Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 6289
Miasto: Kraków GG:1905678
2004-06-03, 00:32 Martin - wrażenia
IMHO jeden z trudniejszych wyścigów technicznie. I w sumie nawet miałem go sobie odpuścić. Jednak się zmusiłem. I nie żałuję.
Wyścig dzięki swej trudności był bardzo ciekawy dla mnie. troche za duzo YF na początku i pod koniec. Ale i tak pojechałęm na 1pit. Miałem szansę na 4te miejsce ale Mc na 4 lapy do końca mnie wyprzedził. Należało mu się bo był cały wyścig szybszy tylko przez zbyt czeste pitowanie jakos na 19 lapow przed końcem zajął pozycję za mną..
Cieszę się że odbyło się bez incydentów nieprzyjemnych (chyba) i można się było pościgać zdrowo.
Ostatnio zmieniony przez MaXyM dnia 2004-06-03, 00:36, w całości zmieniany 1 raz
Reklamy
Dimax
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2987
Miasto: Szczecin
2004-06-03, 00:42 Martin - wrażenia
Nawet fajny wyscig caly czas mialem co robic nawet troche walki bylo wyprzedzanka emocje z jazdy bokiem w Padka itp dopieor ostatnie 30 lapow nudy tylko trzeba bylo dotoczyc sie na pewnym 3 miejscu.
Niektorzy moze sie zastanawiaja czemu wbrew zasadom odlapowalem Darkmana na lead lap (a powinien byc na -1).
Kilka razy bylem w podobnej sytuacji i mi pozwolono po takim disco powrocic do lead lap a czynnikiem sprzyjajacym wtedy byla YF czyli nic nie moglem zyskac. Tu w efekcie tez byla YF p kilkunastu lapach czyli Darkman nic nie stracil ani nie zyskal dojechal P2 tak jak jechal przed disco
Poza tym to jego najbardziej pokrzywdzilo pamietne RS wbrew zasadom na Darlingtonie (?) wiec tym bardziej trzeba jakos tamto mu wynagrodzic
Ale jezeli komus sie to bardzo nie podoba mozna zrobic glosowanie bo to spokojnie mozna zmienic po wyscigu i nie ma problemu jak z RS .
kuharo
Dołączył: 01 Wrz 2003
Posty: 184
Miasto: opole
2004-06-03, 00:45 Martin - wrażenia
niestety sie nie odbylo bez incydentow ... wlasnie tych nie przyjemnych ... "troche" wkurzylem piotreq swoim zachowaniem na torze, ale to bylo spowodowane tym, ze zostalo ponad 20 kolek do konca, a ja walczylem o 8 pozycje, piotreq calkiem inaczej hamuje niz inni, mialem problem z wylapaniem tego co bedzie widac na replay'ach :/ sory piotreq ale na serio walczylem o ta 8 pozycje bo juz mi brakowalo do niej 8 sek gdy nagle ktos nadjezdzal i musialem go puscic, mam nadzieje, ze zrozumiesz, sora jeszcze raz
Darkman
Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 2433
Miasto: Tychy
2004-06-03, 00:53 Martin - wrażenia
Wyścig rewelka do czasu disco Nie sadziłem ze Aro tak zostanie w tyle ale i tak sie sytuacja, dzieki temu disco i YF, ułożyła w ten sposob, ze wyladowalem za nim na 18 lapow do konca, gdzie na sprincie nie mialem szans bo seta ustawilem na dystans i na nowych gumach zawijało mnie ze hej
Gratulacje Aro Piękna walka i oby na Miami podobnie
Dzieki za odlapowanie z inicjatywy Dima Zaznacze tylko ze mimo iz moglem jechac na nówka oponach do konca i wyprzedzic pod YF Aro ktory zjezdzal po oponki, zjechałem razem z nim aby było sprawiedliwie.
Jesli ktos faktycznie uwaza, ze nie powinien byl tego zrobic niech pisze smialo. Cyferki mnie nie ruszaja, sama walka sie liczyla
lefty
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów
2004-06-03, 01:09 Martin - wrażenia
Dla mnie to byl wyscig koszmar Nie dosc, ze mnie plecy napieprzaly juz po polowie wyscigu to jeszcze uczestniczylem w sporej ilosci wypadkow i drobnych incydentow
Na poczatek sprawa tego dodawania lapow. Sa zasady co do tego i nalezy sie do nich stosowac. To, ze tobie Dimax i tobie Maxym (bo tylko ty odpowiedziales na chacie na pytanie Dimaxa "tak") nie przeszkadza dodawac komus lapow do lead lap to nie znaczy, ze tak odrazu trzeba robic. Zreszta klania sie punkt 1.5.13 regulaminu.
