Kyalami div1 replay - dziwy

Jest to replay z kompa, jednak nie moze byc tutaj mowy o lagu bo wszystko akurat w tym fragmencie jest stabilne.
No wiec mam pytanie: co to jest ?

Obrazeczek

Richie ewidentnie przejezdza przez bande-widmo, dzieki temu manewrowi nie musi w ogole gazu odpuszczac (gdyby u niego byla banda to musialby) no i w rezultacie bez problemu wchodzi na wewnetrzna, no a potem wiadomo - crash. Nie dziwie sie, ze Rich mial atomowy start

Jak dla mnie to jest jakies przegiecie. Na mexico okaze sie, ze nagle ktos sobie 'wyjal' np. czesc oponek z Mexico i bez problemu wyminie innych kierowcow na starcie. Od razu wiedzialem, ze przez te bandy beda szopki. Ale przynajmniej trzeba bylo zobaczyc u innych, ktorzy maja bande (chociazby hotlapy) gdzie ta banda sie znajduje i jechac przepisowo. A tak to mamy ewidentny przejazd przez bande, dzieki ktoremu Richie zyskuje (nie na dlugo ) jedna pozycje.
PS. czy ktos z div1 oglada te replaye czy tylko ja ogladam i mialem odwage wrzucic to tutaj ?
PS2. dla 100% pewnosci poczekajmy jeszcze na replay z serka, ale mi sytuacja wydaje sie oczywista.

Zagalopowal sie 0 0

I co teraz??

moim zdaniem to DQ z miejsca 3

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: robson dnia 2001-12-04 11:27 ]

Jak to co ? Wieszamy za jaja

nie chce mi sie nawet szukac mojego posta sprzed tygodnia, poszukajcie sobie sami, brzmial on mniej wiecej tak:"sluchajcie to moze byc problem, dlatego prosze niech ktos poswieci chwile i zobaczy ktory plik odpowiada za bande i wrzuci go do mnie albo na forum, wtedy wszyscy beda mieli obowiazek go sciagnac i wrzucic do swojego kyalami"

potem odezwal sie tylko roddy z pogonieniem i nikt wiecej, ja i tak dla lig GPL i Nascar 4 poswiecam polowe swojego wiolnego czasu jak nie wiecej i napisalem wyraznie, ze wiecej na szukanie bandy nie poswiecie ! skoro wszyscy mieli to w dupie, to ja mam teraz tak samo w dupie wszelkie takie zarzuty, tym bardziej, ze nie uwazam ze dzieki temu cos zyskalem, iceman na replayu widac ze zasypia start, niezaleznie od tego czy banda jest czy nie, a moj start jest ch**wy jak zwykle bo sie balem, ze mi silnik w lotusie wybuchnie, wiec o zadnym atomowym starcie niestety nie moze byc mowy

a co zdecydujecie, jakies dq , w czy inne to juz pozostawiam kazdego wlasnej ocenie i sie dostosuje ofcorz.

Do Grega:
Nie, bron Boze. Richiego nie mozna wieszac (za jaja). On jeszcze nie ma potomka :smile:

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Ozzy dnia 2001-12-04 11:42 ]

Mi nie chodzi o jakies takie karanie w czy dq bo nie jestem zwolennikiem tego, ale o przestrzeganie i np. wprowadzenie zapisku od np. nastepnego race'u, ze w przypadku jesli ktos uzywa toru nieoryginalnego (tzn. takiego, w ktorym zmienione sa elementy toru - bandy, opony itd.) i jesli zostanie zauwazone w jakims miejscu przenikniecie wlasnie przez bande,opone to z miejsca np. DQ.

mozna cos takiego wpisac, ale watpie zeby wszyscy prawie 40 zawodnicy zdawali sobie zawsze sprawe ze jakiegos elementu toru akurat nie ma, sam Greg widzisz GPL takie jakie ma Iceman i sam nie wiesz jak tory dokladnie wygladaly w oryginalnym golym GPL co bylo a co nie, trudno potem ukarac np. Marfiego, ktory ma ode mnie GPL cale od razu ze nie ma bandy

Za takie gadanie to masz Richie ode mnie DQ od razu.

Najpierw mowiles ze MUSI byc banda a teraz nagle ci sie odwidzialo.

Acha..wlasnie sobie przypomnialem ze mam fajny update na Mexico.. bez oponek ale za to z pieknym nowym asfaltem i super niebem. Do zobaczenia na torze !

No to ja znowu zaczynam stara spiewke. Tym razem w obronie Richiego. What a coincidence
Po pierwsze. W 1967 roku na Kyalami nie bylo bandy przed pits, wiec prosba Richiego o update tego toru byla bardzo na miejscu, nie mowiac o tym, ze dla wszystkich oznaczalo to jedno pasmo toru wiecej, czyli bezpieczniejsza jazde.
Po drugie, nie oszukujmy sie, ten manewr Richiego nie dal mu zadnej przewagi nad kimkolwiek.
I po trzecie, i najwazniejsze, Richi nikomu tym przejazdem przez bande nie zaszkodzil, wiec dawanie w tym wypadku jakiejkolwiek kary (a bedzie to niestety znowu kara dyscyplinarna) jest wedlug mnie niesprawiedliwe i nieproporcjonalnego do przewinienia (jesli takie w ogole bylo).

