Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2001-11-12, 01:54 Imola - refleksje
to byl dla mnie wyscig inny niz wszystkie i moze powinienem byc zadowolony, ale tak nie jest
specjalnie zakonczylem urodziny zony w lublinie brutalnie, zeby jechac do domu na wyscig, zdazylem ledwo ledwo prawie z drzwi prosto do kompa po 2 dniach przerwy, na vrocu qual juz trwa no to heja kolko przykrecam druga reka automatycznie wlaczam vroca i daje OK, wchodze na trase a tu setup jakis dziwny zwiekszylem paliwko tylko w setupie hotlapowym na ktorym jechalem SIEDEM lapow na Imoli po rocznej przerwie i tyle na szczescie setup sie nadal jako tako, ale to nie byl koniec klopotow, na bodajze 7-8 lapie weszla renia a jakims cholernym flakonem i postawila goobok monitora, gdybym zaczal wrzeszczec pewnie skonczylbym na bandzie, powiedzialem tylko zeby go zabierala do cholery no i juz humorek mialem odpowiedni eh tak sie wqrwilem ze chyba komus miejsce oddalem i pare lapow trwal powrot do zdrowia... potem okazalo sie ze roddy lotusem jest za mna piekna walka przez chyba 10 czy 15 lapow Roddy
niestety wtedy nadejszła tragedia i dostalem efektu slo-mo (dla tych co nie wiedza dzwiek idzie dalej ale obraz 2 x wolniej)
wypadlem od razu roddy mnie lyknal i tak juz do konca - regularnie co 4-5 lapow ten efekt, extra nerwy i znow wszystko spoko, cos czuje mi sie do kompa ktos dobieral i cos macal, na szczescie sdi wytrzymalo
gratulacje dla zwyciezcy i wszystkich, ktorzy dojechali !
Reklamy
Dziki
Dołączył: 29 Wrz 2001
Posty: 607
Miasto: Gdańsk
2001-11-12, 03:42 Imola - refleksje
Ja mialem dzisiaj podobne zdarzenie jak ty. Jade skupiony qual czuje ze mam dobre okrazonko a tu mi ojciec wchodzi do pokoju i cos do mnie gada. Ja oczywiscie nic nie slysze bo mam zalorzone sluchawki i mu mowie ze nic nie slysze i zeby mi nie przeszkadzal ,a on cos tam gada i gada. Powiedzialem ze zaraz przyjde. Oczywiscie czas juz byl do dupy .Wlazlem wiec do boksu i ide do niego zapytac sie co chcial ,a on mi mowi ze chcial tylko zobaczyc jak sie scigam.
Roddy
2001-11-12, 08:30 Imola - refleksje
faktycznie Richie ta czesc wyscigu za toba byla super ,tylko kosztowala mnie cholernie duuzo czasu, ale jak to powiadaja za wlasne bledy trzeba placic...
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2001-11-12, 11:49 Imola - refleksje
no wlasnie roddy zdawalem sobie sprawe, ze jestes lotusem szybszy jakas 1s na lapie pewnie przynajmniej i ze z kazdym lapem madey powinien mi stawiac jedno pifko wiecej, bo dzieki opoznianiu cie juz go nie dogonisz, ale liczylem, ze moze utrzymam sie do konca, bo jak widziales na Imoli trzymajac wewnetrzna w zakretach nie bardzo jest jak wyprzedzic nawet wolniejszego, ale coz takie zycie, chyba przeinstaluje winde co by tych slo mo juz nie bylo na kyalami
Gul Dudo
Dołączył: 26 Wrz 2001
Posty: 584
Miasto: Wrocław
2001-11-12, 11:50 Imola - refleksje
Dzięki za gratsy pany (tj. Team 3Amigos), ciężko było, ale szczęście mnie nie opuściło. Trzymam kciuki za wasz dzisiejszy wyścig.
A co do samego wyścigu to Aro.... uf pot mi spływał po skarpetach, szczególnie po przejechaniu Tosy bok w bok.
Gratsy dla szczęśliwców którzy dojechali no i oczywiście dla Mloda
Mlod
Dołączył: 19 Sie 2001
Posty: 1211
Miasto: Łódź
2001-11-12, 11:54 Imola - refleksje
Richie:
Ja mialem dokladnie to samo z polaczeniem chyba z 4 razy podczas wyscigu, wiec to chyba byl problem servera
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2001-11-12, 12:05 Imola - refleksje
no to mi ulzylo ze to nie tylko u mnie bo sie mocno zdziwilem i zajezylem ofcorz podczas wyscigu czyli ktos cos mocno kopiowal albo cos w tym czasie widocznie nalezy sie cieszyc ze dojechalismy do mety w ogole uf
madey kiedy to pifko za przetrzymanie roddiego z 10 lapow co najmniej ?
