Hołek

http://kiosk.onet.pl/art.asp?DB=162&ITEM=1179415&KAT=239

Zastanawia mnie ton wypowiedzi hołka. Albo był tak mocno atakowany przez dziennikarza, więc się wk..wił albo jest zapatrzonym w siebie bufonem. A ja go lubiłem.

Eee tam, zaraz się tam wkurwił... dostał pare pytań dosyc prostych i w sumie naiwnych, które zawsze i wszystkich denerwują, to się lekko zmarszczył . Ja tam go lubię, choć jest człowiekiem wyjątkowo pewnym siebie, troche nadętym, ale też taki co lubi wygrywać co idzie b. często w parze ( i stara się tam startować gdzie ma szanse właśnie wygrać). A jak narazie to nie ma szans na ten swój profesjonalizm "zasobów" wyścigowych. Albo za bardzo rozdrobnił się, chciał wszystkie przysłowiowe sroki złapać za ogon a tu kicha. No i terez jest lekko zrezygnowany i drażliwy, bo przeciez "taki wielki on" i nie może się ścigać, a byle jak nie chce
Niech mu tam będzie ma do tego prawo i w sumie szkoda mi go, ale takie jest życie, co zrobić.

PS
Zarozumialec to on jest, ale jeszcze nie nazwę go bufonem.

Smieszny troche ten Holek jest przez ta swoja pewnosc siebie. Z drugiej strony az nie przystoi sportowcowi tak znanemu.

No właśnie. Tym bardziej że widziałęm jego wypowiedzi w tv czy innych pismach i nigdy nie miały takiego tonu. Ja osobiście myślę ze dziennikarz zadawał tendencyjne pytania (chociażby przed samym wywiadem) i chołek się po prostu zirytował. Albo taki ton został nadany już podczas edycji artykułu.

Nie jest taki zly nawet ten wywiad, bo przynajmniej tym razem nie powiedzial o N-kach osiolkach i WRC-ach rumakach. Dla mnie jak Polak wystartuje w eliminacji MS to jest wielkie swieto, a tu co sie dowiaduje :

Cytat:

Jeżeli teraz bym powiedział, że będę mistrzem świata w rajdach – no to chyba bym oszukiwał. Myślę, że mógłbym być w pierwszej piątce, mógłbym przyjechać jako drugi czy trzeci – ale nie byłbym w stanie utrzymać takiego tempa non stop.

No ale jednak w 1998 mial pare dobrych wynikow w MS http://www.rallybase.nl/index.php?type=profile&driverid=62 i kto wie, jak moglo byc z tym Prodrivem.

No on wlasnie pisze. Ze stać go na kilka dobrych wynikow, ale bez zaplecza, szczegolnie technicznego i finansowego (na dziesiątki godzin za kółkiem) nie utrzymałby takich wynikow na równym poziomie co jest warunkiem zdobycia mistrzostwa

Moim zdaniem Holek ma racje. A na temat MŚ i aut coraz bardziej naszpikowanych elektronika to juz nie raz pisal Raven. Z rajdow robi sie powoli F1, shiftery do zmiany biegow przy kierownicy, itp. nowinki. Owszem, tak bezpieczniej ale... F1 zaszla juz za daleko teraz mysli sie juz o tym zeby to zmienic, zeby zwolnic bolidy i zeby sciganie przypominalo dawna F1.
A w polskich rajdach gdzie sie podzialo WRC? Chyba tylko Kuzaj jeszcze jezdzi takim autem (poprawcie mnie jesli sie myle). Nie dziwne, ze nasi kierowcy startujac w MŚ przerzucili sie na grupe N

W Mistrzostwach Polski WRC zostało zakazane (tak jak i w M. Europy zresztą). Więc każdy kto chce zdobyć jakieś punktu musi jechać maxymalnie N-ką.

Faktycznie , Hołek sie trochę zirytował - ale w jego wypowiedziach jest bardzo dużo racji..

Mnie bardziej smieszy jego naiwnosc w temacie "przychodzi europarlamentarzysta do burmistrza, wojta, itp itd." No ale za to jakby popatrzec na grafik jest duuuuzzzo wiecej wolnego czasu niz w u nas w Sejmie. Mozna wiec w miedzyczasie testowac ulubione zabawki

Holek to krolewna co czeka na ksiecia z bajki (czytaj sponsora z kasa). Wielu znacznie lepszych od niego kierowcow przesiadlo sie do eNek i s1600 i nie marudza na kazdym kroku tak jak on. A co do porownania eNki do osiolka... to wychodzi ze tym ostatnim to jest on sam.
Niech poczeka jescze ze 2 lata, ciekawe kto ze sponosorw bedzie wtedy o nim pamietal.
Kiedys mu kibicowalem i nadal to robie (ale juz od swieta, bo od swieta wystartuje), ale zmienilem o nim opinie dosyc znaczaco.