Logitech Driving Force Pro

kamkor napisał:

Oj kavoo. Ja myslalem, ze wam chodzi o zobaczenie precyzji potow.

Z tym, ze ja cie wcale nie prosilem zebys myslal - prosilem cie o replay z NR2003.

kamkor napisał:

Ale co ja tam bede z imperatorami sie klucil .

Jesli juz, to kłÓcił...

Spoko, juz nic nie bede robil. Nie musze poswiecac czasu na opisywanie kierownicy. Szczerze to mi to zwisa. Bo nie dosc, ze poswiecam czas to zostaje za to tylko opieprzony.

I kavoo nie poprawiaj mnie tylko odpowiadaj na caly post.

Najnowsze dzieło ekipy z Frex GP na bazie Logitech Driving Force Pro:



Ale musze przyznac ze zastosowanie jako bazy wlasnie DFP bardzo mnie pocieszylo, fajne to kółko

Mam pytanie do ADIKA, jak sie sprawuje kolko z punktu widzenia fana jazdy po torze, przydaje Ci sie na cos tryb 900* ?

Sprzedam samochod i kupie sobie tą kiere . genialnie sie prezentuje. Juz sobie wyobrazam jak siedze za tym kolkiem i smigam Po prostu genialna sprawa.

Qfa dajcie ludziom w nieśwadomości żyć

Chory będę chodził teraz

A ile cały taki komplet kosztuje?

Już wiem policzyłem dokładnie. Zatem:

1. Kierownica Logi Driving Pro - ok. 700 zł
2. Kokpit (już z całym osprzętem typu podstawka pod monitor, uchwyt na klawę, fotel)- 1291 zł
3. Jak chcemy mieć taką kierę jak na zdjęciu to trzeba mieć tzw. Pro Wheel Kit i Kółko którego kształt sobie wybieramy.

Pro Wheel Kit - 453 zł (umożliwia m. in. zdejmowanie kierownicy (jak w f1))

Kółko to trzy modele: okrągłe, z prostym dołem i z prostym dołem oraz wyciętą górą (ala f1) - 733 zł

4. Do shiftera sekwencyjnego potrzeba "Shift Out" - 53 zł a sam shifter - 419 zł
5. Pedały z całym osprzętem typu "pro pots, deluxe pro pots itp" bez sprzęgła - 1449 zł
Dodatek w postaci sprzęgła to - 552 zł ale bez tzw. "cluch box" pod USB nic nie zdziałamy więc dodatkowo - 405 zł
6. Jak chcemy "pro extention" czyli H-shihter (6-cio biegowy) i handbrake to trzeba:

wyjście "Pro Extention" - 81 zł

następnie "Junction Box" - rozgałęziacz - 147 zł

teraz trzeba "SW Box" - 199 zł

Pro H-shifter - 1849 zł

Handbrake - 383 zł

7. Czyli razem ja dodawałem te JPY a tu przeliczając końcówki zaokrąglałem do góry. Więc na złotówki to będzie bez Logiego Driving Pro:

8068zł + te 700 za Logiego = 8768zł + koszty transportu

No to faktycznie trzeba by było auto sprzedać

Wolalbym za ta kase kupic malucha i go usportowic, oczywiscie zrobic przy nim cos wiecej niz zalozenie wydechu kominem do gory i walniecie zajefajnej naklejki ala Adam Malysz lub Kasparow

No to ja już wolałbym taki kokpit sobie sprawić a nie bujać się maluchem po placu albo ruchliwej ulicy Sam maluch to nie wszystko.
A tu masz wozy, tory, zawody, garaż pełen mechaników, współzawodnictwo na najwyższym poziomie (on-line) .

Na co mi jakiś koślawy maluch?

No chyba ze ktoś by mi zasponsorował F3 jakiś DTM czy WRC pełny sezon no to wtedy rozumiem. A tak? Co można zrobić podrasowanym autem jak nie wystarcza juz na osprzęt częsci zamienne i nie ma współzawodnictwa?

Dalem tylko przyklad. Musialbym albo solidnie na glowe upasc, albo zarabiac 50 tys. miesiecznie zeby wywalic tyle kasy na jakas zabawke.

padek78 napisał:

A tu masz wozy, tory, zawody, garaż pełen mechaników, współzawodnictwo na najwyższym poziomie (on-line) .

Zawsze to jednak bedzie jak lizanie lizaka nie rozpakowujac go z folii ...
A za te pieniadze mozna kupic malucha dla siebie i dla paru kumpli zapalenicow i poscigac sie z nimi po polu. Gwarantuje Ci, ze adrenalina i doznania nieporownywalne do tych przed monitorem ...

Wracajac do komputerowych wyscigow to mysle ze takie ustrojstwo jak na zdjeciach, moze nie tak wypasione (bez kiery, fotela), ale z h-shifterem, analogowymi pedalami (w tym sprzeglo) i cala ta aluminiowa konstrukacja mozna zrobic za gora 1/10 tej ceny. Niestety wymagany ogromny naklad wlasnych roboczogodzin, troche zdolnosci i podstawowe narzedzia. Jednak jak ktos jest prawdziwym zapalencem i ma za duzo wolnego czasu to jest to do zrealizowania ...

za 8 tys wolalbym miec motocykl, dzieki ktoremu dopiero pozujesz adrenaline i zadne auto na drodze nie bedzie szybsze ale malucha przygotowanego do nieograniczonego katowania zabawy i scigania tez bym wolal, nie przesadzajmy z tym oddaniem sie komputerowi w domu

Do nieograniczonego katowania to i ja bym chciał. Ale to nie będzie 8 tysięcy... . Dlatego właśnie wolałbym Frexa, bo na reality trzeba wielokrotność tego 8 tysięcy na które mnie nie stać po prostu.

padek78 napisał:

Dlatego właśnie wolałbym Frexa, bo na reality trzeba wielokrotność tego 8 tysięcy na które mnie nie stać po prostu.

Rozumiem, ze na Frexa cie stac

Kavoo, obecnie nie stać mnie ani na jedno ani na drugie ale chyba szybciej mnie będzie stać na Frexa niz na przygotowanie profesjonalne 206-tki na sezon RSMP . Bo jak miałbym Malucha sobie kupić do wściekania się to ja odpadam - szkoda kasy. A z kolei poważna rywalizacja nie zamknęłaby się w kwocie 8-miu koła.