Moze kogos zainteresuje jak nasi sasiedzi korzystaja z dobrodziejstw GSM.
Gdy ktos sie wybiera z "paczka" na jakies wolne do Czech i chcialby miec komunikacje miedzy soba to chyba jak znalazl

.
http://www.oskarmobil.cz/price_plans/tarify.php
"Proponuję odwiedzić powyższą stronę.
Dla ułatwienia podam, że jedna korona czeska, to jakieś 12-13 groszy.
I tak oto wygląda najwyższa taryfa dla rozmawiających ile wlezie:
(cenny brutto)
Abonament 1.050 KC (~133 złote)
Minut w abonamencie: 300
Do wykorzystania na dowolny numer krajowy przez całą dobę.
Połączenia wewnątrzsiecowe: 3,15 korony (~40 groszy)
Połączenia do innych sieci kom&stacj.: 4,20 korony (~53 grosze)
SMS do dowolnej sieci: 1,05 korony (~13 groszy)
[Jest specjalna taryfa dla SMSujących - w niej SMS kosztuje 37 hależy
czyli jakieś CZTERY GROSZE ]
WAP/min: 1,58 korony (~17 groszy)
Połączenia z pocztą głosową: darmowe.
Wysłanie faxu: 4,20 korony (~53 grosze)
Wysłanie e-maila: 2,10 korony (~23 grosze)
Oczywiście niewykorzystane minuty przechodzą na następny okres.
Taryfikacja oczywiście CO SEKUNDĘ.
Jak przeglądam swój e-billing przez WWW, to każde połączenie jest podawane
w sekundach, nie minutach!
Minuta rozmowy do Polski, Niemiec czy Austrii: 9,98 korony (~1 złoty 27
groszy).
Zaprawdę powiadam Wam, że nic nie żałuję zakupienia Oskarty w Czechach i
wypięcia się na roaming Ideii.
Przez kilka dni przegadałem za około tysiąc koron (~127 złotych), ale co
się nagadałem, to moje! Kwota ta wystarczyła na kilkanascie telefonów do
Polski dzień w dzień, niekiedy po 10 minut. Chcąc ten sam manewr powtórzyć
w DOWOLNEJ polskiej sieci, nawet w najdroższym abonamencie (a przecież to
jest pre-paid!), to zabulił bym pewnie z tysiąc złotych.
"Zatankowanie" Oskara zdrapką (dobijećni kupon) o nominale 400 koron
pozwala gadać z Polską hooo hoooo....nagadać się możecie. Trzeba
opowiadać wrażenia przez parę dobrych minut, aby zeszło Wam z konta 200
koron. Jeśli Wasz/a współtowaszysz/ka podróży też kupił/a Oskartę do
rozmówek lokalnie, to zapewniam Was, że musielibyście się chyba przez 2
tygodnie starać się wygadać między sobą zdrapkę za 400 koron mając taryfę
Flexi i zważając na niebiańskie rozwinięcie usług typu Co Druga Minuta
Gratis. Aha: można oczywiście stworzyć grupę "favorit" czyli takie Sami
Swoi. Wówczas gadacie z danym numerem za coś w okolicach trzech groszy.
Na zakończenie jedna uwaga:
Podatek od usług telekomunikacyjnych (w/g naszych paragonów) wynosi 5%.
Pozdrowienia dla naszych prężnych i dominujących grup kapitałowych TPSA,
Orlen-PSE i oczywiście ministra Kołodki

)"