od dłuższego czasu po kolejnych wyścigach F1 pojawia się atak na MSC. Często pojawiają się argumenty, że kierowca z niego kiepski i wszystko zawdzięcza teamowi w którym jeździ.
Tak się zastanawiam.
Ekipa, która ma kupę kasy mogłaby zatrudnić każdego kierowcę jaki tylko pojawi się w F1. Czy Ferrari nie widzi, że są lepsi od MSC ??? Czy nie chcieli by np. takiego JPM, który przez wielu jest uważany za lepszego od MSC ??? Dlaczego Ferrari płaci gigantyczne pieniądza kierowcy, który nie jest najlepszy.
może jakieś pomysły - bo ja nie mam pomysłu
Reklamy
SEWER
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5471
Miasto: Wa-wa
2004-04-26, 18:53 głupcy w Ferrari ???
Wymiekam
Azghar mam nadzieje , że to tak specjalnie dla podgrzania atmosfery napisałeś ??
Jeśli ktoś zdobedzie więce3j mistrzostw od MSC to dopiero bedzie lepszy
Azghar
Dołączył: 01 Wrz 2001
Posty: 1395
Miasto: NDM/WAW
2004-04-26, 18:59 głupcy w Ferrari ???
zaprzeczam jakobym był fanem MSC. Doceniam jego tytuły ale jestem zwolennikiem "romantycznych" kierowców
Dimax
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2987
Miasto: Szczecin
2004-04-26, 19:08 głupcy w Ferrari ???
e tam nie ma szans zeby na tym forum przebic burzliwe dyskusje na f1ultra tam sa dopiero krzykacze
ceer
Dołączył: 21 Sie 2001
Posty: 1897
Miasto: Poznan (GG3734938)
2004-04-26, 19:15 głupcy w Ferrari ???
Azghar napisał:
Czy Ferrari nie widzi, że są lepsi od MSC ??? Czy nie chcieli by np. takiego JPM, który przez wielu jest uważany za lepszego od MSC ??? .
może jakieś pomysły - bo ja nie mam pomysłu
>>> Nie wiem jaka broń będzie użyta w trzeciej wojnie światowej, ale czwarta będzie na maczugi. - Albert Einstein <<<
Azghar, Ty chcesz chyba nam tu zafundowac od reki czwarta...
Azghar
Dołączył: 01 Wrz 2001
Posty: 1395
Miasto: NDM/WAW
2004-04-26, 19:24 głupcy w Ferrari ???
ceer - przynajmniej miałeś okazję na 1000 posta
Panowie - topic ma charakter poważnej dyskusji a nie bicia piany.
jestem ciekaw pomysłów
padek78
Dołączył: 21 Lis 2002
Posty: 1464
Miasto: Radom
2004-04-26, 19:36 głupcy w Ferrari ???
Azghar napisał:
od dłuższego czasu po kolejnych wyścigach F1 pojawia się atak na MSC. Często pojawiają się argumenty, że kierowca z niego kiepski i wszystko zawdzięcza teamowi w którym jeździ.
Tak się zastanawiam.
Ekipa, która ma kupę kasy mogłaby zatrudnić każdego kierowcę jaki tylko pojawi się w F1. Czy Ferrari nie widzi, że są lepsi od MSC ??? Czy nie chcieli by np. takiego JPM, który przez wielu jest uważany za lepszego od MSC ??? Dlaczego Ferrari płaci gigantyczne pieniądza kierowcy, który nie jest najlepszy.
może jakieś pomysły - bo ja nie mam pomysłu
Ja mam pomysł. W świecie F1 już dawno odkryto że Michael Schumacher to kierowca przewyższający umiejętnosciami wszystkich innych kierowców. (A tam w tym świecie są większe głowy niż my szaraki tu na forum) Nie chodzi tu tylko o umiejętności kierownia autem. Chodzi o pewien magnetyzm który przyciąga takich ludzi którzy tworzą grupę nie do zdarcia i którzy tworzą zespół, w którym poszczególne trybiki chodzą jak natchnione w ekstra maszynie. I to tłumaczy dlaczego taki Barrichello czy Irvine, którzy mają teoretycznie taki sam samochód nic w Ferrari nie zdziałają.
Ferrari płaci gigantyczne pieniądze bo inne zespoły, mimo że by chciały mieć MS u siebie, wymiękają przy twardym negocjatorze Willim Webberze. Ale Ferrari potrafi przełknąć taką pigułę bo doskonale wie ze tylko z Michaelem może walczyć o najwyższe laury.
Takie jest moje zdanie i jednocześnie pomysł.
camer
Dołączył: 03 Lip 2002
Posty: 692
Miasto: Lublin
2004-04-26, 20:15 głupcy w Ferrari ???
A ja na przykladzie Takumy Sato coraz bardziej przekonuje sie, iz w obecnej F1 "jakosc" kierowcy ma niewielkie znaczenie na osiagane wyniki - ze bolid w najwiekszym stopniu o tym decyduje. W Jordanie w ogole nie zachwycal, natomiast teraz w BARze pokazuje sie z bardzo dobrej strony. Oczywiscie mam swiadomosc, ze nijak nie mozna tego zweryfikowac, bo przeciez MSCH na pewno nie sprobuje przejechac sie Minardii, a w zamian Bruni - Ferrari.
I nawiazujac do wypowiedzi Azghara powiem tak - gdyby wstawic "przecietnych" kierowcow do Ferrari pewnie nie osiagaliby dokladnie takich wynikow jak MSCH, natomiast gdyby wziac ktoregos z kierowcow uchodzacych za wybitnych (JPM, Raikonen, Alonso) to wyniki moglyby byc zblizone albo lepsze. A dlatego Ferrari nie chce nikogo innego, bo poki co MSCH zapewnia im tytul co roku, a ponadto jest najbardziej znana postacia ze swiatka F1, co na pewno w jakims stopniu przeklada sie na latwosc zdobywania sponsorow i wyciagania kasy od nich -
ceer
Dołączył: 21 Sie 2001
Posty: 1897
Miasto: Poznan (GG3734938)
2004-04-26, 20:24 głupcy w Ferrari ???
Azghar napisał:
ceer - przynajmniej miałeś okazję na 1000 posta
Panowie - topic ma charakter poważnej dyskusji a nie bicia piany.
jestem ciekaw pomysłów
O zesz ty... No to pa, chetnie bym podyskutowal, ale teraz Master of Wheel idzie sie upic z wrazenia...