Mecz z Hiszpania

Kto moze kiedy?
Co z Madeyem (potrzebujemy lotka )?

Ostatnio zmieniony przez Mlod dnia 2004-04-21, 00:16, w całości zmieniany 1 raz

nie chce zeby wygladalo to jak madey ze nagle olewka nie chce mi sie mam was w dupie, wrecz przeciwnie - zeby wystartowac z francja zawalilem kilka bardzo waznych zaleglych spraw, zadan, projektow, musze sie za to wszystko teraz wziac ostro, takze nie liczcie sorry na mnie juz w tym sezonie GPLWC w zadnym wyscigu kv mnie godnie zastapi i niech sie teraz on niczym nie wykreca

Ja moge tylko Kyalami i to od 5go wlacznie.

Ja mam do konca biezacego tygodnia sajgon kosmiczny, ale weekend mam (o dziwo ) wolny, dodatkowo w pn-sr mam wolne bo odbieram trzy dni pracy w swieta. Potem juz mi sie luzuje, wiec generalnie po weekendzie moge codziennie, z malymi wyjatkami ktorych nie bede teraz wypisywal - jak sie pojawia propozycje dat wyscigow to sie sprawdzi.

Narazie jezeli Madey nie pojedzie to nie mamy juz 2 zawodnikow

no jak mi Jon Todd Mlod dobrze zaplaci to pojade

Mlod no to oddaj przedszkolakowi tego resoraka bo widzisz ze sie poplakal Ale jesli da sie wyprzedzic chocby jednemu Hiszpanowi to oficjalnie przyznamy mu honorowy tytul "Lama Roku"

Mlod wyciagnij czym predzej od Hiszpanow hometracka, bo jesli wybiora Ringa to bede musial zdrowo potrenowac, zeby nie zakonczyc na pierwszym lapie

Mam nadzieje ze nie wezma Ringa bo ciency sa na nim jak polsilver - w semi z Finlandia na qualu zaden siodemki nie zrobil Ale lepiej byloby to wiedziec na pewno, a nie teoretyzowac

yeaaa... Madey wrocil

Mlod jak bedziesz nas umawial to tylko na sobote lub niedziele
jak wypadnie nam jechac w tygodniu to ja niestety odpadam

Acha - no i trzebaby sie zaczac zastanawiac nad sprytnym rozplanowaniem skladu na Kyalami. Tak, zeby obrzydzic im GPL na dobre pare miesiecy Kazdy wynik ponizej 39:10 uznam za kompromitacje albo przejaw kompletnego olania malego finalu

Haslo na wyscig - "beat the shit out of Spaniards"

U mnie odpada piatek i sobota wiec nie wiem. Na 100% nie mozesz w tygodniu?

No Madey oczywiscie tym razem oba wyscigi lotkiem

Ja moge pojechac od biedy choc lepiej by ktos mnie zastapil...

Zastanawialem sie wlasnie przy spoznionym nieco sniadaniu nad skladem, ktory moglby przykladnie zniszczyc Hiszpanow

Przy zalozeniu, ze pojada na Kyalami w takim samym zestawieniu jak w grupie i biorac ich czasy qualowe z tamtego wyscigu, ponizsze zestawienie IMHO byloby optymalne

Hipotetyczna kolejnosc po qualu (nasze czasy na podstawie gplranka, mysle ze stac nas na takie):

1 Jacek Madejski Lotus 1:18.2xx
2 Robert Palczynski Eagle 1:18.5xx
3 Michal Pychynski Ferrari 1:18.5xx
4 Gabriel Tobar Lotus 1:18.819
5 Sebastian Hacas Brabham 1:18.8xx
6 Jakub Wronski Cooper 1:19.1xx
7 Sergio Macias Brabham 1:19.199
8 Michal Stefanik Honda 1:19.2xx
9 Gaizka López Honda 1:19.293
10 Oscar Capel Cooper 1:19.354
11 Artur Mlodzinski BRM 1:19.4xx
12 Pau Freire Eagle 1:19.500
13 Jorge Nieva Ferrari 1:19.543
14 Manuel Zamora BRM 1:20.451


Wynik - 41:8

nie wypisujcie takich tekstow !! Przeciez ledwo mamy 7 kierowcow !!

Tytus napisał:

Ja moge pojechac od biedy choc lepiej by ktos mnie zastapil...

Nie ma kto cie zastapic - Richie pisze prace mgr a Nogal wyjezdza. Jest nas siedmiu i musimy jechac...