nic ryzykuje banem ale co mi tam
Ekstremalnie piekna babeczka rzucila studia i postanowila zostac bogata..
Dosc szybko znalazla sobie bogatego i napalonego
siedemdziesieciopiecioletniego staruszka, planujac zerznac go na smierc
zaraz podczas nocy poslubnej.
Uroczystosci slubne i bankiet poszly doskonale, pomimo
pólwiecznej róznicy wieku.
Podczas pierwszej nocy miesiaca miodowego rozebrala sie i czekala
rozkosznie w lózku az malzonek wyjdzie z lazienki.
Kiedy sie pojawil, nie mial na sobie nic za wyjatkiem kondoma
skrywajacego 30 centymetrowa erekcje. Niósl ze soba zatyczki do uszu, a na nosie mial klamre do bielizny.
Przestraszona ze cos jest nie tak, zapytala:
A po co ci te gadzety?!
Na to dziadek odpowiedzial:
Sa dwie rzeczy, których nie moge zniesc. Kobiecego krzyku oraz smrodu
palonej gumy!
Pewien gość podejrzewał swoją żonę, że mu rogi przyprawia. I to nie byle
jak, a dorabia sobie w Agencji towarzyskiej! Postanowił więc
sprawę
prześwietlić ale, że samemu wstyd mu było, to uderzył do taksiarza
na postoju i mówi:
Panie, mam taki duuuży kłopot. Domyślam się, że żona mnie
zdradza, chyba
pracuje w agencji... Sprawdził bym sam, ale się trochę wstydzę
wejść tam po
własną żonę. Mam prośbę, zawieź mnie pan tam, ja dam zdjęcie, pan
ją wyciągniesz i już sobie poradzę.
Jak postanowiono, tak zrobiono. Zatrzymali się przed agencją,
taksiarz
wziął fotkę i poszedł na górę. Po 15 minutach wraca trzymając za
rękę jakąś
kobietę, podstawia ją gościowi i mówi :
Trzymaj pan!
Panie coś pan, to nie moja żona?!?!
Tak, wiem, to moja! Po Pańską zaraz pójdę..