F1 - Imola

Wyniki pierwszego treningu:

1 5 Michael Schumacher Ferrari 1:24.751

2 35 Alexander Wurz Williams-Cosworth 1:25.132

3 38 Robert Kubica Sauber-BMW 1:25.942

4 36 Anthony Davidson Honda 1:26.012

5 8 Jarno Trulli Toyota 1:26.417

6 37 Robert Doornbos RBR-Ferrari 1:26.498

7 6 Felipe Massa Ferrari 1:26.596

8 14 David Coulthard RBR-Ferrari 1:26.678

9 3 Kimi Räikkönen McLaren-Mercedes 1:26.938

10 19 Christijan Albers MF1-Toyota 1:28.048

11 21 Scott Speed STR-Cosworth 1:28.498

12 39 Giorgio Mondini MF1-Toyota 1:28.969

13 15 Christian Klien RBR-Ferrari 1:29.106

14 40 Neel Jani STR-Cosworth 1:29.695

15 18 Tiago Monteiro MF1-Toyota 1:29.697

16 20 Vitantonio Liuzzi STR-Cosworth 1:30.348

17 22 Takuma Sato Super Aguri-Honda 1:31.217

18 23 Yuji Ide Super Aguri-Honda 1:31.482

Drugi trening:

1 1 Fernando Alonso Renault 1:25.043

2 5 Michael Schumacher Ferrari 1:25.371

3 38 Robert Kubica Sauber-BMW 1:25.421

4 36 Anthony Davidson Honda 1:25.699

5 6 Felipe Massa Ferrari 1:25.879

6 2 Giancarlo Fisichella Renault 1:25.991

7 8 Jarno Trulli Toyota 1:26.029

8 35 Alexander Wurz Williams-Cosworth 1:26.328

9 4 Juan Pablo Montoya McLaren-Mercedes 1:26.334

10 16 Nick Heidfeld Sauber-BMW 1:26.387

11 12 Jenson Button Honda 1:26.427

12 3 Kimi Räikkönen McLaren-Mercedes 1:26.500

13 11 Rubens Barrichello Honda 1:26.653

14 19 Christijan Albers MF1-Toyota 1:26.783

15 17 Jacques Villeneuve Sauber-BMW 1:26.797

16 37 Robert Doornbos RBR-Ferrari 1:26.917

17 10 Nico Rosberg Williams-Cosworth 1:26.989

18 20 Vitantonio Liuzzi STR-Cosworth 1:27.128

19 9 Mark Webber Williams-Cosworth 1:27.157

20 14 David Coulthard RBR-Ferrari 1:27.503

21 18 Tiago Monteiro MF1-Toyota 1:27.544

22 7 Ralf Schumacher Toyota 1:27.639

23 21 Scott Speed STR-Cosworth 1:27.719

24 15 Christian Klien RBR-Ferrari 1:27.990

25 40 Neel Jani STR-Cosworth 1:28.361

26 39 Giorgio Mondini MF1-Toyota 1:28.833

27 22 Takuma Sato Super Aguri-Honda 1:29.870

28 23 Yuji Ide Super Aguri-Honda 1:31.042

Jak widac nasz kierowca jest jak zwykle w gornej czesci tabeli.. Cieszy to mnie i pewnie nie tylko mnie. Ciekawe czy Ferrari wreszcie cos pokaze?

Ferrari bedzie mialo dublecik no napewno Schumi wygra Ferrari dobrze odrobilo lekcje , jedynie co sie boje to o niezawodnosc silnika...

IMO bardzo ciekawe kwalifikacje nas czekaja - z jednejstrony ciasny tor, z drugiej strony wiadomo - wariacka koncowka qualu...

robert w piatek robil swietne czasy, natomiast villeneuve i heidfeld padaka totalna
w chuj nieoficjalna i niepewna informacja (od osoby ktora jutro bedzie w studio komentowac )
ze mocno rowazaja puszczenie roberta zamiast heidfelda
tylko nie rzucac blotem jak sie nie sprawdzi

eee, nie ma co wierzyc w takie coś, bajki

Hehe w sporcie w jedynce mowili

też to słyszałem ale zobaczymy jutro

Ale wyścig masakra

jek dla mnie niezły wyścig i super walka alonso i szumiego tylko gdyby nie ten błąd alonso to kto wie BTW warto było oglądać jak zawsze

Alonso sam nie dalby rady bo to niemozliwe tam wyprzedzic, identyczna (tzn odwrotna ) sytuacja byla rok temu i tez lipa.

Ale bledem niewatpliwie bylo wczesniejsze sciagniecie Alonso do pitow, mial napewno wiecej paliwa od MS na 2-3 lapy.
Pewnie dlatego Flavio mial taka kwasna mine jak udzielal wywiadu i go zapytali o ten pit

Uff emocje jak cholera, ale mysle, ze gdyby nie problemy Schumiego to Alonso nie mialby zadnych szans. Mam nadzieje, ze Schumi mial problem z hamulcami - jak Alonso wjechal do pitow to Schumi zrobil 1:25:0, wiec jak trzeba bylo jechac szybko to sie dalo (i po tym tez poznaje sie prawdziwego mistrza ).
Ide - mam nadzieje, ze tego lamusa zbanuja na kilka wyscigow, bo to co ten chlopak wyprawia to sie w glowie nie miesci...

Mam nadzieje, ze dobra passa Ferrari dalej bedzie trwac i ze nie powtorzy sie historia z zeszlego roku, ze tylko Imola lezy Bridgestone'om

Tiaaa... w ch... ekspertów teraz . Gdyby babcia miała wąsy..., gdyby były grzyby..., gdyby Alonso jechał w Ferrari..., gdyby zjechał na okrążeniu tym a nie tamtym TO BY...


...a w rzeczywistości gó...no wiadomo co by było


Cieszę się ze zwycięstwa Schumachera oraz Ferrari. Nareszcie prawdziwe zwycięstwo od czasu Suzuki 2004 (to wersja dla pospólstwa - bo dla mnie wygrana w Indy 2005 Schumiego była równie "prawdziwa" jak każdy inny z jego 85-ciu sukcesów - w końcu nikt nie wyganiał Michelinów z toru ).

Jedyne czego się obawiam to tego że Alonso rzeczywiście ma dobry przegląd sytuacji i sam mówił przed Imolą, że wie że Ferrari będzie mocne tutaj i woli dowieść 2 miejsce a potem wygrać na Nurburgringu...

Niestety fakt pozostaje faktem, że to zwycięstwo Ferrari wyglądało na takie "ostatkiem sił" . Chciałbym, żeby Ferrari zrobiło ten kolejny krok na przód . No zobaczymy jak będzie ale mimo wszystko na razie się bardzo cieszę

Padek - czy ty nie umiesz napisac czegos na poziomie, tylko zawsze musisz wrzucic pare kurw i chujow ? Nie rob prosze z tego forum szamba

Co do taktyki Renault to mysle, ze zlekcewazyli Ferrari, albo zapomnieli, ze to ostatni pit - dobrze, ze na koniec udalo im sie utrzec nosa. Co do reszty sezonu, to zobaczymy, bo tak jak juz pisalem - Schumi mial zdecydowanie jakis problem, bo w pierwszej czesci wyscigu Alonso stracil 11s, a przeciez nikt go nie blokowal. I jak sie okazalo niesamowity czas w kwalifikacjach tez nie byl zasluga pustego baku - Hondy zjechaly zdecydowanie wczesniej, a pozniej Massa, Schumi wraz z McLarenami no i Alonso troszeczke pozniej, ale nie o tyle pozniej na ile swiadczyla by strata na qualu (1s!).