GPL maniak :)

nie ma to jak swieta z gplem... wlasnie zakonczylem kilkugodzinna sesje i niesposob sie nie pochwalic wynikami: 3 rekordy polski brabhamem w ciagu jednej nocki to chyba niezly rezultat. fakt ze nie jest to zbyt populatne "autko", ale prawdopodobnie nigdy nie uda mi sie zrobic rekordu polski na generalce wiec choc w slabszych wozach moge sie wykazac, wiec postanowilem wykorzystac sytuacje i skrobnac conieco na forum (po cichu liczac na aplauz i zaakceptowanie )

btw czy ktos jeszcze jezdzi w gpla na swietach czy tylko taki maniak jak ja?...

Nie no to całkiem normalne - rok temu to chyba miałem takie święta
W tym roku jednak rządzi mod GT Racing (jest doskonały!) a wieczorami Silent Hill 2

ps. podziękowania dla Dariusza za zapewnienie mi rozrywki przez święta (Dariusz mi pozyczył MOMO i właśnie SH2)

Aha, gratulacje za rekordy!

Wiesz co Stiepek co wejde na strone GPLa to mi rece opadaja Wysylasz czasem po 10 czasow i to jeszcze jakich Ja sie musze wjezdzic w tor zeby jakis czasik zrobic, tobie widze to problemu niesprawia. Ciekaw jestem gdybys tak tydzien spedzil na jednym torze jedna bryka co by wyszlo Naprawde jestem pod wrazeniem.

Dzieki. widzisz Emge, moja pieta achillesowa jest to ze niestety nie mam na tyle cierpliwosci, jesli nie robie jakiegos dobrego czasu gora po kilkunastu lapach to sie zawsze wqrzam i rzucam dany tor w cholere, dopiero po chwili (krotszej czy dluzszej) jak mi przejdzie zlosc, wlaczam spowrotem ten tor lub jade inny. w taki sposob nigdy nie zrobie dobrego czasu w generalce. wstyd sie przyznac ale lama ze mnie totalna, jesli chcialbym osiagnac dobry wynik musialbym testowac po kolei setupy i dopasowac pod siebie (ew. probowac zieniac cos samemu), ale ja oczywiscie nie mam do tego cierpliwosci i biore tylko te setupy ktore maja dobre czasy w nazwie plikow (przewaznie gh2). zawsze licze na farta i czasem sie udaje zrobic niezly czas . juz od dawna bardo zaluje ze nie bylo mi dane jezdzic w gpla kiedy rywalizacja offline byla duzo wieksza, kiedy omaiwane byly wszystkie gplowe kruczki. niestety duzo stracilem

...no i kiedy Banan "żądlił" Cie co jakis czas!!!! Gratsy!!

Stiepek napisał:

Dzieki. widzisz Emge, moja pieta achillesowa jest to ze niestety nie mam na tyle cierpliwosci, jesli nie robie jakiegos dobrego czasu gora po kilkunastu lapach to sie zawsze wqrzam i rzucam dany tor w cholere

no tak, wiec chcesz czy nie - masz talent
wiec trenuj i mieszaj dalej w czolowce a o ruchy w tabelkach i dyskusje juz sie nie martw
(ja zeby zrobic kiedys przyzwoity czas, do pierwszej 10 na zandi, przejechalem ok 700-800 lapow w 3 dni - i co z tego jak teraz jest to ledwo 20sty czas )

no wlasnie... jeszcze tylko kilka dni i mam nadzieje na ponowna rywalizacje z Bananem o ile jeszcze mu sie bedzie chciało

btw właśnie wpadł 4ty rekord polski... cos mi sie to wydaje za proste, chyba alieni troszke zlekcewazyli sobie brabhamka

Swoja droga gdzie te czasy gdy walka offline byla rownie goraca jak online ? To se ne wrati

A nie mowilem, ze Stiepek to maniak? Gdzies tak druga w nocy a on mi mowi "ide jeszcze pojezdzic troche"
Gratsy Stiepek

Ja pod wpływem Stiepka wypowiedzi spróbowałem po kilku miesiącach przerwy GPL'a na Monzie.

Kurde, fajne to to

Setupy GH2 okazały się nie takie straszne (no ale to dlatego, że Richmond w Nascarze ujeżdzam na GH ) i szybciutko osiągnąłem czas zbliżony do mego PB sprzed roku.

Idę jeszcze trochę pojeździć tymi zabytkami................

Znalazłem taką ciekawostkę własnego autorstwa sprzed roku...........ech.......chwila wzruszenia......

http://racing-forum.pulse.pdi.net/viewtopic.php?t=1457&highlight=

vette napisał:

Swoja droga gdzie te czasy gdy walka offline byla rownie goraca jak online ? To se ne wrati

a ja ma wciąż nadzieję że się wrati