Ghost Recon - co to warte ??

Jak oceniacie ta gre - czy warto ja kupic

slyszalem rozne glosy ale przewaznie zle - ze kiepski "silnik gry" itp

Prosze o jakies informacje prawdziwych fanow serii R6


kurde chyba wywolalem wilka

mi sie bardzo podoba

grafika wg mnie bardzo fajna, klimat jest boski, trawa ladnie wyglada, postacie dobre

jesli chodzi o realizm to moze nie ma tak dobrze jak w ofp ale tu bardziej chodzi o dowodzenie calym oddzialem - jak to w r6

no i scenariusz -

warta grzechu

No to jako fan R6 sie wypowiem

GR mi sie znudzil po tygodniu grania.
Nawet nie chcialo mi sie dokonczyc pierwszej misji z kampanii - bawilem sie glownie po kabelku.
Jesli szukasz czegos w stylu R6 to sie przeliczysz - to calkiem inna gra, tylko podobnie sie postacie poruszaja.
Plansze sa tragiczne - teoretycznie otwarta przestrzen zamknieta w malym pudelku. To co sie sprawdzalo w Rainbole w przypadku dzialan na zamknietych obiektach w ogole nie przystaje do walki w plenerze. Jest to po prostu niesamowicie sztuczne. Gracz czuje sie jakby lazil po spreparowanym torze przeszkod, a nie po gorach czy lasach.
Graficznie jest zrobiony calkiem niezle. Przeciwnika trudno wypatrzec w lesie, nie wyroznia sie na tle przyrody. Widac ze dopracowali drobiazgi (mokre nogi od lazenia po wodzie, ladniejsze dziury w ludziach po kulach , ladne drzewa i ogolnie przyroda). Jesli sie nie chodzi za daleko po lesie, tylko chwile pokreci na 5 m2 to to naprawde ladnie wyglada. Ale pare krokow w ktoras strone i juz sa np. malutkie gorki, na ktore nie mozna wejsc, wyrazne krawedzie planszy, teren ograniczony z kazdej strony... Praktycznie po planszy da sie chodzic 2-ma, 3-ma korytarzami. Mapy sa poprzecinane malutkimi kopczykami o wys. 30cm na ktore sie nie da wejsc i robi sie z tego labirynt drozek na czasem prawie plaskim terenie...
Kolejnym elementem jest dobor wyposazenia.
Nie ma podzialu na primary / secondary w takiej formie jak to bylo w R6. Sa tzw "kity", czyli zestawy 2 broni, wiec nie da sie dobrac swobodnie wyposazenia. No i miejsca sa tylko 2, wiec np karabin i granaty - i nic wiecej. Albo OICW - zajmuje cale miejsce w wyposazeniu (1. na karabin, 2. na granatnik)
Jeszcze jest troche elementow, ktore tworcom nie wyszly. W wiekszosci przypadkow nie widzialem sensownosci rozstawienia przeciwnikow - po prostu stoja pojedynczo na calej mapie... Przy wystrzeleniu z granatnika od razu wszyscy wiedza gdzie jest strzelajacy - jeszcze zanim granat gdzies doleci i wybuchnie ! Dziwne, bo przy strzelaniu z karabinu reaguja tylko nple, ktorzy sa bardzo blisko, a granatnik jest o wiele cichszy od karabinu. Podobnie jest przy rzucaniu granatem - przeciwnik moze byc odwrocony do nas plecami, ale jak tylko wypuscimy granat z rak to on juz wieje gdzie pieprz rosnie...

Klimatu Rainbowa ta gra w ogole nie ma (no w sumie jest o czmys innym), ale do pobiegania po terenie to juz duzo lepszy jest OF.
Jest kilka plansz (szczegolnie przerobionych i sciagnietych z netu), gdzie mozna fajnie pograc: nieduze plansze, gdzie biega sie miedzy zabudowaniami i w srodku nich - gra sie wtedy jak w Rainbowa i naprawde mozna przyjemnie popykac, ale do tego celu to o lepszy jest jednak starszy R6...

Zniechecilem ?

Talgot cie pewnei zachęci do Ghosta, o ile zechce mu się posta napisać

A ja też nie mam najlepszej opinii o GR. Fajna jest grafika postaci i dźwięk - ale w tej grze nie ma nic co by wciągało - niby jest fabuła ale do dziś nie wiem jaka (po kilku podejściach do tej gry). Nie wiem po co strzelam, do kogo i na jakiej wojnie jestem...krótkie briefingi z Rainbow były o wiele lepsze, tak samo z wborem drużyny i broni - w menusach GR kompletnie nie wiadomo gdzie klikać - w R6 wszystko było intuicyjnie.
Niby realizm duży ale mamy jakiś cholerny HUD z mega celownikami i czujnikiem występowania wroga, każdą bronią można sobie przybliżyć widok - a systemu land-warrior jakoś w tej grze nie zauważyłem...(a może jest?)
Wg mnie w stosuku do Rainbow to krok wstecz - Michał, czekam na kontrargumenty

Niestety popieram negatywne opinie o tym tytule.
Kiedy odpalilem bylem zachwycony bo ladnie wszystko wygladalo.
Jednak juz po chwilowym rekonesansie w terenie gra wiele stracila w moich oczach i szybko sie znudzila z przyczyn opisanych przez przedmowcow. Moze gra w necie jest ciewkawsza?

