Liga/turniej Golfa :)

jesli wroce do domu dostatecznie wczesnie to o 21.00-21.15 bede czekal na cię na icku

się zrobi [/url]

vette napisał:

ktos dzisiaj ma ochote na partyjke ??

Ja 8)

Moze zagramy we 3 z Richiem ?

jasne

no i zagralismy bylo super thx
walka do ostatniego dolka kij w kij to jest TO

Ja juz sobie darowalem ostatni dolek bo chcialem isc sie kapac

Kavoo strzez sie

Carlos napisał:

No i wpisowe z oplata roczna to z tego co sie orientuje ok. 30 000$. Oczywscie moge sie mylic .

Nie mylisz sie, ale pod warunkiem, ze masz na mysli czlonkostwo w klubie golfowym
Sama gra nie jest horrendalnie droga - w zaleznosci od pola od 100 zl/godz. do 150 zl/dzien.

Panowie tylko spokojnie

Nikt Was nie wpusci na pole golfowe jezeli wczesniej nie zawadzicie o twz pole treningowe do wybijania pileczek. Od tego wlasnie sie zaczyna.

Kupujesz 100 pileczek w koszyczku, do tego wypozyczasz pelen zestaw kijow .. i sie meczysz.

Pierwszy raz zagralem w Golfa w USA (tam to w glupiej malej miescienie jest po kilka pol golfowych), po 2 tyg. treningu odwazylem sie na 18 dolkow. Srednia jak na pierwszy raz mialem dobra , 5 pileczek zgubionych, za to 6 innych znalazlem szukajac swoich. Do tego w paru miejscach zniszczylem nie zle trawke (regulamin obowiazuje tzw auto naprawe, czyli trawa, ktora odleciala bierzemy w dlon, wsadzamy na miejsce skad odleciala i ladnie udeptujemy, zeby bylo rowno). Zeby ladnie uderzyc pileczke nie trzeba miec wcale duzo sily, liczy sie precyzja i dobre ustawienie + praca nog/bioder.

Najbardziej kocham golf za spacerek, zeby te 18 dolkow obskoczyc, trzeba sporo km zrobic, jeszcze przy dosc wysokiej temperaturce sprawa nie jest dosc ciekawa, zwlaszcza jak trzeba na ramieniu nosic kije. Ktos z Was powie .. ze mozna wypozyczyc melexa ..oki ale kto ma az tak duzo $$$$$, na szczescie sa male wozeczki na torbe z kijami, bardzo wygodna rzecz.

Na dorbym polu golfowym jest jeszcze jedna dobra rzecz ... punkty z woda oligocenska , dla mnie bylo to zbawienie, co 5 dolek.


Wiec kije w reke i cwiczyc...ale w realu Panowie, w realu


Po miesiacu grania udalo mi sie opanowac ten sport na tyle, ze pilki lecialy tam gdzie chcialem itp, gorzej bylo z ustalaniem strategi i wybieraniem kijow w zaleznosci od sytuacji (to juz doswiadczenie najlpiej uczy).

W golfa mozna dosc szybko sie nauczyc grac tak aby go nie kaleczyc ... najwieksza przeszkoda w Polsce moze byc to, ze pol golfowych mamy jak na lekarstwo i do tego te ceny ... odstraszajacych wszystkich chetnych.

Moge zyczyc Wam i Sobie wiecej pol, mniejsze ceny ... i zeby GOLF stal sie sportem narodowym POLAKOW !!!!!

z pozdrowieniem golfowym

Conrad Rychlik (Condi)

Ps
Uwazajcie jeszcze na stworzonka na polach golfowych, ja czesto spotykalem wredne wiewiorki, kroliczki .... + weze

Condi napisał:

Uwazajcie jeszcze na stworzonka na polach golfowych, ja czesto spotykalem wredne wiewiorki, kroliczki .... + weze

Jestem bardzo ciekawy czym objawiała się ta wredność wiewiórek
Robiły głupie miny, pogwizdywały, czy może nabijały się z nieudanych uderzeń

ja gralem w Golfa z ojcem w Cardiff (stolica Walii) i pamietam ze faktycznie po calym dniu treningu jako tako juz to uderzanie slo tacie ja tylko najlatwiejsze na greenach pilki probowalem wbijac i bylo to tam tanie jak pojscie na lody

podjade w wolny weekend kolo mnie na to pole spytam sie ile by kosztowalo

Richie - sam podales adres www.golf.pl - tam masz info o polach - m.in. cennik

PiotreQ napisał:

Condi napisał: Uwazajcie jeszcze na stworzonka na polach golfowych, ja czesto spotykalem wredne wiewiorki, kroliczki .... + weze Jestem bardzo ciekawy czym objawiała się ta wredność wiewiórek Robiły głupie miny, pogwizdywały, czy może nabijały się z nieudanych uderzeń

To juz gorsze sa swistaki, kto ogladal film Golfiarze ten wie o czym mowie

To zobaczcie sobie film "Farciarz Gilmor" (fajna bajka, ale mozna niezle sie usmiac)

Hehe sympatyczna pozycja dla golfisty jest tez "Tin Cup" z Costnerem
Kiedys grajac z bratem w domu odstawilem taka szopke jak Costner na tym filmie

ktos ma ochote zaliczyc dzisiaj jakies pole ?