HDD - problemy...

cos dysk speediego był zaraźliwy, albo wirus jakiś zadziałał...teraz ja mam problem z dyskiem
mianowicie skopany jest fragment partycji C, zawsze kiedy dysk chce skorzystać z tego fragmentu to system się zawiesza...dzieje się tak przy skanowaniu powierzchni scandiskiem, przy skanowaniu diskdoktorem, antywirusem, ale też i przy formatowaniu /u...
jest jakiś sposób aby zformatować dysk lub wykryć ten zwalony obszar???

_________________
"Run, live to fly, fly to live, Aces high"

Jakiej firmy jest ten dysk ?

Proponuje zero-fill drive (zapis zerami) - czasem pomaga lub low format, jesli jeszcze tego nie probowales...

quantum...mów mi jeszcze... co to jest zapis zerami??
no low format chyba próbowałem, to nie to samo co /u w dosie???

he...kombinowałem disk doctorem i mi jedna partycja zniknęła...

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: DariuszM dnia 2002-01-19 21:57 ]

Zapis zerami to taka fajna sprawa - trwa cholernie dlugo a potrafi postawic dysk na nogi - chyba, ze cos jest totalnie zwalone to wtedy nic juz nie pomoze

Ja uzywam Seagate Disc Manager bo tylko do dyskow tej firmy mam zaufanie Ale czy dziala z Quantumem to glowy nie dam... Moze na stronie producenta jest taki soft, sprawdzales Darek ?

BTW. Proponowalbym zwalic wszystkie partycje fdiskiem, zalozyc jedna na caly hdd i wtedy kombinowac z zapisem zerami...

Dariusz zapodaj zapis zerami i na 99% ci pomoze, bo nie wyglada to na jakies fizyczne uszkodzenie tylko cos windows/dos spapral w polaczeniu z dyskiem Speedy'iego
Byc moze nawet juz usuniecie wszystkich partycji i ponowne zalozenie fdiskiem pomoze

co prawda na moim smierdzacym IBM zapis zerami nie pomogl (trwal prawie 3 godziny!) ale ja mialem chyba fizyczne uszkodzenia dysku objawiajace sie co raz wieksza iloscia bad blockow
u mnie zapis zerami doslownie nic nie wniosl - wtedy pomasowalem dysk piescia

nie chce na razie usuwać wszystkich partycji i kombinować, bo jak mi się nie sformatuje to zostanę bez kompa, w sumie wszystko chodzi oprócz tego że wiesza sie na jednym, mało istotnym podkatalogu w Windowssystem
odzyskałem na razie ostatnią partycję Part. Magic'iem, ale coś się powaliło i folder "ulubione" czyta mi z dysku E...

No rzeczywiście choroba się chyba przeniosła na twój dysk bo ja swój naprawiłem Na szczęście nie było to fizyczne uszkodzenie, zapis zerami czyli programik wdclear który dostałem kiedyś od Steinera załatwił sprawę, siedziałem wczoraj całą noc, ale dysk mam jak nowy - 0 badów.
Rano ci wyślę, chyba że ktoś ci teraz wyśle.

Wlasnie,wyglada ze masz logiczne bady i zera zalatwia sprawe.uruchom wdclear pod czystym dosem,najlepiej z parametrem -dx(x-numer dysku,dla 1-go dysku d0,2-go d1 itd).nawet gdy masz wiecej dyskow to zostaw dla pewnosci tylko ten skopany i wpisz w dosie:
wdclear -d0
a potem z menu:zapisz zerami.powodzenia.

Jak puściłem w wdclear weryfikację to zanim doszło do 1% miałem już kilkadziesiąt błędów, dalej nie chciało mi się czekać
Steiner nie wiesz co to jest ECC error?

mam nadzieję, że ten wdclear działa bez względu na to z jakiej firmy jest dysk...

ECC - Error Correction Code. wygląda na to że informacja umożliwiająca odzyskanie nieodczytywalnych danych tez jest nie do odczytania

tak DariuszM dziala.

mi reanimował kiedyś Samsunga, teraz naprawił IBM'a.
Jeszcze raz dzięki Steiner!

Zapis zerami pomaga w 95 % przypadkow Ale malo ktory serwisant o tym wie