Centrum Fanów Symulatorów » Nascar Racing Season 4,2002,2003 Nascar Real » Dover - wypadki
Napisz nowy temat    Odpowiedz do tematu

Dover - wypadki

Idź do strony 1, 2  Następny
Autor Wiadomość
lefty


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów

Post2004-04-21, 23:07      Dover - wypadki Odpowiedz z cytatem
Lap 7 - Lefty vs Piotreq - specjalnie wycialem dluzszy replay aby bylo widac jak to bylo od poczatku. Piotreq jedzie z przodu, po zewnetrznej, Dimax go wyprzedza po wewnetrznej, za nim Padek, minimalnie go wynosi i w tym momencie Camer chcac chyba wjechac mu pod lokiec (skad my to znamy? ) wywala go a ten znowu uderza w Piotrqa pod ktorego wjezdza Maxym (nie mogl nic zrobic). Ja jade jeszcze dosyc daleko z tylu ale widze juz chmury dymu wiec zwalniam ale nie az tak zeby ci z tylu odrazu pojawili sie na moim zderzaku, widze ze Piotreq znajduje sie na dole wiec na zewnetrznej bylo wolne miejsce, chce tamtedy przejechac gdy nagle kolejna chmura dymu i... Piotreq ktorego wyrzuca pod bande, tam gdzie chcialem ominac ten caly crash Uderzam w niego i na tym konczy sie moj udzial w wyscigu, doczolgalem sie jeszcze do pitu ale mechanicy juz tylko podsumowali "we can't fix this damage" Przed samym zderzeniem, gdy tylko z chmury znow wylonil sie Piotreq probowalem jeszcze hamowac ale bezskutecznie Az dziw bierze, ze Piotreq, w ktorego uderzyl Padek, Maxym i ja nie skonczyl wyscigu, mogl jechac dalej chociaz bez maski Nie winie go absolutnie za ten wypadek chociaz kto wie, moze jakby trzymal hamulec wcisniety (a moze trzymal ale to juz na jego replayu bedzie widac) to by go nie wyrzucilo pod bande.
 
Reklamy
luk


Dołączył: 14 Lut 2003
Posty: 347
Miasto: Kraków GG 2686562

Post2004-04-21, 23:21      Dover - wypadki Odpowiedz z cytatem


000 luk vs PiotreQ - Oj musze przyznac ze zlamilem strasznie, chyba najwiekszy w tym sezonie LOL w moim wykonaniu .

Na starcie chcialem ruszyc spokojnie bo przyznam szczerze nie czulem sie zbyt pewnie. Przegapilem jednak troche GF i sam nie wiem co mnie podkusiło zeby wcisnać tak gwałtownie gaz Efektem tego byl spin no i crash z PiotrQiem. Miałem nadzieje ze uda mu sie przeslizgnac kolo mnie ale niestety za mocno odbilem sie od bandy. Co prawda YF nie bylo ale szkoda bo PiotreQ stracil sporo czasu przeze mnie. Sorry PiotreQ

Wogole zle zrobilem ze wystartowalem w tym wyscigu ale jakoś po HH na clear i lekkich korektach w secie jechalo sie juz dość przyjemnie. Niestety w wyścigu tak różowo nie było i jak po crashu dalej wozilo mnie na wszystkie strony to postanowilem zrezygnować. Szkoda by bylo zepsuc wyscig komus jeszcze...

Anyway zlamilem strasznie wiec karajcie Panowie
 
witek_p


Dołączył: 24 Sty 2003
Posty: 1251
Miasto: Katowice GG 2425547

Post2004-04-22, 00:27      Dover - wypadki Odpowiedz z cytatem
Lap 007 witek_p vs PiorteQ
Staram się zwalniać i zacieśniać trochę, jednak nie udaje się do końca ominąć

Lap 185 spin
Padł silnik na wejściu i zahamowałem jak na ręcznym Tak też bywa.
 
camer


Dołączył: 03 Lip 2002
Posty: 692
Miasto: Lublin

Post2004-04-22, 00:29      Dover - wypadki Odpowiedz z cytatem
007 camer vs padek - w zasadzie to nawet trudno mi wytlumaczyc co chcialem zrobic. bardzo zalezalo mi, zeby przed zakretem jeszcze zdazyc piotrqa wyprzedzic, coby drafta nie zgubic i przez to sie zagapilem - na hamowanie bylo juz za pozno .

edit:
absolutnie nie myslalem o wcisnieciu sie "pod lokiec"
 
PiotreQ





Post2004-04-22, 19:27      Dover - wypadki Odpowiedz z cytatem
Lap 0 - spin Luka na starcie daje mi na dzień dobry -1lap i zreformowane dupsko
Lap 6 - Camer wypycha Padka na bandę ale tam ja jestem. Więc padek we mnie, ja w bandę a reszta bandy we mnie - stan agonalny
Lap 22 - byłem przekonany, że Dimax spokojnie zdąży za Gulem mnie wyprzedzić. Trochę zabrakło. Na szczęście straty chyba nie były zbyt duże.