Owszem, to co sie dzisiaj stalo nie mialo wplywu na koncowy wynik ale co by bylo gdyby Darkman 2 czy wiecej razy zlapal disco? Znow dodalbys mu lapow tak zeby byl na lead lap? Przeciez juz wtedy moglby zrownac sie strata z tymi co jechali za nim. To, ze tobie ktos dodal kiedys lapow do lead lap tez nie znaczy, ze tak mozna. Zreszta zwykle lapy dodawales ty albo Maxym i nie przypominam sobie aby ktos pytal na chacie "dodac do lead lap?".
Robi sie podobna sytuacja jak z tymi RS, zmienianie zasad w czasie wyscigu
Chce abys Darkman wiedzial, ze nie mam do ciebie pretensji o to co sie stalo. Akurat tak sie zlozylo, ze nie mialo to wplywu na koncowe wyniki (chyba bo nawet eksportu nie widzialem na oczy). Proponuje przedyskutowac ta cala sprawe tzn. dodawanie lapow do lead lap, czy to wogole powinno miec miejsce
A teraz pozostale wrazenia z wyscigu.
Przepraszam wszystkich za to, ze stworzylem pare groznych sytuacji na torze. Niestety czesc z nich byla wynikiem jazdy innych zawodnikow Replaye zaraz bede wklejal w odpowiednim watku.
Jedna uwaga do Padka. Znow atakujesz na GF i to po wewnetrznej. Owszem, Maxym jako lider spoznil sie troche ze startem, ja jadac po wewnetrznej wyprzedzilem go, chcialem sie odlapowac. Niestety jak zwykle postanowiles sie wcisnac zapominajac jak sie jezdzi na schlodzonych oponach no i wypchnales mnie. Az sie zdziwilem, ze nikogo nie uszkodzilem i nikt we mnie nie wjechal. Replay w stosownym watku.
Wyscig byl cholernie trudny, wychodzenie z zakretow bylo najtrudniejsze, nie wiem ile razy pocalowalem bande ale bylo tego sporo Na koncu po warpie Wuja i kontakcie miedzy nami stracilem przednia lewa opone. Dojechalem do pitow i zakonczylem jazde
Gratsy dla Aro Jak sie domyslam to on wygral
Darkman
Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 2433
Miasto: Tychy
2004-06-03, 01:15 Martin - wrażenia
lefty napisał:
Chce abys Darkman wiedzial, ze nie mam do ciebie pretensji o to co sie stalo. Akurat tak sie zlozylo, ze nie mialo to wplywu na koncowe wyniki (chyba bo nawet eksportu nie widzialem na oczy).
Nie możesz mieć do mnie pretensji bo ja sie o nic nie prosiłem. Po prostu jechałem swoje po disco. A faktycznie wychodzi tak, że odjęcie mi lapa niczego w zasadzie nie zmienia i tak
MaXyM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 6289
Miasto: Kraków GG:1905678
2004-06-03, 01:21 Martin - wrażenia
Z tego co pamietam przed disco Dark byl pierwszy i miał znaczą przewagę nad innymi zawodnikami. do Aro mial na oko z 10 sek ale tego nie wiem dokladnie.
Ponieważ disco sie przytrafilo pechowo i bylo juz blizej konca wyscigu niz poczatku uwazalem ze szansa na zwyciestwo mu sie nalezy.
Ale jak chcecie kogos ukrzyzowac to Dimaxa Ja juz za swoje dostałem
Aaa jeszcze jedno. Kto to był, jadąc na RS inside aby prepuscic innych zjechal outside na T1 prosto przede mnie i przykleil sie do bandy przez co stracilem kilka pozycji? Wydaje mi sie ze Lefty.. będzie w wypadkach. Mimo ze kontaktu nie było ale całkiem bezmyslny manewr.
lefty
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów
2004-06-03, 01:29 Martin - wrażenia
Bezmyslny to byl ale manewr Padka, do niego miej pretensje. Zreszta replay w odpowiednim watku juz jest.
