Dysk mi padł po raz drugi!!!!

No więc płyta MSI K7TPro2, nie wiem jaki tam jest kontroler, RAID nie ma.

Feblo Ghosta używam od dawna ale co z tego skoro mam jeden dysk i od mi pada to na co mi ten ghost?

Próbowałem dzisiaj wdclearem zrobić low-level format ale wygląda na to że już mu to nie pomoże
Za pierwszym razem wszystko poszło niby OK, ale po restarcie znowu "trrrrt, trrrrt, trrrrt" próbowałem drugi raz ale już go nawet przestało prawidłowo w BIOSie widzieć i nie pokazuje ICLxxxxxcośtam tylko takie bardzo dziwne znaczki w stylu #%^&*()
potem już nawet wdclear go już nie widział.

Aha, pożyczyłem dzisiaj z pracy dysk 2GB więc nie będzie "odwyku" i na Mosporcie powinienem się pojawić, tylko wkurzam się że zamiast trenować do wyścigu będę się męczył z instalowaniem wszystkiego po raz kolejny...
Wogóle mam pecha, najpierw pad dysku, potem wirus mi skasował wszystko, teraz pad po raz drugi...
Pier**** komputery, mam tego dosyć
Aha, i rekord z Mosportu nie wysłałem i straciłem, a był całkiem dobry

Ponad miesiąc czasu minął i dopiero teraz mam nowy sprawny (na razie) dysk.
W sumie w poniedziałek dostałem nowiutki dysk zapakowany w folię producenta, po rozpakowaniu i podłączeniu okazało się że... nie działa. Nie szło nawet partycji założyć bo się wywalał na "sprawdzanie spójności dysku 0%"
Wczoraj mi wymienili na nowy (to już trzeci) i jak na razie chodzi (odpukać w niemalowane...). Koleś w serwisie powiedział mi dzisiaj że 3/4 reklamowanych dysków to IBM.

- Wymienimu panu oczywiście na nowy.
Po chwili dodał ciszej i jakby od niechcenia
- ... i tak się popsuje...

Na pocieszenie mam od nowa 3 lata gwarancji ale i tak uraz do IBM'a pozostał i niepewność o swoje dane.

Pozdrawiam serdecznie vette, Steinera i innych użytkowników 60GXP

Dzieki za pozdrowienia Speedy,mam nadzieje ze trafiles wreszcie na ten egzemplarz co trzeba i odzyskasz spokuj ducha,BTW cos jednak z tymi IBM-ami jest,skoro tylu ludziom pada i serwisy pelne tego szajsu.Kiedys IBM byl synonimem jakosci i trwalosci,teraz cos sie popsulo.Kavoo-gratuluje dobrego egzemplarza,ja najwiecej przezylem z DTLA 45 giga,trzy wymiany i trzy pady w krotkim okresie czasu.Teraz jak na razie ten ICL chodzi wyjatkowo dlugo jak na IBM,mam nadzieje ze tak mu zostanie,czego i Tobie zycze Speedy,bo pad dysku to wyjatkowe wkurwi....nie.Pozdrawiam!!!

Jeszcze jedno..jak padal moj dysk,objawy byly identyczne co u Ciebie Speedy,terkotanie,potem problemy z roapoznaniem dysku przez kontroler i te dziwne krzaczki zamiast symbolu dysku,identycznie to samo.

Mam nadzieję że pochodzi chociaż do czasu aż sobie nagrywarkę kupię, żebym mógł sobie chociaż kopie bezpieczeństwa porobić...

No to ja tez sie pochwale ze jestem juz po drugiej wymianie IBM 46 DTLA. Pierwszy egzemplarz (made in Hungary) pracowal przez okres okolo jednego roku, ale caly czas byly z nim problemy do czasu kiedy padl gdzies dwa miesiace temu. Dostalem nowy egzemplarz (made in Taiwan) i juz po tygodniu zaczal stukac, raz byl widziany, raz nie, i ma bardzo podobne objawy do dysku Speediego. Moj serwisant poradzil mi go spuscic na podloge i odeslac na trzecia wymiane. Poczekam jeszcze z dwa tygodnie i jestem przekonany ze sam padnie.

