Co tu duzo mowic - Darkman dwa razy mnie wywala - drugi to ewidentny wjazd w dupe...
Reklamy
Dimax
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2987
Miasto: Szczecin
2003-07-10, 00:37 Homestead - wypadki
No niestety wywalilem Aro pod koniec wyscigu przyznaje sie bez bicia 100% mojej winy wynioslo mnie na zew za mocno
Jednak odetchnelem z ulga gdy przeliczylem pkt i nie wypacze mistrzostw z tym wypadkiem czy bez Aro wyprzedzi Mloda w generalce
(Aro mam nadzieje ze ty sam nie narozrabiales dzis i ze nie masz urazu
no i jeszcze 2 ciekawe sytuacje z McLarenem
Ostatnio zmieniony przez Dimax dnia 2003-07-10, 20:17, w całości zmieniany 1 raz
MaXyM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 6289
Miasto: Kraków GG:1905678
2003-07-10, 00:42 Homestead - wypadki
132 (na prawdę 134) - szaleństwo ostatnich metrów. 3W z Aro i Padkiem. Prowadząc miałem wrażenie że mnie wyniosło i to moja wina. Z replaya winika że Aro też za bardzo ściął. W każdym razie YF na 2 zakrety prze finishem - wstyd
kawaretti
2003-07-10, 00:55 Homestead - wypadki
na 48 lap nawet nie wiem co się stało, mam kilkusekundowe disco(warp) niby nic się nie dzieje ale chyba padek dostał moim warpem, na wszelki wypadek wysyłam mój rep z tego zdarzenia.
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2003-07-10, 01:12 Homestead - wypadki
Lap 127 (wedlug rachuby Shire )
Aro po mocnym kontakcie z banda, spowodowanym przez Dimaxa, jedzie troche wolniej. Ja dochodzac go postanawiam trzymac sie za nim, zeby nie tracil punktow w generalce. Pech chcial, ze akurat tuz za mna byl Padek, ktory mial niewiele czasu na reakcje i wyprzedzenie (a wlasciwie wyminiecie, bo byl dublerem) nas.
Skutek jest taki, ze ja spinuje i jest YF. Ale ze nic mi sie nie stalo, a dodatkowo dzieki tej YF moglem zmienic gumki i to zadecydowalo o zwyciestwie - no hard feelings
Moge nawet polowe winy wziac na siebie, zeby bylo RA
Darkman
Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 2433
Miasto: Tychy
2003-07-10, 01:31 Homestead - wypadki
Lap 043
Mój błąd. Za ostro wszedłem i mnie lekko wyniosło ale wystarczająco aby uderzyć bokiem Nogala.
Lap 101
Gdyby nie warp nie trafiłbym Nogala. U mnie nie ma kontaktu z autem a hamowanie nie było spoźnione.
Aro
BMW
E39
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1478
Miasto: Ustroń
2003-07-10, 02:04 Homestead - wypadki
MaXyM napisał:
Z replaya winika że Aro też za bardzo ściął. W każdym razie YF na 2 zakrety prze finishem - wstyd
ze niby co??? wynioslo cie przed maja maske i w dodatku zaczales hamowac na maxa i to wszystko co mozna na ten temat powiedzec...
Aha, chcialbym zglosic ze nie mam replaya, wiec niestety nie mam mozliwosci pokazac kiedy i jak hamowalem w crashu z Gulem i Maxymem...
MaXyM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 6289
Miasto: Kraków GG:1905678
2003-07-10, 07:21 Homestead - wypadki
A ja nie mówię że Twoja wina. Wiem że mnie wyniosło.
Gul Dudo
Dołączył: 26 Wrz 2001
Posty: 584
Miasto: Wrocław
2003-07-10, 09:45 Homestead - wypadki
Lap 6
Nie wiem co się stało Prawdopodobnie za mocno joyem szarpnąłem ale to nie była przyczyna Yf.... niestety Aro się nie wyrobił I tu chciałbym coś napisać:
To nie była wina Ara..... Dałem d.... i jak mnie odkleiło od bandy to.... wiadomo, ale to było muśnięcie..... jeżeli ja nie dostane kary to proszę RA
Nogal
Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 5672
Miasto: Kraków
2003-07-10, 19:56 Homestead - wypadki
lap 31 - Darka wynosi i mnie lekko szturcha , a pozniej Stiepek poprawia w pupcie Nic sie nie stalo - RA
lap 83-85 - blokowanie McLarena...
padek78
Dołączył: 21 Lis 2002
Posty: 1464
Miasto: Radom
2003-07-10, 20:04 Homestead - wypadki
048 - To musiał być warp bo w pewnym momencie zaparkowałem mój samochód w aucie kawarettiego. Potem mnie rzuciło przez to na mur, od którego się odbiłem i jeszcze na mnie wpadł ktoś z "SoL" .
125 - Tak jak mówi Kavoo. Nie spodziewałem się że Kavoo zwolni już po wyjściu z łuku. Gdy się zorientowałem to już niestety leciałem na niego na zblokowawnych kołach bo chebel był w podłogę.
Stiepek
Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 1044
Miasto: Boguchwała/Futoma (gg 524824)
2003-07-10, 20:37 Homestead - wypadki
lap 31 - Nogal ma bliskie spotkanie z Darkmanem, odbija go od bandy, depnalem na hamulec ale bylem za blisko zeby go ominac, sorry man
lefty
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów
2003-07-11, 22:09 Homestead - wypadki
Lap 1 - pierwszy lap i juz widac jak niektorzy jezdzili tego wieczora. McLaren i blizniacza sytuacja do tych ktore umiescil Dimax. Nieumiejetne hamowanie McLarena, blokada kol i wynoszenie w strone bandy, dobrze, ze zbytnio sie nie porozbijalem
Lap 48 - crash Padka z Kawarettim. Niestety jechalem po zewnetrznej i nie mialem jak ich ominac, gdybym skrecil mocniej w lewo, zaliczylbym spina i skutki crashu bylyby jeszcze gorsze Na szczescie nie uderzylem zbyt mocno w Padka.
001 pierwsze kolko zimne gumy i podmuch wiatru powoduja zjazd na bande (nie rozumiem gdzie tu byla blokada kol??) po ktorej sobie spokojnie pojechalem, z tylu byl Lefty na tyle daleko ze mu nie moglo to zaszkodzic ale prawdopodobnie mial to samo co ja czyli zaskoczenie podmuchem wiatru, gdyz lecial prosto na mnie.
048 mialem pojechac szerokim outside zeby przepuscic kierowcow z tylu ale niewiadomo czemu Dimax tez chcial isc szeroko, notabene wlasnie po tym nabralem niecheci do takiego puszczenia szybszych, ktore moglo sie skonczyc wypadkiem.
107 specjalnie pozwolilem sobie zamiescic dluzszy wycinek na ktorym widac ze od wyjscia z t2 do wejscia w t3 nie mialem pojecia ze obok jest Dimax bo tak naprawde to znikl calkowicie, pojawil sie nagle tuz obok mnie na troche zbieznym kursie.