Nie jestem pewien, ale przeciez napisalem to w pierwszym poscie. Pamietam, ze kiedys jezdzilem bez Firewalla (Fw) i bylo OK. Zaczely sie problemy, wiec odpalilem Fw bo sadzilem ze moze pomoze. Wtedy zobaczylem te non stop proby polaczenia i skanowanie portow.
Przed godzinka po restarcie kompa wylaczylem Fw i pojechalem czysciutko wyscig na WG
No ale pozniej z Gregorem na Vrocu ustawilismy opcje w Fw, wsio jak trza i pomimo czystego Quala, zaraz na poczatku wyscigu padaka
Nie wiem co to jest, ze na qualu jest z reguly Ok - czyzby chodzilo o to, ze podczas race jest wiecej info do pobrania przez kompa (wiem, wiem moze pier@#$% od rzeczy, ale niestety sie znam jak...) ?? Faktem jest, ze dzis bez Fw poszlo super, a z Fw wciaz na wyscigu problem jest.
Ja lefty mam ten problem na KAZDYm serku
Aha - skanowanie/proba polaczenia wystepuje normalnie co 10-15 sekund, ale gdy jade wyscig - nawet 40sci razy na minute
