Przyszla pora na zalozenie nowej sieci z dostepem do netu:
Sobota
Dzwonie na 800 102 102 i pytam o mozliwosci techniczne zalozenia Neo+ (jeszcze jest promocja 399zl brutto), podaje nr tel., pan sprawdza i za chwile mowi "sa mozliwosci techniczne" wiec zamawiam.
Pan mowi mi "najblizszy termin instalacji... 6 czerwca". Zdziwilem sie, ze tak szybko

Zgodzilem sie. Potem jeszcze pan mi powiedzial "prosze zadzwonic dzien przed instalacja aby potwierdzic termin". OK, dziekuje, do uslyszenia.
Nastepny tydzien
Zbiorka chetnych, obliczanie wydatkow etc.
Czwartek (dzien przed instalacja)
Dzwonie na infolinie Neo+ zeby potwierdzic termin instalacji i...dowiaduje sie, ze jednak "nie ma u pana mozliwosci technicznych instalacji Neo+"
Mowie panu "nie rozumiem, w sobote mowiliscie, ze sa mozliwosci a dzisiaj nie? Moze mi pan powiedziec jaka jest przeszkoda w zalozeniu Neo+ na mojej linii?" a gosc odpowiada "moze maja panstwo PCM'ki na laczu i przez to nie mozna zainstalowac Neo+. Prosze dzwonic do lokalnego BOK'u i sie dowiedziec."
Dzwonie do BOK'u. Mila pani rozmawia przez telefon jednoczesnie ze mna i jakims panem fachowcem

Okazuje sie, ze od 3 dni nie maja modemow. Niestety nie potrafili mi powiedziec czy na laczu nie ma PCM'ki
Dzwonie jeszcze raz do infolinii Neo+ i przedstawiam sytuacje. Pani mowi "jesli jutro monter nie przyjdzie to prosze zadzwonic i ustalimy inny termin instalacji". Coz mialem zrobic, pozegnalem pania i odlozylem sluchawke
Prace nad siecia wstrzymane.
W dalszym ciagu nie wiem czy da sie u mnie zalozyc Neo+ czy nie

Nie wiem tez, czy gdyby na mojej linii tel. byla PCM'ka to czy zmiana linii telefonicznej na "normalna" wiaze sie z kosztami i czy dlugo sie na to czeka? Moze ktos z was wie jak to jest?
Ech, i badz tu madry i cos zalatw w tym kraju...
