Wyscig calkiem emocjonujacy jak na Monaco Znowu Ferrari mialo pecha Ms jadac na 8 miejscu nie wyhamowal przed spinujacym minardi i stracil spojler przez co spadl -1 lap za Raikkonenem. Po zjechaniu SC mial zaczal krecic najlepsze lapy i z ponad 80sekundowej straty odrobil bardzo duzo... Gdyby nie te przygody mozna bylo liczyc na 4/5 miejsce ale chyba tez zmianila sie strategia z 1 pitu do 2...
Bari zgasil silnik w depo a do tego jeszcze musial kare odbyc - przejezd przez pit
Zak to juz inna sprawa kaloszy Gdyby Massa nie odbil to obaj by odpadli z wyscigu
Koncowka wymiatala i tyle zmian na pozycjach nie bylo nigdy w GP Monaco
Wyniki:
Pos. Driver Team Time Points
1 K. Räikkönen McLaren 1:45:15.556 10
2 N. Heidfeld Williams + 13.877 8
3 M. Webber Williams + 18.484 6
4 F. Alonso Renault + 36.487 5
5 JP. Montoya McLaren + 36.647 4
6 R. Schumacher Toyota + 37.177 3
7 M. Schumacher Ferrari + 37.223 2
8 R. Barrichello Ferrari + 37.570 1
9 F. Massa Sauber + 1 laps 0
10 J. Trulli Toyota + 1 laps 0
11 J. Villeneuve Sauber + 1 laps 0
12 G. Fisichella Renault + 1 laps 0
13 T. Monteiro Jordan + 3 laps 0
14 C. Albers Minardi + 5 laps 0
Did not finish
15 V. Liuzzi Red Bull + 18 laps 0
16 P. Friesacher Minardi + 48 laps 0
17 D. Coulthard Red Bull + 54 laps 0
18 N. Karthikeyan Jordan + 59 laps 0
Reklamy
ceer
Dołączył: 21 Sie 2001
Posty: 1897
Miasto: Poznan (GG3734938)
2005-05-22, 18:06 GP Monaco `05
Ciekawe co nawalilo u Alonso, bo az zal bylo patrzec
A co do JV to trzeba przyznac, ze gosc sie naprawde stara Jak tak dalej pojdzie, to rzeczywiscie Sauber pozbedzie sie go jeszcze w trakcie sezonu
karas
Dołączył: 13 Sty 2002
Posty: 821
Miasto: Łódź
2005-05-22, 20:27 GP Monaco `05
Jak co nawalilo?!? Widac przeciez bylo ze wzieli na tyl inne gumy niz na przod o wiele mieksze przez co pod koniec wyscigu jechali jak na slickach tylko ze starli wiekszosc gumy zapewniajacej dobra przyczeposc. Przez to m.in. Fisi tyle stracil i Alonso. Trulli tez niezly gosciu wyprzedzac tak po kraweznikach No i Kimi super. Zaczyna sie interesujaca walka o WM. Szkoda ,ze Button nie przeszedl do williego ,bo moglo by byc jeszcze ciekawiej
Nogal
Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 5672
Miasto: Kraków
2005-05-22, 20:50 GP Monaco `05
Cholera - dopoki Bridgestone'y nie beda lepsze na qualu to Ferrari nie wygra - co z tego, ze dzis w wyscigu znowu Schumi byl najszybszy jesli az tyle nie idzie po prostu nadrobic, a co dopiero w Monaco.
A ci di Renault to z tego co czytalem, to wzieli najtwardze dostepne opony bo wiedzieli, ze moga miec problemy, jednak i tak im sie nie udalo
Ale mysle, ze w nastepnych dwoch wyscigach Ferrarki beda rzadzic.
diapo_354.jpg
Opis:
Slick Alonso
Rozmiar:
27.45 KB
Odsłon:
1025 raz(y)
Tytus
CBR1000RR, CRF450R
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3960
Miasto: Kce
2005-05-22, 20:52 GP Monaco `05
Reno nie mialo zadnych miekkich gum na tyl!!! Nawet nie wiem czy jest taka mozliwosc by z przodu i tylu byly inne oponki! Alonso i Fisi mieli wlasnie bardzo twarde oponki bo po treningach juz wiedziali ze beda sie szybciej zuzywac...
