Marze o takiej stronie w wersji PL................

Strona jest naprawde dobra: http://www.civfanatics.com
Ja mam np. problemy jak zaczac gre, co budowac, co mozna robic z tymi specjalistami w miescie. Mam bardzo duzo pytan. Przydalby sie jakis artykul typu poradnik.

www.civ4.centrum.gpl.pl - masz tu newsy z civfanatics tlumaczone na polski

masz tez do pobrania poradnik, ktory odpowie ci na twoje wszystkie pytania, wersja pdf masz link po prawej u gory

Uniwersalny start:

1. budowa wosjk do wielkosci miasta 2
2. budowa workera
3. budowa wojska do wielkosci miasta 3
4. budowa settlersa

oczywiscie szybko i z uproszczeniem....

specjaliści dają ci bonusy do dziedziny w jakiej są specjalistami, i oczywiście daja plusy do żółtych punktów GP (great people). Typ specjalist także wpływa na rodzaj samego GP, który powstanie w danym mieście

ja tam troche inaczej buduje mniej wojska wiecej np. Obeliska na starcie czy Granary (Lighthouse jesli blisko wody) a wojsko potem dobudowuje, w sumie to jest piekne w civce wlasnie, ze kazdy ma swoj sposob i jest wiele prawidlowych

dlatego powiedziałem kiedyś tam, żę eni ma tego jedynego dobrego.

Cóż nauczyłem się, że brak wojjska na początku najczęściej koończy się przegraną. bo ani workera nie ma kto chronić brzed bandą barbarzyńców, ani miasta nie ma jak dłużej utrzymać przy nawet małych atakach.
Dlatego na początku warto mieć przynajmniej 2 jednostki które chronią miasto i lub okolice.

e tam

najpierw worker

później warrior (x2)

i na końcu settler

a co z barbarianem jezeli zaatakuje ci miasto ??
Co wiecej worker szybciej sie produkuje w miescie o wielkosci 2

Reasumując ja mam 1 wojownika i workera w tym samym czasie co zrobiłbyś od początku workera

chyba żartujesz. Na drugim poziomie budujesz raptem o parę tur szybciej(najczęściej z 15 na 12, ale to zależy jak masz układ)

zanim ty wybudujesz swojego workera, to mój zbudował jakąś kopalnie albo cusik.

a barbarzyńców olewam

liczę, że nikt mnie nie zaatakuje (przynajmniej na początku)

tak w sumie to zależy od poziomu trudności. Do warlord włącznie barbarzyńcy pojawiają się u mnie dopiero po wybudowaniu kolejno:
worker, warior, setler, warior/worker- wczesniej grasują tylko zwierzęta, a że mam workerów na automatic ustawionych to uciekają do miasta, bo tam zwierzeta nie atakują. Ale oczywiście kazda inna strategia tez jest dobra. A przechodzicie gre na noble?

ja powoli zaczynam grać na prince, i się uczyć. Lubię małe mapy, gdzie szybko łapie się kontakt z przeciwnikiem, a wtedy bez wojska lecimy do ksiąg zapomnienia.
u mnie warior buduje się 5 tur, jeżeli nie mam miasta wielkości 2 to buduję kolejnego. wtedy mam jednego wolnego woja dodatkowego na eksplorację. następnie worker 7 turek.
oczywiście mógłbym zrobić najpierw workera, zchopować drewno na woja, ale szkoda mi drewna an takie jednostki

na noble bez problemu

na prince generalnie tak, ale mam jeden problem

strasznie mało punktów dostaje:(

a to, że wygrasz nic nie oznacza

punkty się liczą

Innuendo napisał:

e tam najpierw worker

Widac, ze nie czytales tego poradnika o ktorym tu pisano Worker sam z siebie nic poza droga ci nie wybuduje, musisz dopiero cos wynalezc zeby moc budowac kopalnie, farmy, etc. Po co wiec tracic czas na budowe workera gdy nie masz jeszcze wynalezionych odpowiednich wynalazkow pozwalajacych mu budowac cos wiecej niz tylko drogi?

Na starcie liczy się miejsce w którym założymy miasto. Settlers może przejść na sąsiednie pole (ma 2 pkt ruchu) i tam założyć miasto. Najlepiej jeśli jest to pole "plains". Po założeniu mista wciskam F6 i ustalam całą ścieżkę badań do końca gry. Niektóre technologie są zbędne a strata czasu na ich badanie uniemożliwić może zwycięstwo zwłaszcza gdy szybkość gry ustalona jest na "epic". Ponadto mając zaznaczoną ścieżkę badań ( dla tych co nie wiedzą, trzeba przytrzymać klawisz "shift" i klikać kolejne technologie) przy wybudowaniu cudu lub poświęceniu "wielkiego człowieka" mamy do wyboru bardziej zaawansowane technologie, niż byśmy mieli nie mając "ścieżki". Niektórych form rządów nie wybieram wcale gdyż niewiele dają a powodują kryzys finansów. Następna uwaga: jeśli uda nam się opanować jakąkolwiek religię musimy wysłać misjonarza do miasta naszego sąsiada, gdyż to zapewni nam pokój. Następne: co jakiś czas wciskamy F4 i sprawdzamy kto kogo nie lubi i dlaczego. Można tak umiejętnie wysterować dyplomacją, że dwóch najbliższych sąsiadów będzie dla nas "Friendly" co pozwoli skupić się na szybkim rozwoju zamiast inwestować w wojsko. Jeśli mamy miasto na dużej połaci "grassland" lub "floodplains" możemy sami zwiększać ilość specjalistów i nastawić gubernatora miasta na "młotki" by ograniczyć zbyt szybkie zaludnienie miasta. Chyba nie trzeba dodawać, że "wielcy ludzie" są lepsi i gorsi, w/g mnie najlepsi są inżynierowie i można wysterować specjalistami aby tylko oni się pojawiali. Na początku duża ilość miast to problem ale aby wygrać szybko trzeba mieć w/g mnie 12 miast docelowo.Ta garść porad przydać się może początkującym i głównie w grze "single", która jest bardziej "miodna" bo ma się czas na wszystko. W "multi" to zupełnie inna historia. Nie ma tu niestety opcji jak w civ3 aby ustawić gubernatora na wszystie miasta jednocześnie ale to chyba efekt zamierzony.

Zerd wielki błąd z technologiami robisz
Jeżeli zostawiasz jakąś technologię w tyle to późniejsze wolniej się wymyślają.

Dlatego warto te które są niepotrzebne jednak w pewnym momencie domyśleć aby nie mmieć zbyt dużych kosztów nowych technologi

Zerd ja jednak polecam ci przeczytanie poradnika jednego z tworcow gry