mgr +1

ceer napisał:

... to za koniecznosc przeczytania prawie 200 stron ...

Oprocz promotora i wyrywkowo recenzenta nikt tego nie czyta ... cos o tym wiem

czy czyta czy nie to pikus. Ale zeby mi bezczelnie przerwali referowanie mowiac ze nie ma na to czasu (a ja i tak w wielkim skrocie to referewalem).

Gratsy nogal.

MaXyM jakbys mial 5, 6 czy moze jeszcze wiecej takich obron w ciagu dnia to tez bys przerywal i kazal sie streszczac ... Dla broniacego to wielkie przezycie, bo jednorazowe, i poprzedzone wieloma godzinami poszkiwan, przemyslen, analiz i w koncowym efekcie przlewania tych wszytkich wypocin na papier. O ile promotor ma w tym jeszcze jakis interes, ale w zasadzie tylko mlody, ktory promuje pierwszych swoich magistrow, bo dla starych wyg zaczynaja sie liczyc raczej doktory, to reszta ekipy na obronie ma to w dupie i tylko liczy kase za np. recki, ktora i tak w przypadku mgr jest mizerniutka ... A dla przedstwiciela dzikanatu to taka obronna fucha to juz wogole mydlany interes

Nie wspominam o tym, ze poziom konczacych wyzsze uczelnie staje sie coraz nizszy ... Dazymy do srednich unijnych i przyjmujemy coraz wiecej ludzi na studia. Dodatkowo pojawila sie konkurencja w postaci prywatnych szkol wyzszych, ktore pod warunkiem ze co semestr wplacisz czesne juz w ogole nie wybrzydzaja ... Z tego powodu duze renomowane szkoly panstwowe tez nie trzymaja wymagan, ktore byly powszeche jeszcze nascie lat temu. Wiadomo, ze jesli pojdzie fama, ze tu czy tu jest trudno i w efekcie studia konczy z dyplomem kilkanascie % ludzi, ktorzy je podjeli to malo kto bedzie ryzykowal ... wybierze papierek moze innej specjalnosci czy kierunku ale latwiejszy do zdobycia. Poza tym sytuacja na rynku pracy jest taka, ze coraz mniej ludzi pracuje w kierunku w ktorym sie pierwotnie ksztalcili (pomijajac fakt, ze nawet na najlepszych uczelniach studiowanie ma malo wspolnego z pozniejsza praca nawet jesli jest w zawodzie).

mgr++

ale bronilem sie cala godzine, az nas nastepna komisja z sali musiala wyganiac

Gratsy
Witaj w klubie

Cytat:

ale bronilem sie cala godzine, az nas nastepna komisja z sali musiala wyganiac

Wazne ze sie nie dales i wlaczyles do konca, ale chyba wziales ich na przeczekanie?

wzialem
na 1 pytanie nic nie wiedzialem i zwodzilem az nas z sali nastepna komisja wyganiala

oo gratulacje i wszystkim zaleglym, bo przegapilem

Muszę się pochwalić też tu na forum

Dzisiaj moja dziewczyna zrobiła to co ja 2 lata temu, broniła pracę magisterską na studiach.
Obroniła się i jest panią mgr

Oj czuję ostre picie dzisiaj

To i ja dzisiaj dołączyłem do szanownego grona

mgr inż. ++

GRATSY !!