... a tu taka cisza

Nikt nie ma zadnych przemyslen? Ja chce wszystkim podziekowac za wspaniala walke. To byl moj pierwszy rok waki w onlinie i nigdy nie sadzilem, ze moze ona dac tyle adrenaliny i przyjemnosci. Szkoda, ze TPSA jest kula u nogi i wiele wynikow po postu wypacza - ja i tak jestem zbyt slaby by walczyc z najlepszymi, tymniemniej w 5 wyscigach "los"

nie pozwolil mi powalczyc. Smutna prawda to to, ze na modemie dobrze sie jedzie jedynie tory dlugie i szerokie. Dlugie - bo szansa na lagi na linii start/meta i niezaliczenie lapa jest w miare mala, a szerokie - bo wiadomo. Marzy mi sie walka w 100% niezalezna od łączy, moze kiedys... Poczatek sezonu udalo mi sie przejechac bardzo bezpiecznie, potem zmienilem kierownice na nieporownanie lepsza (MsFF) i paradoksalnie zaczalem jezdzic mniej bezpiecznie, bo zaczalem ryzykowac, a nowe yellow logi wczesniej wymagalo ode mnie maximum skupienia. Wszystkich, ktorzy ucierpieli w wyniku moich craschy przepraszam, wszystkim tez dziekuje za chyba najwspanialszy dla mnie rok przy kompie. Ewentualne powyscigowe utarczki na forum sa sola tego sportu, dzieki za gorace dyskusje. Mlodowi i calej trojce z pudla szczegolne gratsy

Pamietam, ze latem przed rokiem Mlod pojawil sie chyba pierwszy raz na torze Nascar 4 i ktos napisal na chacie mniej wiecej : "Jak to jest, ze gdy sie pojawiasz wszyscy na torze dostaja sraczki?". teraz wiem o co chodzilo
Marcus - nie sadzilem, ze wykonasz taki rzut na tasme

, zapowiadam rewanz w nastepnym sezonie
No i przede wszystkim wielkie podziekowania dla PiotreQa, Kavoo i Vette -zawaliliscie pewnie wiele wieczorow bysmy mogli na czas przystapic do kolejnego wyscigu. O Organizatorze Ligi juz nie wspomne - Richi na prezydenta! To byl wspanialy rok przy komputerze.
