F1 2014

W końcu dzisiaj w spokoju obejrzałem nową F1 i jestem zdruzgotany dziwiękiem. Można gadać, że się przyzwyczaimy, ale tu kuźwa nie ma dźwięku. Na szczęście miałem już okazje byc na F1 (na Monzie w ostatnim sezonie z Kubicą) i poczuć dosłownie fizycznie na sobie hałas i strzały niespalonej mieszanki. Taki hałas był, że bez zatyczek uszy tak bolały, że aż przysiadłem jak się znalazłem się w złym miejscu podczas bliskiego przejazdu . A teraz, to wiedząc jak było, chyba bym sie załamał, zatyczki do uszu niepotrzebne , bolidy "pierdzą" niemal jak GP2, a dźwięk turbo moim zdaniem nic tu nie wynagradza. Już lepiej MotoGP jeździ . Rozczarowanie na maxa, taka ciotowata ta F1 jest teraz

Problemem jest to, że go nie słychać. Albo polsat daje taki niski poziom w transmisji albo rzeczywiście ledw co słychać.
Zalatuje to Formułą Eco.

Sam wyścig ciekawy jak zwykle czyli ...

To niestety nie wina Polsatu, na Sky jest to samo ;/ dzwięk tragiczny...

Kierowcy teraz słyszą pisk opon więc sprawa oczywista.

Edit: Czy ktoś ma dokładny opis tego nowego ERS-K ? ( na wikipedji jest tylko ogólny opis )

Porażka, dźwięk jak z Alfa Romeo CUP

Mikołaj Sokół takie info na twarzoksiążkę podrzucił:

Sokolim Okiem napisał:

Nie tylko Wam nie podoba się dźwięk nowych V6. Organizatorzy GP Australii rozważają pozwanie Formuły 1 za... złamanie warunków umowy. Promotor Ron Walker powiedział już Berniemu Ecclestone'owi, że kibice nie są zadowoleni z brzmienia obecnych jednostek napędowych. Zdaniem organizatorów obecni na trybunach fani „nie dostali produktu, za który zapłacili”. Dyrektor Australian Grand Prix Corporation Andrew Westacott twierdzi, że nowy dźwięk nie jest „sexy”: „Płacimy za produkt i traktujemy tę sprawę bardzo poważnie, bo naszym zdaniem doszło do złamania warunków [kontraktu]. Jestem pewien, że w przyszłym roku dźwięk [samochodów] będzie już inny”.

i wszystko w temacie (zajumane z pewnego portalu)

<iframe width="560" height="315" src="//www.youtube.com/embed/jS4Dh_EAfJI" frameborder="0"></iframe>

ciary przechodziły kiedyś, a teraz myślisz ze trafiłeś nie na te wyścigi co trzeba

Zmiana jest nawet widoczna, obecnie ludzie nie mają nauszników na głowach

Wyścigi o kropelce psia ich nędza.
Massa musiał się zagotować jak mu kazali Walerka puścić. Walerek chciał Przyciska wyprzedzać a nie potrafił sobie dać rady z Massą, ech.