Widziałem już tego "biznesmena", nawet na forum ktoś zapodawał
M. C. Viper
Audi
A4
Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 910
Miasto: Wrocław
2010-10-04, 11:28 Głupoty
lefty napisał:
Widziałem już tego "biznesmena", nawet na forum ktoś zapodawał
dzisiaj nawet mial swoj debiut na esce rock
lefty
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów
2010-10-04, 17:50 Głupoty
Podobno Małysza zdyskwalifikowali za to... że nie skoczył. Ponoć wzięli go z zaskoczenia tzn. dwa razy mrugnęło zielone światło i nagle zapaliło się czerwone... no i było już za późno, a to dranie
+JacKill+
Dołączył: 09 Maj 2005
Posty: 1360
Miasto: Okolice Kielec;)
Stworzył zagrożenie w ruchu drogowym, na odcinku wyłączonym z ruchu drogowego - czyli prawo wg. polskiej Policji
lefty
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów
2010-10-04, 20:27 Głupoty
Takich matołów w policji jest niestety sporo. Kolega wyjechał z parkingu, przejechał może 100m, już miał włączać światła gdy zatrzymał go pieszy patrol policji. Policjant (jakiś świeżak) zapytał mojego kolegę czy przyjmuje mandat za jazdę bez świateł czy też ma skierować sprawę do sądu grodzkiego, ten zaś odpowiedział mu, że za chwilę odpowie tylko wykona jeden telefon. Zniecierpliwiony policjant po zaledwie 2 minutach spisał dane kolegi po czym zwrócił mu dokumenty i powiedział "to do zobaczenia w sądzie". Jak się później okazało ubezpieczyciel kolegi zwrócił się do policji o wyjaśnienie sprawy. Okazało się, że nikt takiego zdarzenia nawet nie zgłosił. Kolega do tej pory nie wie czy policjant na coś liczył czy też po prostu nie chciało mu się odwalać papierkowej roboty na posterunku
Mnie za to złapał raz policjant z... budki przy sądzie w moim mieście. Pech chciał, że od 8:00 do 18:00 wjazd do strefy w której się znalazłem wymagał zezwolenia. Zawoziłem akurat dosyć ciężki sprzęt do jednego z serwisów który w tej strefie się znajdował. Oczywiście zezwolenia nie miałem, miałem tylko dowód na to, że byłem w tym serwisie (dokument przyjęcia sprzętu). Oczywiście na moje pytanie "to kto takie zezwolenia wydaje i gdzie mogę się o takie zwrócić?" usłyszałem, że prezydent miasta wydaje 10 minut dyskusji po czym oddano mi dokumenty i pouczono, że następnym razem zarobię mandat Żeby śmieszniej było to parkowałem na miejscu dla klientów serwisu a uliczka którą się dojeżdża ma ograniczenie do 20km/h, naprawdę trudno tam popełnić jakieś poważne wykroczenie. Ten policjant to chyba z nudów z tej budy wylazł żeby mnie przyłapać na gorącym uczynku
zadziwiające, jakie prawo wg polskiej Policji, jakie matoły?
ludzie troche obiektywizmu,
nie matoły ani nie wg Policji tylko absurdy legislacyjne, dość specyficzne tutaj
jak widac przepisy o tego typu imprezach "żyją" równolegle z ustawą KRD czy innymi przepisami dotyczącymi takich zdarzeń i do czasu zmiany odpowiednich zapisów o wyłączenia w KRD i innych odpowiednich, to niestety mogą sie takie kuriozalne rzeczy pojawiać,
i jezeli powstała notatka policyjna o zdarzeniu, to i dalej postępowanie musiało się potoczyc zgodnie z procedurą, bo nikt z funkcjonariuszy , czy sądziów nie będzie się narażał na jakies administracyjne sankcje związane z zaniechaniem, czy złamaniem procedury,dla jakiegoś rajdowca
gdyby policjant pewnie nie zrobił jakiejś notatki, czy może ktos z poszkodowanych nie zgłosił sprawy nie było by postępowania,
ot taka smutna prawda o jakiści prawa w Polsce, a podobnych rzeczy jest moooorze (chocby np inny kwiatek z innej beczki o ile dobrze pamiętam, mozliwosc/konieczność toczenia postępowania egzekucyjnego przez organ w sytuacji kiedy przez ten sam organ toczy sie postępowanie umarzające w tym przedmiocie)
a pan redaktor naprawde nie rozumiał różnicy co do stawiania radarów a "stworzeniu zagrożenia w ruchu..." w sytuacji takiej jaka miała miejsce ,bo tu NIE MA ma w prawie wyłączenia w odpowiednich przepisach, a ŻE JEST ABSURD TO JEST i ze była notatka czy zgłoszenie