Gul Dudo
Dołączył: 26 Wrz 2001
Posty: 584
Miasto: Wrocław
2001-11-12, 12:10 Imola - refleksje
Właśnie Mlod to samo u mnie, już myślałem że po będzie po wyścigu.
A Richie w tym samym czasie znikał z toru (no i pojawiał się
Aro
BMW
E39
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1478
Miasto: Ustroń
2001-11-12, 13:38 Imola - refleksje
Mi tez slupki kilka razy skoczyly do gory ale ja tak mam w kazdym wyscigu wiec nie widzialem w tym nic dziwnego.
Gul tez mi adrenalinka skoczyla wtedy na maxa 3 lapy do konca i taka szansa... ale zachowles zimna krew. Niemniej fajnie bylo a replay z tej akcji sobie wytne, oprawie, i powiesze na scianie
Tak w ogole to ciesze sie ze udalo mi sie dojechac do konca, bo przed wyscigiem bylem pewny ze szybko skoncze na bandzie. Sobotnia noc spedzilem w kafejce sciagajac RT, a ze bylem tam z kumplami to nietrudno sie domyslic co jeden z nich mogl przyniesc w reklamowce ze soba Potem w niedziele po 2 godzinach snu zostalem brutalnie obudzony i poinformowany ze mam jechac na urodziny do ciotki
A z tym flakonem Richie to ja tez tak mam Wystarczy ze dlugopis mi lezy na biorku obok monitora i juz nie moge sie skupic bo ciagle mnie rozprasza a co dopiero flakon
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2001-11-12, 13:50 Imola - refleksje
ja jak kiedys mieszkalem na stancji z dwoma innymi kolesiami to mi jeden wszedl dla jaj zobaczyc jak jade i jego cien reki mi przelecial przez monitor, jezu jaka byla awantura tak bluzgalem i krzyczalem potem wqrzony, ze sie nie odzywalismy miesiac a oczywiscien ikt nie rozumial jak moge sie wsciekac tylko o wejscie podczas granie w jakas gierke na komputerze eh
co do koncentracji mam tak samo, jak swiatlo mignie za zamknietymi drzwiami albo ktos zaszura na klatce przed podwojne drzwi to juz jestem zly
PiotreQ
2001-11-12, 14:58 Imola - refleksje
No Panowie, widzę że nie umiecie się odpowiednio skoncentrować przed wyścigiem. Trzeba się z relaksować, odprężyć a przed startem wyłączyć się i odbierać bodźce tylko wyselekcjonowane To takie proste
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2001-11-12, 15:02 Imola - refleksje
tia i pozniej pojedz 38 lapow ze swiadomoscia braku shiftera i wszystkie lapy ponizej 1.32.80 do tego jeden malutki blad i wiesz ze tracisz miejsca, ktorych prawdopodobnie nie odrobisz qrde jak patrze ostatnio na wyscigi div1 to wyglada to powoli na rywalizacje cyborgow
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2001-11-12, 15:19 Imola - refleksje
Cytat:
On 2001-11-12 14:02, Richie napisał:
qrde jak patrze ostatnio na wyscigi div1 to wyglada to powoli na rywalizacje cyborgow
Oj Richie... Ameryki to ty zes teraz nie odkryl
Nie pamietasz?
K.A.V.O.O.: Kinetic Artificial Violence and Observation Organism
0 0 0 0 0
robson
2001-11-12, 19:59 Imola - refleksje
no ciekawe... to samo dokladnie mialem ze trzy razy, te freeze'y ekranu czy jak to nazwac... ze obraz zwalnia albo staje a dzwiek idzie normalnie, raz po czyms takim wyladowalem na siatce ale na szczescie nikomu ani sobie krzywdy nie zrobilem.
ciekawe czy byly synchroniczne i czemu tak nas to dopadlo na imoli.
vette
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 2977
Miasto: Wrocław
2001-11-12, 21:32 Imola - refleksje
Skoro mowicie o tym zdarzeniu to powiem wam cos ze identyczna sytuacje mialem podczas qualu na Oringu i Imoli.
Czyli obraz sie zatrzymal, a dzwiek dalej slychac. Nie mozna wyjsc z GPL czy zatrzymac sie przez ESC. I trzeba czekac. Moje czekanie konczylo sie w momencie uderzenia w jakas przeszkode.
Wydaje mi sie wiec ze to staje sie permanentnym problemem naszego serka i wymaga powaznych badan