DVD szarpie (z dysku tez)

jakieś lata temu (w 2003-2004 r.) dałem żonie mój stary komputer P3 500MHz 512MB 443BX (?) , Nvidia TNT2, DVD Pioneer-115D,
miałem na nim cały czas w2k i divix, DVD działy normalnie, znaczy super, w tle cos sie liczyło w 3dMax-sie a dvd płynnie grało,

no i po ustawieniu i odpaleniu w nowym miejscu podlaczeniu starego lcd-eka zainstalowałem winxp i działa tak dotychczas.
divixy śmigają, a ostatnio żona zechciała sobie jakies dvd z płyty obejrzeć i kicha, szarpie, po przegraniu dvd płyty na hdd voby nadal szarpią, divixy chodza bez problemu,
nigdy przy tym kompie nie grzebałem, wiec winxp pewnie jest bez servispacka, jakies kodeki instalowane były do divixow, stery do plyty, chipsetu itd, pewnie standardowe od xp, kanały DMA kontrolerów z tego co sprawdzałem włączone, jedynie jakis wolny hdd jest wsadzony (jak to sie mowi "tymczasowo" )

no i nie wiem od czego zacząc poprawianie co by sie na "na pałę" nie miotać, a żona mnie męczy o to dvd na kompie :-\
spotkał sie ktos z czyms takim ? zanim zaczne tam grzebac, to moze jakies sugestie?

Sprawdź jeszcze temp proca, bo Intel od dawna stosował "ograniczenia po przegrzaniu" (nie pamiętam czy czasem nie już od P2) i może tam jest tyle syfu na wiatraku że komp pracuje na połowie swojej prędkości (pomimo że pokazuje 500MHz) - nic innego na szybko do głowy mi nie przychodzi.

a no, sprawdze, bo tam raczej to czyszczone było przy przenosinach

choc z drugiej strony pewnie divixy by cięły, a chodza dobrze,
ale sprawdze moze to bedzie to

Mówisz "wolny HDD wsadzony"... A czasem nie na tej samej taśmie co i napęd DVD?
Zasada jest taka że prędkość na taśmie = prędkość najwolniejszego urządzenia doń podpiętego...
Jakim playerem odtwarzasz to DVD? Jakiś PowerDVD czy coś? Sprawdź w opcjach czy jest wspomaganie sprzętowe włączone (chociaż na TNT2 to nie wiem czy coś jest...)

Wg mnie komp ci sie przegrzewa. Ja ostatnio lapalem bsody co chwile i juz zrobilem kopie waznych plikow, juz chcialem sie brac za ponowna instalacje systemu ale cos mnie tknelo i otworzylem kompa, dotknalem coolera cpu i... niemal sie poparzylem Wyczyscilem z kurzu wnetrze, podkrecilem wentylki na wieksze obroty i jak reka odjal

na tnt2 działało dobrze pod w2k,
proby odtwarzania robiłem systemowym MPlayerem i MediaPalyerClassic,
dvd i hdd są na osobnych tasmach

@lefty
proc chłodny, BSODow totalny brak od lat, wiatrak dobrze się kręci, generalnie wszystko chłodne, (proc jest w takiej obudowie ze złączem szczelinowym, niepamietam nazwy juz, wiatrak w zintegrowanej obudowie proca)

A sprawdz jeszcze sterowniki od grafiki (pewnie win xp ma do tej karty jakies swoje - to sprobuj zainstalowac od producenta, ew. sprawdz czy sa najnowsze do tej karty).

Znajoma miala podobny problem tylko ze dzwiek ciął, a problem był z grafika.
Poinstalowałem jej najpierw wszystko po formacie i było ok, za pare tygodni przychodzi ze jej dzwiek tnie w DVD. Meczyłem sie pare godzin i przypadkiem sprawdziłem stery od grafiki - sie okazało ze ich nie ma jakims cudem, i tu lezał problem - moze u ciebie jest podobnie?

Zainstaluj choć wersję demo PowerDVD, zaptasz wspomaganie i zapomnij.
Kodeki w nim zawarte mają wpływ również na pracę innych programów do
odtwarzania DVD.
Zainstaluj stery do dźwiękówki - wbrew pozorom że te wbudowane w
winde działają to instalacja dedykowanych często poprawia sytuacje przy
odtwarzaniu strumieni audiovideo na słabym sprzęcie.