totalny upadek... na forum simów samochodowych nikomu się nie chce pisać o GP F1.

do czego to ferrari doprowadziło...
i nawet kontrowersyjny finisz nikogo nie skusił... nawet kavoo milczy jak zaklęty
dla tych którzy nie widzieli... emocji znowu starczyło na 5 minut oglądania... całego wyścigu nie oglądałem, bo się nie dało, ale z tego co widziałem walka głównie między kierowcami jednego teamu - może o przyszłoroczne kontrakty już walczą... ralf się nie popisał i o mały włos by JPM wyeliminował... i tylu kibiców co się z kolumbii na wycieczkę wybrało, żeby ten jeden raz w roku zobaczyć go na żywca by po 2 kółkach mogło wracać do domu... ale skończyło się dobrze - choć poza podium.
warto odnotować jeszcze jazdę DC - próbował tyle ile mogł - aż się zdziwiłem że dojechał

niby ma szanse na pudło na koniec sezonu... ale z jeden z ferrari i dwa Williamsy by musiały być w japonii poza 6 ... to chyba MI...