HDD - jakiś pomysł na ratunek?

na dysku Seagate 40GB założone były 2 partycje - systemowa i na resztę dupereli. Pewnego pięknego dnia nie wiadomo czemu dysk zaczął wydawać dziwne odgłosy, charczał i powiesił system. Przy każdej próbie uruchomienia sysa zaczynał wydawać z siebie wesołe dźwięki. Po odpaleniu knoppixa widzi obie partycje ale tylko jedna działa bez problemu. Jakiekolwiek ruszenie systemowej powoduje własnie zacinanie się i jego warczenie. wszystkie potrzebne mi dane odzyskałam. Zdecydowałam się na ostateczny krok czyli wdclear.
I tu problem. Program zaczyna czyścić i po ok minucie pojawia się error (właściwie to nie jeden) wraz z tym wspaniałym warczeniem

Error 101
Cylinder 113
Head 8
Sector 25
Code 35
Discription DRQ timeout

Czy ktoś ma jakiekolwiek pomysły? Dysk nie był zajeżdżany ani uderzony -- co jest nie halo? Czy wogóle jest jakakolwiek szansa? może ktoś łopatologicznie napisze jak spod czystego DOS'a zrobić mu zapisywanie zerami??

Bardzo proszę o pomoc [/b]

wyprobuj HDD Regenerator, tez mialem Seagate 40GB, którego juz nad smietnikiem trzymalem, ale cos mnie tknęło, poszukałem w sieci i teraz dysk chodzi jak nowy

HDD Regenerator radzi sobie dosc dobrze w takich sytuacjach choc dziala nie predko

Dwa dyski juz tym programem sprawdzalem i niestety nie pomogl. W jednym przypadku bylo za duzo badsectorow (naprawil tylko kilka), w drugim w ogole nie wykryl zadnego badsectora a dysk nadal wykazywal bledy przy zapisie czy odczycie.

Slavka, WDClear jest do dyskow Western Digital (tj. Caviar) a nie do Seagate'ow. Sciagnij ze strony firmowej program przeznaczony specjalnie do dyskow tej firmy i nim sprobuj przejechac dysk low formatem.

włączyłam HDD Regenerator i zmuła przy 43 Mb -- co sektor to bad . Przeleciał już 88316 a znalazł ok 400 bad sektorów. Gdy właczyłam naprawę od nowa to do tego miejsca znalazł tylko 4 -- jednym słowem można powiedzieć, że większość naprawia. No i do tego miejsca dysk już nie charczy Podsumowując dysk będę miała na jakiś 2007 rok Dzięki za podsunięcie tego programu. Zostawię kompa na noc i zobaczymy ile zrobi. Teraz biorę się za szukanie jakiegoś progsa o którym mówi lefty

no własnie -- Disc Wizard nie ciągnie dysku gdy wybieram low level format (full) stoi cały czas na zero. Nie chce poleciec

Moze tu gdzies znajdziesz rozwiazanie problemu
http://tinyurl.com/c5upz

wiesza się dysk podczas naprawy HDD regeneratorem nie chce leciec do końca -- a bez tego low format też nie chce ruszyć

No to moze zamrazalnik?

nie mam juz nerwów czy naprawde nie ma już ratunku i pozostaje tylko pie...ąć nim o ziemię? szkoda bo dysk zakupiony rok temu

Pisalas, ze wszystkie dane odzyskalas wiec jesli dysk jest jeszcze na gwarancji, oddac do serwisu. Najlepiej mu jeszcze pomoc tak zeby nie dzialal w ogole...

lefty nie trzeba mu dokładać, ostatnio wysyłałem 3 dyski Seagate i do kadego załanczałem tylko wydruk z SeaTools i nie było żadnego problemu z wymianą (sprawdziłem nr) a na jednym było tylko kilka badów ale chodził całkiem normalnie.


Poniżej cytat z emila jakiego kiedyś dostałem, może ktoś jeszcze nie wie i się mu przyda:

"Punkt Odbioru Dysków Twardych Seagate

Firma Seagate otworzyła w Warszawie PUNKT ODBIORU DYSKÓW TWARDYCH, w którym autoryzowani dystrybutorzy, resellerzy, oraz użytkownicy końcowi mogš dokonywać zwrotu uszkodzonych urzšdzeń.
Poprzednio, zwrócone dyski twarde, były transportowane do Amsterdamu lub Monachium. Wysokie koszty logistyczne pokrywane były przez dystrybutorów i klientów, którzy zwracali produkty bezpoœrednio do Seagate. Okres realizacji naprawy gwarancyjnej był znacznie wydłużony – na proces ten bowiem składał się tez czas transportu i diagnostyki.

Korzyœci jakie odniosš Partnerzy oraz klienci końcowi w zwišzku z otwarciem Punktu Odbioru Dysków Twardych w Polsce.

Każdy klient, po uzyskaniu w na stronie internetowej numeru rejestracyjnego RMA (return material authorization), przypisanego do jego produktu, może się zgłosić z uszkodzonym dyskiem twardym do warszawskiego Punktu Odbioru Dysków. To spowoduje automatyczne uruchomienie procesu zwrotu urzšdzenia w Amsterdamie.

Nie wymagane sš żadne faktury zakupu czy karty gwarancyjne. Numer seryjny (S/N) jednoznacznie identyfikuje produkt w systemie RMA Seagate.

Dzięki temu, że przyjęcie oraz wysłanie urzšdzeń do centralnego magazynu serwisowego odbywa się w Polsce, czas realizacji usługi gwarancyjnej ulegnie znacznemu skróceniu. Klienci nie muszš czekać, aż produkty fizycznie zostanš przetransportowane do centralnego magazynu. Procedura zwrotu rozpoczyna się w momencie oddania uszkodzonego produktu do Punktu Odbioru Dysków, następnie w cišgu 2-5 dni roboczych dysk zostanie odesłany z powrotem do klienta. Ponieważ dyski wysyłane sš z Amsterdamu, należy zalożyc ze czas potrzebny na realizację przesyłki kurierskiej na adres klienta to 2–3 dni.

Klient dostarcza dysk do Punktu Odbioru na własny koszt (przesyłkš kurierskš lub pocztowš), ale może również zrobić to osobiœcie, natomiast produkt wraca do niego na koszt firmy Seagate.


Aby można było zwrócić dysk, należy uzyskać tzw.: numer RMA (return material authorization). Procedura ta jest całkowicie zautomatyzowana i polega na wprowadzeniu odpowiednich danych na stronie systemu RMA http://www.seagate.com/support/service/index.html

Po otrzymaniu numeru RMA, należy udać się do Punktu Odbioru Dysków w Warszawie:
UPS SCS (Polska) Sp. z o.o.
ul. Szyszkowa 35/37
02-285 Warszawa
Tel. (+48 22) 573 10 00
Fax (+48 22) 573 10 30"

No jasne tylko czy wolalbys dostac dysk z wymieniona elektronika czy przelozona twoja elektronika do innego dysku czy dostac dysk nowy?

aha - tylko, że dysk był kupiony nie w sklepie a od znajomego. Dziwne tylko bo przy zakupie również były sprawdzane bad sectory i nic nie wykazało. A tu po roku czasu z dnia na dzień cały dysk w bad sectorach. Ki czort ????