O ile pamietaqm to bylo do tego jakies demo. Zaciagnij je i potestuj.

mi sie podoba, chociaz moze rzeczywiscie za krotko gralem

Ja uwazam ze ta gra jest bardzo dobra, skonczylem cala kampanie na wszystkich poziomach trudnosci , gralem tez duzo na necie . Dla mnie jest to numer jeden.

Polecam, zwlaszcza do gry po sieci, po prostu wtedy czuje sie ten klimat, napiecie i wyczekiwanie przeciwnika... miodzio
Pozatym gram w jednym z 2 klanow Polskich na ladderze miedzynarodowym i jakos nam idzie, mimo ze ta gra nie jest popularna w Polsce (multi) a szkoda

też próbowałem po sieci ale lagi miałem straszne a używam SDI i przy pingu powyżej 200 byłem trupem zanim sie połapałem ze gra sie już zaczeła pozatym oczekiwanie na rozpoczecie rozgrywki to beznadzieja dlaczego noenoge miec podglądu na tocząca sie rozgrywke tylko widze durną plansze z upływającym czase i tyle na AA.O niema takich problemów produkt prosto z amerykanskiej armi multum serwerów oficjalnych i nietylko i ping 300 i wiecej i też rozgrywka wymiata ale umnie zdazaja sie nawet pingi ponozej 40 polecam zwłaszcza ze jest zadarmo

Ja tez mam SDI, ale jak znajde dobry server, to lagow prawie wcale nie ma, do szukania polecam The All-Seeing Eye (www.udpsoft.com/eye).
Jesli sie laczysz z serverem w trakcie gry, to niestety trzeba czekac, ale jesli zginiesz, to widzisz wszystko normalnie, chwilka czekania mnie nie zniecheca (mozna zawsze skoczyc po pivko czy cos innego )

Odgrzebie dinozaura sobie...
z biegiem lat stwierdzam, że GR był całkiem niezły - a dodatki "desert" i" thunder" zajebiste
a teraz jest Ghost Recon 3 - walki w mieście - grafika zabija mojego kompa, ale warto grać - świetnie odtworzone miasto, choć trochę puste - brakuje w nim życia, widoki za to super, zwłaszcza lecąc w blackhawku czy skacząc na spadochronie - widać budynki po horyzont, a zniżając się nabierają tekstur - na ustawieniach high musi robić wrażenie!
Chodzenie po mieście to wolne przemieszczanie się od zasłony do zasłony - przeciwników nie ma wielu, ale nie ma miejsca na spacery.
Cudowne dźwięki rykoszetów gdy jesteśmy pod obstrzałem, zajebsita animacja postaci, dobra fizyka niektórych obiektów (po ekspolzji niektóre konstrukcje czy samochody uroczo się rozpadają)
Jedyne wady, to puste miasto i troche za duża futurystyka

mojego tez zabija, ale z takimi tytulami to przewaznie robilem tak, jak jakas karta w momencie premiery gry byla highend, a np po 2 latach medium i jest w moim kompie to wtedy instaluje
ale tego ghost pomecze juz
a jakie to jest w porownaniu do Full Spectrum Warrior ? dla ktorej lepiej poswiecic wiecej czasu? a moze Lockdown?

ostatnio kupilismy z kumplem starego FSW za 15zl i naparzamy po lanie w dwoch - zajebisty klimat kiedy sie krzyczy do drugiego pokoju "daj mi zaporowy!"

Nowy Ten Hammers jakoś mi nie przypadł do gustu...odgrzany kotlet, z dodanym sterowaniem pojazdami i punktowym ogniem, grafika jakby gorsza, poprzedni FSW jakoś lepiej wypadł
Lockdown to totalna porażka
GR wypada najlepiej jak na razie - choć zmartwiło mnie, że na razie nei widzę różnicy pomiędzy normal a hard....

GR wyglada OKi, chociaz nie powala na kolana grafika. Tez chcial bym zobaczyc jakies zycie w miescie.. a tak poza wrogami sa jeszcze pojazdy i jakies puszki na ziemi.

Gra ma spore wymagania, ale na moim kompie sie nie przycina. Chociaz w max detalach jest ciagle 20fps zamiast 30 Moze to wina dema ktore ma jakies problemy ze zoptymalizowaniem?

Najfajniej strzela sie z SAW'a gdy wrog chowa sie za samochodem. Widok rozpadajacego sie samochodu naprawde cieszy Albo dewastowane przystanki od eksplozji granatu. Jest pare takich smaczkow, ale...

.. ale to zbyt malo aby mnie zachwycic. Miasto jest po prostu ciasne. Byc moze jestem przyzwyczajony do terenow w OFP i stad uczucie klaustrofobii w GR. Chcial bym jednak miec wiecej mozliwosci dojscia do celu niz 2-3 jakie przewidzial producent. Podobnie budynki - nie mozna do nich wchodzic Szkoda.. pewnie w pelnej wersji tez sie nie da?


Pierwsze skojazenie po paru minutach gry to wlasnie FSW. I musze powiedziec ze chyba wolalem ten starszy tytul. No ale to narazie opinia po zagraniu w demo. Zobaczymy jak bedzie z pelna wersja.