Tytus
CBR1000RR, CRF450R
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3960
Miasto: Kce
2005-05-22, 20:56 GP Monaco `05
Nogal napisał:
Ale mysle, ze w nastepnych dwoch wyscigach Ferrarki beda rzadzic.
mysle ze moga byc mocni ale czy MS wygra to nie daje glowy Na ringu jednak chyba Maki beda gora... (ich domowy tor)
emge
Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 1612
Miasto: Gdańsk
2005-05-22, 22:03 GP Monaco `05
Monti the besciak
ceer
Dołączył: 21 Sie 2001
Posty: 1897
Miasto: Poznan (GG3734938)
2005-05-22, 22:16 GP Monaco `05
karas napisał:
Jak co nawalilo?!? Widac przeciez bylo ze wzieli na tyl inne gumy niz na przod o wiele mieksze przez co pod koniec wyscigu jechali jak na slickach tylko ze starli wiekszosc gumy zapewniajacej dobra przyczeposc. Przez to m.in. Fisi tyle stracil i Alonso.
Alonso mial lyse gumy, ale o ile pamietam zaczal tracic wyraznie dokladnie po pierwszym PITowaniu, jakos tak dziwnie gwaltownie te opony im siadly. No chyba ze masa paliwa wystarczyla zeby bolid zaczal plywac...
karas
Dołączył: 13 Sty 2002
Posty: 821
Miasto: Łódź
2005-05-22, 22:50 GP Monaco `05
No to nie wiem moze im sie oznaczenia pomylily ,albo cos zwalili z ustawieniami samochodu ,bo jakos nikt z oponami michelin podczas wyscigu nie mial problemow ,oprocz Liuzziego ktoremu oponka pekla...
Tytus
CBR1000RR, CRF450R
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3960
Miasto: Kce
2005-05-22, 23:11 GP Monaco `05
Widzialem zdjecie maka (chyba kimiego) i opona z tylu wygladala jak u reno...
Wujo
Ford
Mondeo Cosworth
Dołączył: 22 Sie 2001
Posty: 1771
2005-05-23, 00:31 GP Monaco `05
No, no potwiedzam, piekny wyscig. Powiedzialbym ze najlepszy od czasow odejscia Alka i Gerharda Ladna relacja Tytus, szkoda ze nie napisales ze łosie z ferrari zadali Barrikowi team order by przepuscil Szumachera nawet w walce o pozycje 7, 8
Tytus
CBR1000RR, CRF450R
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3960
Miasto: Kce
2005-05-23, 00:43 GP Monaco `05
Wujo nic oficjalnie nie bylo powidziane ze bari przepuscil ms
MS
"...Co do mojego manewru na Rubensie, jesteśmy tu po to, żeby się ścigać i nie sądzę, żeby ten manewr był specjalnie ryzykowny "
Bari
"...Pod sam koniec straciłem jeszcze pozycję na rzecz Michaela, kiedy starałem się wyprzedzić Ralfa. Michael podjął ryzyko o dodatkowy punkt"
Jak Wujo wiesz w tym sezonie wszystkie rozmowy sa kontrolowane wiec nie mozna nakazac kierowcy puszczenie kolegi
A co do Rubensa to cipa i tyle, nawet by nie wyprzedzil Ralfa... Schumiemu zabraklo 0,05 sek
Wujo
Ford
Mondeo Cosworth
Dołączył: 22 Sie 2001
Posty: 1771
2005-05-23, 00:51 GP Monaco `05
Radio radiem, a przed wyscigiem zawsze mozna sie umowic na mus przepuszczenia, ale zeby o jednen punkt nawet sie ponizac to przykre. A z czego to wnioskuje? Po prostu Ferrari nas do tego przyzywyczailo, wiec nie wierze w te powyscigowe komentarze
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2005-05-23, 09:27 GP Monaco `05
Wujo napisał:
ale zeby o jednen punkt nawet sie ponizac to przykre.
Dla Ferrari z pewnoscia Odwykli ostatnio od skubania okruchow z panskiego stolu
ceer
Dołączył: 21 Sie 2001
Posty: 1897
Miasto: Poznan (GG3734938)
2005-05-23, 22:42 GP Monaco `05
(...) Wcześniej na tym samym okrążeniu Michael wyprzedził Rubensa na szykanie za tunelem. "Nie chcę destabilizować zespołu, ale rozmawiałem o tym manewrze z samym Michaelem i z naszym szefem Jean'em Todt'em" powiedział zawiedziony Brazylijczyk. A tak w ogole to ponoc brat sie wqrwil na Michaela za to co zdazyla sie na ostatnim lapie i tuz za meta i to w tym kontekscie Ultra przytacza "zawod" Rubensa.