Jaki joystick?

Richie - Pawel pisze jak to wyglada w Niemczech , a nie w Polsce - mieszka tam - wiec chyba lepiej wie !!!! Qrde czepiasz sie wszytskiego co napisze - moze lepiej daj mu bana !?!? W Niemczech te przepisy weszly wczesniej niz w Polsce , dlatego sprzedawcy sa przygotowani do upustow ( a ludzie sie targuja ) , a w Polsce pomimo tego , ze jest taka mozliwosc to nikt sie nie targuje ( ja o ile pamietam to sie tylko targuje przy kupnie kompa i sprzetu narciarskiego , ale wiadomo , ze sa to wydatki ok. 3000-4000 zl ). A w Niemczech ludzie sie targuja nawet przy kupnie koszulki za 20 DM - widziales kogos kto sie w Polsce o to targuje ??? Ja nie - wiec moze dlatego sprzedwaczyni by ci sie rozesmiala w twarz , ale w Niemczech jest inaczej.

ale Nogal kto mowi o Niemczech > rozmawiamy o tym, jak to Speedy byl w Empiku i jakie to nasze prawo jest super i ze mozna sie targowac, NA TO wlasnie odpisalem, ze u nas to pani by sie zasmiala w twarz, jakby Speedy chcial sie w Emopiku targowac, nie interesuje mnie, co jest w Niemczech bo mnie tam nie ma, rozmawiam o tym co jest u nas.

Nogal czemu k.. pi... glupoty a moze widziales ze ktos sie targowal przy zakupie koszulki
a pisze o tym bo ludzie tez z tego forum robia zakupy w niemczech i otym nie wiedza

Nogal z ta koszulka to doj****s

Cytat:

On 2002-01-04 16:06, Pawel napisał: Nogal czemu k.. pi... glupoty [...]

Ta zniewaga krwi wymaga!

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Adik dnia 2002-01-04 16:28 ]

Zajebiscie... widze ze rozmowa rozwija sie jak zwykle

0 0 0 0 0

moze qrwa z ta koszulka przesadzilem , ale chodzi w mojej o jeden , a wlasciwie dwa fakty :
1. Richie na kazda wypowiedz Pawla odpowiada zjebka dla niego
2. Niemcy sie targuja , bo w Niemczech da sie targowac ( sprzedawcy stosuja sie do przepisu , a kupujacy z niego korzystaja - chodzi tu oczywiscie o male sklepy ( np. sklepy z odzieza ) , bo wiadomo , ze nigdzie na swiecie nie da sie targowac w supermarketach itp. ).
A ty Pawel mowisz , ze pi***ole ??? To sam sie pi***ol , bo moze przesadzilem , ale moze tego nie zauwazyles , ze bronilem twojej wypowiedzi i osoby. Widocznie nie zaslugujesz na inne traktowanie!!!

Nogal spoko

Po prostu Pawelek jest tutaj juz tak zaszczuty ze nawet w postach go broniacych doszukuje sie ukrytych tresci majacych na celu osmieszenie jego osoby

Nogal, po prostu punktuje pawelka twojego kochanego na kazdym punkcie i mam prawo to robic bo przewaznie plecie bzdury ale widze, ze sie miedzy soba dogadujecie i bardzo lubicie wiec prosze przestan czytac moze moje posty do pawelka ?

Nogal przepraszam jak cie zle zrozumialem ale bylem w takim nastroju bo richie jak zwykle sie domnie czepia i niechcacy odebralem twoja wypowiedz jako ironie jeszcze raz cie bardzo zato przepraszam nastepnym razem niedam sie tak sprowokowac

dobra juz sie uspokoilem nie ma to jak herbatka z Amolem

Cytat:

On 2002-01-04 12:00, PiotreQ napisał: Już widzę, jak się będę targować z panienką w kasie w jakimś supermarkecie

Z wywiadu wynikalo, ze w markecie w kasie trzeba zaplacic cene taka jaka maja w komputerze tzn. wyzsza od tej na polce. Przy kasie nie ma dyskusji co do ceny mozna ewentualnie odlozyc towar. Roznice w cenie polkowej a komputerowej sklep musi zwrocic w dziale obslugi klienta czy podobnej komorce.

A tak btw to kupilem juz pare rzeczy (nie mowie tu o kostce masla czy goracych kubkach ) w tego typu sklepach po cenie znacznie nizszej niz byla na metce.

Przy tylu towarch ktore maja w sredniej wielkosci markecie z dnia na dzien dochodzi do zmiany ceny conajmniej 1500 produktow.
Druk nowych cen a pozniej zamiana ceny na polce i przemetkowanie kazdej sztuki produktu trwa od samego rana do poznego popoludnia stad te rozbieznosci. W koputerze mozna dokonac tego blyskawicznie gorzej jest na sklepie.