Cross
2004-06-03, 01:34 Martin - wrażenia
Co do wyscigu to zgodze sie ze byl trudny moje wrazenia nienajlepsze od samego poczatku mialem problemy bo jakos inaczej jechalem niz inny wczesniej hamowalem i balem sie za kazdym razem ze ktos mi w dupe wiedzie i nie obylo sie bes takich incydentow ale nie mam do nikogo pretesji bo wyobrazam jak ciezko bylo za mna jechac ale porostu nie umialem jechac inaczej nie moglem obczajic hamowania pozniej wczasie wyscigu staralem sie cos wymyslic ale skutkiem tego byly moje dwa spiny i co za tym sie wiaze YF:( sorry chlopaki ogolne wrazenie dobre ja dopiero zaczynam i kazdy wyscig mnie czegos nowego uczy ale nastempny wyscig mam chyba z glowy
Gratulacje Aro
padek78
Dołączył: 21 Lis 2002
Posty: 1464
Miasto: Radom
2004-06-03, 08:35 Martin - wrażenia
Lefty napisał:
Jedna uwaga do Padka. Znow atakujesz na GF i to po wewnetrznej. Owszem, Maxym jako lider spoznil sie troche ze startem, ja jadac po wewnetrznej wyprzedzilem go, chcialem sie odlapowac. Niestety jak zwykle postanowiles sie wcisnac zapominajac jak sie jezdzi na schlodzonych oponach no i wypchnales mnie.
Już tłumaczę o co chodziło. Otóz Lefty był 2 okrążenia za mną a na restarcie był przede mną, a ja walczyłem o odlapowanie. Jedyna szansa żeby przynajmniej spróbować potrzymac liderów za sobą i modlic się o szybką YF było właśnie wyprzedzenie Leftiego na dojeździe do T1.
A teraz całe zajście z mojej perspektywy:
GF. Wciskamy gaz do dechy no i zaczynam manewr po wewnętrznej. Mój przód już zdążył trochę wyprzedzić tył leftiego więc zdecydowałem się na manewr. I w tym momencie zobaczyłem jak lefty będąc mimo wszystko bardziej po inside toru jeszcze bardziej zacieśnia jakby chciał mi zamknąć drzwi przed nosem (ja często takie sytuacje miałem będąc atakowanym i po prostu zostawiałem miejsce walczyłąc po zewnętrznej). Jednak mnie spotter juz dawno mówił że "car outside" a zatem w zasadzie to byłem już bardziej z boku leftiego niż za jego plecami.
Na replayu widać ze Lefty miał dużo miejsca po outside a mimo to zaczął agresywnie "zamykać drzwi". Doszło do niewielkiego kontaktu który posłał leftiego "na wprost" pod samą bandę ale Lefty nie dotknął bandy jedynie stracił trochę czasu.
Gdybyś Lefty nie chciał tak za wszelką cenę zamykać drzwi to zapewne nic by się nie stało. Przecież widząc twój damage to i tak pewnie byłeś "out of pace" czyli miałeś wolniejsze tempo więc i tak bym cię wyprzedził po paru lapach. Ale chodzi o to że ja też walczyłem o odlapowanie więc nie mogłem tyle czekać bo ja bym cie wyprzedził po np. 10 lapach ale dawno byłbym za Aro i Darkim więc nici z mojego "misternego planu" by były...
PiotreQ
2004-06-03, 08:39 Martin - wrażenia
Wrażenia:
są
Wyścig nawet dość przyjemny. Parę gonitw z Wujem Kilka scen mrożących krew w żyłach. Parę bliskich spotkań trzeciego stopnia Ogólnie nie było tak źle.
W kwestii dodawania lapów:
Trochę mi sie to nie podoba.
MaXyM napisał:
Ponieważ disco sie przytrafilo pechowo
raczej każde disco przytrafia się pechowo
Poza tym, zawsze było dodawanie do -1lap a tu nagle taki kwiatek. Ja rozumiem, że disco to przykra sprawa, ale jak się cos raz na forum ustala to nie mozna w trakcie wyscigu tego zmianiać. I nie mówcie, że to nic nie zmieniło. Bo gdyby Dark miał -1lap to zupełnie inaczej wygląda kwestia restartów, dublowań i puszczania przez dublowanych.
padek78
Dołączył: 21 Lis 2002
Posty: 1464
Miasto: Radom
2004-06-03, 08:47 Martin - wrażenia
To znaczy nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem.
Niech zostanie już na Martinsville tak jak jest. Przecież tak czy inaczej Darki i tak jest cholernie szybki to by sobie poradził.
Ale na przyszłość to to co mówi PiotreQ to jest z sensem. Faktycznie nie powinno tak być. Skoro już raz regulamin był zatwierdzony to powinniśmy go respektować.