Mam nadzieję Ozzy że jesteś przygotowany na awarię, ja nie byłem i wszystko poszło sie jeb**...
A na czas wymiany miałem pożyczony 2GB dysk Maxtor też coś popsuty bo niby działał ale czytał 150-200kb/s(!!!). Windows uruchamiał mi się z 15 minut, małem programiki jak WindowsCommander z minutę, straszna męka.

W przypadku tego pierwszego egzemplarza to bylem przygotowany na awarie, poniewaz na tydzien przed calkowitym padem, zaczal zachowywac sie bardzo dziwnie i trzymalem na nim juz tylko filmy, wiec obylo sie bez wiekszych strat. Ale, podobnie jak u ciebie, pad dysku wystapil mniej wiecej w tym samym czasie co wirusik (sircam), ktory niezle mi nabruzdzil w calym systemie, wiec powodow do kurwicy mialem az nadto.
W przypadku drugiego egzemplarza to juz na 100% jestem przekonany ze niedlugo padnie, wiec na pokrzepienie starganych nerwow kupilem sobie w tym tygodniu Seagata 60 MB za 500 zl, ale nie Barracude, poniewaz tym razem zdecydowalem sie trzymac z daleka od jakichkolwiek szybkich HD. Natomiast jesli chodzi o ten drugi IBM, to juz rozmawialem ze swoim serwisantem i jesli mialoby dojsc do trzeciej wymiany, bedziemy sie starac o zwrot pieniedzy (rok temu dalem za niego okolo 800zl). A za taka sume to bede w stanie kupic naprawde duzy dysk, niezaleznie od firmy, albo przeznaczyc pieniazki na jakies inne zabawki komputerowe.



[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Ozzy dnia 2002-03-23 13:32 ]

No coz moj IBM 40GB 7200rpm chodzi juz 5-6 mcy i do tej pory nie mialem (odpukac) z nim zadnych problemow. Jest bardzo cichy i bardzo szybki (ponad 26000 pkt w sandrze) nie ma takze zadnych bad sectorow. Wiec nie moge zlego slowa powiedziec na IBM.... i mam nadzieje ze nie bede zmuszony weryfikowac swojej opinii.

Mysle zew kluczowa sprawa sa warunki w jakich sa transportowane te dyski, a z tym jak wiadomo bywa roznie (firmy spedycyjne ) . Druga sprawa to pochodzenie tych dyskow. Oryginalny dysk IBM jest pakowany w pudelko a nie badziewnie zgrzana folie, posiada takze kabel IDE w komplecie. A te co nam wciskaja to niby ten sam dysk ale przechodzi bardzo dluga droge zanim do nas trafi.

vette, mój chodził przez rok bez zakłóceń, bad sectorów itp. potem jak zachorował to zdechł szybko.
Mam nadzieję oczywiście że będziesz miał szczęście jak kavoo i nic się nie stanie.

Ozzy, czy czujesz dużą różnicę wydajności podczas normalnego korzystania z komputera po przesiadce na dysk 5400?

I jeszcze jedno:
Kto jeszcze na forum ma IBM'a? Jestem ciekaw dla celów statystycznych, może wielu ma i nic się nie dzieje więc siedzą cicho.

Ja mam około 50 dysków IBM. Narazie padł 1

Masz.....no niezle PiotreQ , widze ze jest miedzy nami milioner..... i w dodatku bardzo skromny

to podeslalbys chociaz Jeden PiotreQ, jestem w potrzebie a tobie to nie zrobi roznicy
(tylko ni ten jeden ktory padl )

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: robson dnia 2002-03-24 01:58 ]

Speedy, w praktycznym uzyciu to nie widze zadnej. No chyba ze kopiuje sie 40 filmow na raz, to wtedy bedzie troszke szybciej.