I znowu apel do zwolennikow kar. Nie karac jesli nie ma poszkodowanych i nie ma naprawde potrzeby karania.

Panowie bez przesady... Jak tak ostatnio przegladam to forum to mam wrazenie ze niektorzy kombinuja tylko co by tez przypadkiem zmienic w regulaminie i kogo by jak najdotkliwiej ukarac. Coraz mniej w tym przyjemnosci z samej rywalizacji i scigania. Czy wy nie macie nic innego do roboty jak godzinami przegladac replaye i szukac czyjejs wpadki zeby mu wpisac magiczne slowo DQ? To zaczyna sie robic smieszne...
Nie wiem Greg w jakim celu tego screena tu dawales. Mnie tez Ice uderzyl w tylnie kolo przez co wypadlem poza tor i stracilem kilka sekund, ale nie uszkodzil mi samochodu, poza tym prawdopodobnie pomogl mu w tym warp, wiec uznalem ze nie ma sensu niepotrzebnie robic zamieszania a ty tu takie bzdury wywlekasz. I wcale sie nie zdziwie jak ktos zaraz powie: Aro-DQ za to ze nie dal replaya na forum, bo to zaczyna byc tutaj normalne.
Ode mnie NC...

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Aro dnia 2001-12-04 12:23 ]

Pal licho Richiego i jego bande. ale trzeba cos zrobic w sprawie updatow zeby nie zdarzaly sie sytuacje ze nba Mexico polowa bedzie miala oponki a polowa nie itp.

Do regulaminu dopisac ze updady zmieniajace charakterystyke toru sa zakazane i ich zlapanie na ich stosowaniu to DQ.

1.vette a co z tym co napisalem najwyzej ze wielu moze o tym nie wiedziec ?
2.jakie gadanie moje ci sie nie podoba ? bo mi sie nie podoba ze jak prosze o to, zeby ktos poswiecil troche czasu na znalezienie bandy zeby ja wszyscy mieli to maja to w dupie, ale jak potem wycinac replay i dawac takie posty tojest czas ? Greg nastepnym razem znajdz plik z banda to zrobisz przysluge wszystkim

3.z tego co wiem nie ma updatu mexico bez oponek ? a mzoe jest ?

zgadzam sie z Vette - np ja jestem przyzwyczajony do starych wersji torow i na takowych wlasnie jezdze , wiec moge pisac , ktore fragmenty powinny byc , a ktore nie ( pewnie znajdzie sie wiecej takich osob ). Jedyne co mi sie nie podoba w 'sprawie' Richiego to niekonsekwencja - najpier sie pisze , ze za przejezdzanie bandy DQ a pozniej o tym sie zapomina ( ale osobiscie nie jestem za DQ dla Rycha)

No wlasnie aro ale z tego co wiem to jest obowiazek podawania wszelkich sytuacji (np.kraszy) na forum, bo tak to bedzie zatajanie. Poza tym co mialem zrobic ? Mysle sobie 'a obejrze sobie replaya div1' wchodze ogladam start i co widze ? jakas jazde po bandzie. To co mialem sie zamknac i przemilczec cala ta sprawe ?! Chyba lepiej cos wyjasnic teraz niz czekac. Rownie dobrze moglbym sobie na Mexico 'po oponkach' pojechac i bym pozniej powiedzial 'co wy ode mnie chcecie, Richie na kya po bandzie jechal i nikt nawet na forum nic nie powiedzial, to czemu tera sie czepiacie ?'

Wiem, wiem, ze sie regulaminu nie zmienia, ale mogloby byc cos takiego:
"w przypadku jesli kierowca stosuje patche zmieniajace rozmieszczenie poszczegolnych elementow na torze, to jedzie na wlasna odpowiedzialnosc. Jesli podczas wyscigu zostanie stwierdzone 'przenikanie' przez elementy toru (opony, bandy itp.) to automatycznie kierowca otrzymuje DQ na nastepny wyscig"

Sadze, ze na przyszlosc to by zalatwilo ewentualna sprawe patchy. Poza tym jesli juz rzeczywiscie chcemy jezdzic jakis tor spatchowany, to nalezaloby o tym uprzedzic odpowiednio wczesniej (3,4 tyg. wczesniej - zeby kazdy o tym przeczytal i zdazyl wprowadzic stosowne zmiany. Odkad pamietam to zawsze bylo, ze jezdzimy na oryginalnych torach bez zmian), a nie, ze na kilka dni przed wyscigiem polowa mowi, ze ma zmieniony tor (zamiast bandy maja wjazd do tunelu i wyjezdzaja od razu przed meta ).