A z zoperowaną wadą serca da się żyć, czego jestem najlepszym przykładem - operacja na otwartym sercu w wieku 3 lat.
Reklamy
gustav
Dołączył: 05 Kwi 2003
Posty: 983
2006-12-04, 23:50 mam syna!
ja nic nie mowie tylko 3mam kciuki caly czas
mam nadzieje ze dobrym ludziom sprzyja szczescie
tc
Dołączył: 25 Sie 2004
Posty: 713
Miasto: Kielce
2006-12-05, 01:33 mam syna!
Trzymam rowniez kciuki za malego!
kit
Dołączył: 06 Wrz 2004
Posty: 799
Miasto: Kraków
2006-12-05, 21:18 mam syna!
Ja również trzymam kciuki.
Oby sie wszystko zakonczyło happyend'em.
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2006-12-07, 01:45 mam syna!
niestety z powodu zlych wynikow Wiktorka, operacja zostala przelozona na
wtorek, do tego czasu - dzis zostala mu zrobiona transfuzja krwi, aby
podniesc jej parametry hemoglobine itd itp i ogolnie do poniedzialku beda go
doprowadzac do jak najlepszej formy i kondycji ogolnej, aby przetrzymal
operacja i najciezsze dni po niej
lekarze ciagle nas uswiadamiaja, ze ta operacja jest "karkołomna" i
"obarczona duzym ryzykiem zgonu w trakcie" bo musza odlaczyc serce na czas operacji i przelaczyc go na sztuczne, ale my i tak wierzymy, ze sie jednak uda!
bede dawal znac, dzieki za wszystkie cieple slowa, licze ze ktos mnie obudzi i powie "to tylko zly sen, juz wszystko ok", oby tak bylo za tydzien w srode..
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2006-12-07, 08:13 mam syna!
Richie napisał:
lekarze ciagle nas uswiadamiaja, ze ta operacja jest "karkołomna" i "obarczona duzym ryzykiem zgonu w trakcie" bo musza odlaczyc serce na czas operacji i przelaczyc go na sztuczne
Rany, co za pierdolenie... czyli wg lekarzy niby co - nie operowanie jest obarczone mniejszym ryzykiem?
3majcie sie.
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2006-12-09, 02:16 mam syna!
wczoraj moj synek przeszedl 7-godzinna operacje na otwartym sercu
niestety juz w 2h po operacji serce stanelo i lekarze musieli go 20minut reanimowac
w tej chwili wszystko wisi na wlosku, a lekarze w przenosni porownuja sytuacje do domku z kart lub domina - jedna rzecz udaje sie wyprowadzic na prosta, to sypie sie 5 innych nastepnych, a to nerki nie ruszyły, a to krwawienie wewnetrzne, a to puls ponad 210 i potrzebny stymulator itp rzeczy
nigdy w zyciu nie doswiadczylem, ze najgorszym widokiem dla czlowieka moze byc wlasne dziecko, ktorego nie widac prawie z powodu ilosci "rur", cewek wychodzacych z lub d jego organizmu, a najgorszy moment to kiedy czeka sie 20minut na lekarza czy reanimacja sie udala, czy nie..
najblizsze 2-4 doby pokaza, czy uda mu sie przezyc ta operacje, kolejne kilka czy jest mozliwa najoptymistyczniejsza wersja, czyli kilka miesiecy do roku "normalnego" zycia, do czasu operacji "koncowej" kiedy bedzie juz wiekszy i operacja bedzie bezpieczniejsza...
Matey
Dołączył: 23 Kwi 2004
Posty: 1336
Miasto: Tychy
2006-12-09, 02:42 mam syna!
3maj sie Richie
wszystko bedzie dobrze trzeba byc dobrej mysli
SEWER
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5471
Miasto: Wa-wa
2006-12-09, 09:11 mam syna!
Trzymam kciuki za powodzenie i zdrowie twojego synka !
vette
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 2977
Miasto: Wrocław
2006-12-09, 11:18 mam syna!
Richie na pewno wszystko bedzie dobrze. Trzymam kciuki za Wiktora.
Raven
Dołączył: 19 Sie 2001
Posty: 1686
Miasto: Wroclaw
2006-12-09, 12:42 mam syna!
Wiktor ma odpowiednie imie, na pewno wygra! Trzymam kciuki!
Mongoose
Dołączył: 05 Wrz 2001
Posty: 2292
Miasto: Gliwice
2006-12-09, 18:24 mam syna!
Bedzie dobrze! Musi byc! Trzymam kciuki ...
Bartko
Dołączył: 23 Mar 2004
Posty: 421
Miasto: Kraków gg 2860238
2006-12-09, 21:59 mam syna!
Miejmy nadzieję że mały najgorsze ma już za sobą. Trzymam kciuki i wierzę że będzie dobrze