Kary i zbrodnie po BH Div2

Tia obejrzalem replayik i ...
Cris - trudno powiedziec. silnik mu padl i widac, ze zabraklo predkosci (pod gorke), aby calkiem w lewo zjechal, a warlock troche przy zewnetrznej przycial fakt faktem, ze ze srodka to prawie wozu crisa nie bylo widac (wtopil sie w tlo).
Marfi - no bez replaya to myslalem sobie, a co tam . Ale obejrzalem replay i mam only one question 'czy nie mogles poczekac az ciebie mine z tym nawrotem ? stales przodem do zakretu i widziales mnie jak nadjezdzam'. ja jechalem tak jak zawsze przy wewnetrznej, ale to nic nie dalo - zrobiles nawrot chyba z 20m przede mna, prosto na moj tor jazdy. to sie nazywa precyzja . Prosze was wszystkich (zwlaszcza tych, ktorzy wzmacniaja tyly i wiedza, ze lada moment moze jechac czolowka) uwazajcie na ostatnich lapach, bo lekko wkurzajace i frustrujace sa wypadki na ostatnim lapie kiedy juz praktycznie nie da sie nadrobic ewentualnego wypadku. Caly wysilek idzie wtedy na marne

Tak jak pisałem wcześniej nie mam żadnego usprawiedliwienia na mój czyn na ostatnim lapie - puściły mi nerwy - a przed siebie spojrzałem dopiero jak kręciłem zwrot. Nie będę was zanudzał jak mocno i długo to przeżywałem po wyścigu (o tym wie tylko moja żona ).

O to musiales pod presja jechac mnie jakby zona ogladala (hehe jeszcze nie mam) to juz na starcie bym w galoty narobil

Tak czy owak to w ogóle mnie nie usprawiedliwia, bo jazda pod presją to chleb powszedni kierowcy GPL. I jeszcze raz przepraszam, że zabrałem Tobie punkty i zepsułem wyścig.

_________________
"To smutne, że głupcy są tacy pewni siebie, a ludzie rozsądni tacy pełni wątpliwości" -C.K. Norwid

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Marfi dnia 2001-10-03 09:10 ]

spoxik

Pewnie ze spoxik duze piffko Marfi

Panowie, w zeszlym sezonie 3 sedziow ogladalo caly wyscig, w tym mialy byc zglaszane tylko wypadki ze strony poszkodowanych pod osad wszystkich uczestniczacych w wyscigu po to zezby oszczedzic czas, niestety oprocz PiotrQ'a nie widze tu konkretnych zgloszen, a nie mam zamiaru przegladac calego replaya z pozycji kazdego kierowcy.
Do zgloszen typu 'ktos gdzies kogos' nie bede sie ustosunkowywal, jezeli nie dostane wycinka z replaya albo informacji na ktorym dokladnie lapie byl wypadek.
Moje odpowiedzi na przypadki PiotrQ'a sa w jego watku.

Piotreq-marcus
marcus winny

moje zbrodnie:
az dwie
1. znana juz sprawa na 22 lapie na gorce jak padl mi silnik uderzyl we mnie Warlock - prosze tego ostatniego o wypowiedz poniewaz uwazam ze mial duzo miejsca i czasu na reakcje a na forum opinie sa rozne
2. lap 4 lekko puknalem Wuja w pupe (nie wiem czy spowodowane to bylo jego ostrzejszym homowaniem z powodow wydarzen z przodu) - moja wina

a Hocus juz sie przyznal ze walnal mnie na 2 lapie

Dopiero wczoraj widzialem replay i miejsca na ominiecie Crisa maialem duzo , nie mam pretensji wiec spokojnie a caly wypadek mial mejsce tylko temu ze zielony lotus tak mi sie w tlo wtopil ze na mojej mrugajacej pietnastce zobczylem cos dopiero na ulamek sekundy przed wywaleniem w niego....no a na szczycie na gwaltowne manewry bylo juz za pozno
Zero urazow z mojej strony .


[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Warlock dnia 2001-10-05 19:07 ]

Warlock dziekuje za opinie, tez tak sadzilem, ale Richie sadzil inaczej - rozumiem ze ten problem mamy z glowy = RA

Wujo a co Ty sadzisz o wydarzeniu miedzy nami ???

Cris mowiac scisle moje zdanie jest takie, ze powinienes dostac W nie za wywalenie Warlocka tylko za to ze po wybuchu silnika jedziesz sobie pod gorke dalej po drodze aniena trawe jak najszybciej a potem stajesz takze na drodze co prawda z boku ale na drodze, jednak decyzja oczywiscie nalezy do kierowcow div2