Ale tak jak mówię na Martinsville to już nie ma co tematu roztrząsać...
Dla mnie kolejny wyścig uwalony przez net. Do czasu wyścigu ping i quality dobre. Po kilku lapach wyścigu zaczyna mi skakać quality i to na czerwono na max.. Na jednym z RS myslałem że Wujo dostanie nawet przezemnie BF, ale jakoś się to nie stało na szczęście. Po następnych kilku lapach zaczynam znikać na 1/3-1/2 toru, widział to chyba Cross. Decyzja o wycofaniu natychmiastowa, bo na tak ciasnym torze to mogło być tylko nieszczęście z tego.
Jeżeli kogoś przychaczyłem warpem albo coś takiego to dajcie znać, wkleję wtedy mój wycinek, ja nie pamiętam i nie zauważyłem niczego a repa mi się nie chce nawet przeglądać
Jeżeli mam się wypowiedzieć odnośnie odlapowania Darkmana na LeadLap, to proponuję ten przypadek zostawić już w spokoju i go nie rozstrząsać stało się, ale musimy tego zaniechać, tak jak RS po GF
Dimax
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2987
Miasto: Szczecin
2004-06-03, 11:02 Martin - wrażenia
Hm no dobra moze sie pospieszylem troche z tym dodaniem Darkmanow lead lap powinienem poczekac na YF
Ale nie pamietacie ze w trakcie CALEGO sezonu takie dodanie do lead bylo juz robione kilka razy ? w bylej div2 tez
Dzialo sie to wtedy gdy byly sprzyjajace warunki czyli YF i dzieki temu wszystko sie wyrownywalo nikt nie mogl nic zyskac bo oponki nawet w pitach ludzie zmieniali.
I to nie tylko mi robiliscie taka uprzejmosc pamietam kilka takich przypadkow i osob przez caly sezon.
I nie mowcie ze to jest taki sam blad jak RS bo RS nie mozna w zaden sposob naprawic bo ktos (Darkman na Darlingtonie tak btw) bedzie poszkodowany zreszta wiadomo to bylo walkowane.
Decyzje co do odlapowania mozna zmienic po wyscigu gdy sie ustali ze jest bledna, trudno o wszystkim myslec i rozwazac czy jest sluszne uczestniczac w wyscigu martwiac sie o innych i uwazajac na spiny wiadomo ze przydalby sie ktos kto patrzylby na to z gory jakis sedzia techniczny ale to nierealne
lefty
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów
2004-06-03, 13:14 Martin - wrażenia
Dim do cholery! Mowilem juz, ze nie przypominam sobie aby kiedykolwiek ktos pytal podczas wyscigu czy mozna dodac komu lapow do lead lap! Nie wiem czy wogole ktokolwiek cos takiego pamieta. Sprawe Martinsville zostawiamy za soba ale nie moze sie to powtorzyc znowu w nastepnych wyscigach!
Zmienianie decyzji po wyscigu to tez bezsensowne bo wyobraz sobie, gdyby jednak przykladowo ktos mial 2 razy disco i za kazdym razem mialby dodane lapy do lead lap i pozniej byloby jeszcze z kilka YF i co wtedy? Wtedy zamiast startowac z wewnetrznej i to jeszcze prawdopodobnie za kims, startowalby z zewnetrznej czyli calkiem na innej pozycji. Walka napewno potoczylaby sie inaczej.
Moje oficjalne stanowisko w tej sprawie - nie zgadzam sie na dodawanie komus lapow do lead lap po disco a juz tym bardziej odejmowanie pozniej lapow po wyscigu.
Padek, to, ze ja mialem wiecej lapow w plecy niz ty nie znaczy, ze majac szanse odlapowania sie mam ciebie puszczac, uszkodzenia mojego auta rowniez nie maja tu nic do rzeczy. Poza tym mnie spotter nie mowil "inside" bo gdyby powiedzial to bym sie trzymal toru jazdy a ze tego nie powiedzial to zmienilem ten tor bo mialem do tego prawo i zrobilem to zebys odpuscil, niestety nie zrobiles tego i wywaliles mnie powodujac zagrozenie na torze (jak to okreslil Maxym, bezmyslny manewr). Poza tym nawet nie zachowales bezpiecznego odstepu i to na takim torze i w takie sytuacji. Tak czy siak pewnie i tak bys mnie wywalil.
Jeszcze jedno. Zapominasz, ze po zewnetrznej byl Maxym, chciales wejsc na 3wide co na tym torze podczas GF to dopiero bezmyslny manewr