Kuzaj "wyrznal" na Elmocie ...

http://sport.onet.pl/1093628,wiadomosci.html

... nie pierwszy nie ostatni raz
nie ma sie czym podniecac, zamiast jak te sepy z onetu pisac o dzwonie mogles napisac cos o sportowej stronie widowiska
przeswietlenie wykazalo ze Kuzajowi nic nie jest, a Szczepaniak jest tylko potluczony
bardzo polecam sluchanie radia rajdowego ktore prowadzi swietna relacje od samego rana, jest mnosto wywiadow z zawodnikami i z ludzmi rajdow
radioluz.pwr.wroc.pl:8000/1.ogg
ponadto na http://rally.walter.pl/2005/elmot/subaru.php wyniki na biezaco, aktualnie trwa druga strefa serwisowa i zostaly do rozegrania jeszcze 2 oesy dzis, jutro 6.
Zapowiada sie ostra jatka bo w czubie ciasno i nie wiadomo co bedzie sie z pogoda dzialo, co moze faworyzowac 1600 lub N-4

Swietne radyjko z super wywiadami i w super jakosci dzwieku.

no kuzaj wlasnie ze studia przez 15 minut opowiadal dokladnie wszystko o wypadku
krotko mowiac, na spadniu podwojny lewy, zobaczyl ze jest duzo piachu, wiec sie staral przyciac jak najmocniej zeby sie zmiescic, wtedy wyszla jakas niedorobka w wachaczu i swiat zaczal wirowac a kuzaj probowal wymijac kolejne drzewa, w koncu walnal w ostatnie przy jakis 100km/h
imprezka nie istnieje, jeden z powazniejszych dzwonow w karierze
tymczasem Bebenek skutecznie broni sie przed Grzybem, jutro ma lac i 3mam kciuki za perkusyjnych!

Mongoose dales plame na maksa, pogon za sensacja to jest to czego nienawidze, zwlaszcza w przypadku ludzi, ktorzy nie sa z "branzy". Mogles napisac chociaz kto wygral/prowadzil, albo cokolwiek od siebie, a ty tylko ograniczyles sie do wklejenia linka

Interpretujcie jak chcecie ...
Daleki bylem od szukania sensacji, zaskoczylo mnie jednak to (moze nie powinno, szczegolnie w tym sporcie), ze betonowy faworyt jeszcze przed rajdem, jadacy os za osem jak po sznurku, po doskonle znanej sobie trasie dzwoni i to w taki sposob, tym bardziej, ze pierwsze wiesci po kraksie byly nie wesole ...

A co do szczegolow sportowych to w podanym linku to jakies tam byly

No i przy okazji o kapitalnym radyjku sie dowiedzialem.

Nie znasz Kuzaja, on ma ksywe Zygmunt, bo lubi dzwonic

i po pysku tez lubi walic jakos go nie lubie :>

oj ooochydny dzwon avi

kuzaj_dzwon_elmot_2005.rar
Opis:		Pobierz
Nazwa:	kuzaj_dzwon_elmot_2005.rar
Rozmiar:	1.37 MB
Pobrano:	607 raz(y)

Wygladalo na potezne wrazenia dla pilota.

O, tutaj cos widac, bo np. filmik z tego wypadku, ktory byl w Autoklubie, byl ze strasznie duzej odleglosci. Jednak chyba problem zaczal sie jeszcze wczesniej niz tutaj jest pokazane. Czy naprawde bylo tam ponad 190 km/h i 'puscil' tylni wahacz?
Na szczescie na szutrach jest bezpieczniej - juz niedlugo Rajd Polski. To dopiero bedzie walka.

Tam mogla byc maksymalna predkosc. Bylem w tym miejscu rok temu, przed zakretem jest prawie kilometr prostej. A jezeli prosta, to musialo sie to stac na hamowaniu, czyli wersja z wachaczem prawdopodobna, zwlaszcza, ze juz na wczesniejszym oesie byly problemy z zawieszeniem (z tego co wiem).

gustav napisał:

oj ooochydny dzwon avi

o kur****** m*c ze tak powiem :>>>

gorsze, ale tym razem dla 'kibica' [cenzura]

oj motorsport can be dangerous

Paskudny dzwon zaliczyl ten kibic ...
Wiadomo cos czy przezyl?