No wiec przetestowalem pelna wersje.
Generalnie moge to skwitowac jednym zdaniem - gra zasluguje na
MEGA ROTFL
To jest jakies komlpetne nieporozumienie - w tej grze jest wiecej bugow niz dobrze napisanego kodu
Juz nie mowie o tym, ze praktycznie KAZDY wyscig jest powtarzany ze wzgledu na upadek i polowa wyscigow jest rozgrywana miedzy dwoma driverami

Ale jedna rzecz mnie rozp****a na srubki:
Jade sobie spokojnie, odjezdzam Ricardssonom i innym jak chce (najwyzszy stopien trudnosci

), dojezdzam do mety... i za linia mety moj driver wysypuje sie na tor groteskowo jak popsuta lalka. Mysle sobie - a, co tam, szkoda tylko motocykla.
A tu nagle konsternacja - wyscig jest powtorzony ze wzgledu na upadek... ktory mial miejsce juz za meta
W powtorce zas nie dalo sie jechac... jakiegos speeda dostal motocykl i mimo ze jechal tak jak wczesniej 97 km/h, przemieszczal sie po torze 2 razy szybciej. Nie do ogarniecia kompletnie...
Tak burak zdarzyl mi sie 4 czy 5 razy, i najciekawsze jest to, ze nie sposob takiego upadku uniknac, bo po minieciu mety nie ma kontroli nad motocyklem. Koles sie normalnie zatrzymuje, po czym bach!!! i lezy
Uninstall in progress, dobrze ze nie wydalem na to kasy
