Madey, Ozzy - pomocy!!!

Cos mi sie spier... w moim kolku

Do tej pory obracalo sie leciutko, a od dzis kreci sie jak jakies pieprzone zatarte lozysko. jest tak tepe, ze nawet nie czuc slabszych efektow FF, czuje ze mam kiere FF tylko wtedy jak przywale w bande albo na kerba wjade.

Nie da sie jezdzic...

Co to moze byc? Nie wiem czy ja rozkrecac, bo jest na gwarancji, poza tym mechanik ze mnie jak z koziej dupy saksofon... Ale jakbym ja oddal do serwisu to pewnie nie tylko Oring, ale i Imole mialbym z glowy

Jakies sugestie? Spadla linka, trzeba przesmarowac to albo tamto?? Plizzzzz...

_________________
"Beeing hit by meteorite is an accident - everything else is a drivers' fault" - G. Kuyumji
-------------------------------------
Never argue with idiot - he'll bring you to his level and beats you with experience.

Widze ze nikt nie kwapi sie z pomoca.
Ja moge ci tylko poradzic tyle zebys sam rozkrecil obudowe i popatrzyl sie czy nie ma jakiegos mechanicznego uszkodzenia. Nie mam FF wiec wiecej na tewn temat powiedziec nie moge
Zeby rozkrecic obudowe musisz najpierw zdjac okragla klapke z kola kierownicy (podwazyc np nozem), i po odkreceniu duzej nakretki zdjac kierownice z drazka. I dopiero teraz po odkreceniu kilku srub od spodu mozesz zdjac obudowe. Nie obawiaj sie ze cos przy tym zepsujesz bo naprawde nie ma tam czego zepsuc.

Powodzenia i mam nadzieje ze do 22 uda ci sie cos zdzialac bo licze na ostre sciganko

Co jest kavoo przeciez stare logi to takie super kolka a nowe to lipa tylko mi dziala.
Nie sorry zobacz czy sie jakis kabel niewcisnol pod mechanizmy bo na to wyglada ))))

Lovtza moze w nowym Logi "jakies" kable sie walaja miedzy kolkami od FF...

Qrwa mac jednak to byla linka. Jak zdjalem oslone kolek od FF to spadla calkiem

Zaraz bialej goraczki dostane...AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA

Jak te jebane linki pozakladac??? Zwlaszcza ta na malym kolku, ktora sie na trzpieniu od silniczka oplata... Siedze przy tym juz od pol godziny i zaraz chyba wyjebie kiere przez okno... nie mam cierpliwosci do takich rzeczy...

Kavoo jak oddasz do serwisu to najprawdopodobniej zwrócą ci kasę bo tego modelu już nie ma

W poniedziałek,wtorek zapytam u sibie w firmie czy ktoś naprawiał już takią kierownice, kiedyś chyba widziałem taką rozebraną tam ...

Zalozylem te jebane linki wreszcie...
Nikomu nie zycze zabawy z tym cholerstwem...

Anyway... to nie jest kwestia tego, ze linka spadla, bo po zalozeniu tez cos trze podczas krecenia kiera. Zdaje sie, ze to kwestia poszarpanej w jednym miejscu otuliny jednej z linek, nic na to nie poradze chyba... bo nowych linek przeciez nie kupie

Coz... chyba sie skonczyla dobra jazda... zanim sie tak naprawde zaczela

Qrde szkoda ze nie mieszkam blizej bo bym do ciebie wpadl i bysmy na pewno cos poradzili. Nie widzac tego nie moge ci pomoc :sad:

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Aro dnia 2001-10-07 20:44 ]

sorry kavoo ze sie nie odezwalem na apel ale nie czytam wszystkeigo co jest na forum i tak z nudow wszedlem do hardware
po co ci dobra kierwonica jak ta krecisz czasy conajmniej alienowe
a tak powaznie ja mam to samo to znaczy trzeszczenie to jest przez to ze linka w jednym miejscu jest "nadlamana" nie wiem jak to napisac i trze o druga
ja w tym miejscu lekko przysmarowalem smarem i nie piszczy mozna jeszcze zakladajac linki odwrotnie polaczyc to znaczy tym miejsce poszarpane przylozyc do kolka
ale najwazniejsza jest psychologia bo wiem ze jak piszczy to mi sie nie rozleci
a linki najlepiej zakladac we dwoch po lap niestarcza