Drukarka nie chce papu :(

COś mi nawaliła drukarka. Mam HP690C (stary model,ale do tej pory działał nieźle) i chyba zaraz pofatyguję się do mediamarkt po jakiegoś jednorazowego lexmarka Otóż zrypało się coś w podajniku papieru i za każdym razem muszę wpychac kartkę następną głęboko w drukarkę, żeby w końcu załapała i zaczęła drukować. Ajuto panowie, wydrukować w taki sposób więcej stron to udręka, tydzień z życiorysu a do serwisu nie pójdę bo mi ze 200 zeta bekną coś tam się zafajtało? poluzowało? krasnoludki strajkują?

Ja ci nie pomoge ale mam ten sam problem z HP695C

Problem z podawaniem papieru jest dość powszechny w starszych drukarkach HP. Pomaga wyczyszczenie rolki wciągającej papier. A zrobić to najlepiej... drobnym papierem ściernym.

Zakladam ze chodzi o 3 gumowe koleczka THX przetestuje

o widzisz PiotreQ, thx - a ja zawsze wacikami ze spirytusem sie cackalem (tez 690C - ten sam problem )

a wracajac do serwisow - czemu zakladacie ze 200zl za generalne porzadki w drukarce - byl ktos, pytal? wiadomo ze sie sprzet kurzy itp, oddawal ktos kiedys drukarke do czyszczenia? moze da sie taniej - nie chce mi sie i nie mam czasu rozkrecac srubka po srubce i pamietac co do czego i w jakiej kolejnosci

Widzę, że temat rolek w drukarkach HP jest dość powszechny nawet wśród naszych fachmanów
Przedstawiam więc procedurę jaką stosuję u siebie w firmie przy "naprawianiu" kilkunastu rzęchów marki HP

Potrzebny jest drobny wodny papier ścierny grubości ok. 800-1000. A wodny dlatego, że należy go zwilżyć żeby pył z rolek nie zakurzał dodatkowo mechanizmu. Więc zwilżamy papier, przykładamy do rolki lekko dociskając i wciskamy przycisk przesuwu papieru na drukarce. Rolka się obraca po papierze dokonując "samoczyszczenia" Trzeba tak "przejechać" ok. 3-5 cylki przesuwu papieru.
Po tej operacji można usunąć resztki pyłu z rolek miękką szmatką lub... takimi wacikami-płatkami co wasze kobiety używają do usuwania tynku z twarzy Zwykłej waty nie polecam bo te drobne niteczki, które nie odpuszczą sobie okazji do okręcenia się na rolce potrafią skutecznie zniwelować całą naszą pracę.

dzięki PiotreQ, zaraz spróbuję. gregor - juz raz ją oddawałem do serwisu jak całkiem ocipiała, okazało się, że to tylko cartridge z tuszem był zrypany i "porady udzielili za darmo". Ale powiedzieli mi, że wypadałoby ją "wyczyścić i zakonserwować" a to kosztuje 160 zeta