Ostatnio zmieniony przez PiotreQ dnia 2004-04-23, 07:28, w całości zmieniany 1 raz
 
Dimax


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2987
Miasto: Szczecin

Post2004-04-22, 19:33      Dover - wypadki Odpowiedz z cytatem
troche sie poobijalem ale wyklepali mnie spoko i nic nie stracilem w sumie troche zbyt optymistycznie podszedlem do tego dublowania myslalem ze poprostu zmieszcze sie juz przed toba i dlatego tak ciasno pojechalem Gul tez mial niezlego farta

replaya nie daje bo nie ma po co
 
McLaren


Dołączył: 07 Sty 2003
Posty: 736
Miasto: Białystok GG:1156269

Post2004-04-23, 19:20      Dover - wypadki Odpowiedz z cytatem
lap 007 McLaren - PiotreQ - Widze przez soba wypadek gdy wchodze w zakret, bylo sporo dymu i widzielem jak ludzie leca na bande, wiec juz wczesniej zwolnilem lecz przez to mocniejsze hamowanie na zakrecie mocniej mnie wynosi. Dodatkowo nagle widze ze PiotreQ odrywa sie od bandy i kieruje sie na srodek toru tuz pod moje kola. W tej sytuacji juz nic nie moglem zrobin (nawet uciec na bande). Jedno tylko mnie dziwi dlaczego PiotreQ wytaczal sie na srodek toru i nawet po kontakcie ze mna taczal sie bezwladnie po torze nie wciskajac nawet na moment hamulca

lap 028 i 032 McLaren - Wujo Dochodze Wuja dosc szybko majac duza przewage predkosci juz chce atakowac po inside a tu Wujo zjezdza mi prosto pod kola. Jedynie szybkie hamowanie uchrania nas od wypadku. Nastepne 4 lapy mecze sie na nim, az wreszcie prubuje atakowac wchodzac po inside i tu zaczyna sie dziwna sprawa (przynajmniej u mnie na replayu dlatego czekam na Wuja)
Z mojego wynika ze ja hamowalem normalnie i wcale nie opoznilem hamowania natomiast Wujo jedzie jakimis warpami (tak jakby opoznial hamowanie dosc mocno) i nastepnie wchodzac na inside mocno hamuje bo pomimo ze mial duzo szybsze wejscie to na inside nagle mocno zwalnia przez co dochodzi do lekkiego kontaktu.
Na szczescie nikomu sie nic nie stalo
 
Wujo Ford
Mondeo Cosworth

Dołączył: 22 Sie 2001
Posty: 1771

Post2004-04-26, 11:08      Dover - wypadki Odpowiedz z cytatem
Wujo -- Mclaren

Replaya odemnie nie bedzie bo go nie mam, jak tak za mna jechales to wiedzialem, ze kwestia czasu jest kiedy we mnie wjedziesz, zastanawialem sie tylko czy go przezyje. Przezylem, ale nie pisz ze nikomu nic sie nie stalo Hamowales normalnie i nie opozniales hamowania ? sorry ze w ciebie wjechalem

PS gdzie ci wjechalem pod kola? takie teksty z twoich slow to bluznierstwo
 
MaXyM


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 6289
Miasto: Kraków GG:1905678

Post2004-04-26, 11:25      Dover - wypadki Odpowiedz z cytatem
Ja jechałem za wami Wujo i widziałem jak na prostej zjechałeś z out na inside blokując rozpędzonego Mc. Właściwie byłem pewien kolizji. To było najbardziej nieładne zachowanie w tym wyścigu jakie widziałem. Szczególnie w kontekście Twoich częśtnych pretensji do innych zawodników
 
Wujo Ford
Mondeo Cosworth

Dołączył: 22 Sie 2001
Posty: 1771

Post2004-04-26, 11:29      Dover - wypadki Odpowiedz z cytatem
hehe no pewnie, przeciez Mclaren dal nawet replay z tego zdarzenia w swoim zalacznku zebys mogl zobaczyc to z jego kokpitu, i radze to zrobic
 
Dimax


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2987
Miasto: Szczecin

Post2004-04-26, 14:39      Dover - wypadki Odpowiedz z cytatem
Z Dover natomiast jest latwiej:

luk U
camer U

reszta RA (lacznie ze spinami)
 
witek_p


Dołączył: 24 Sty 2003
Posty: 1251
Miasto: Katowice GG 2425547

Post2004-04-26, 14:44      Dover - wypadki Odpowiedz z cytatem
Podobnie:
luk > U
camer > U
reszta RA - oczywiście bez swoich wyczynów
 
camer


Dołączył: 03 Lip 2002
Posty: 692
Miasto: Lublin

Post2004-04-27, 00:43      Dover - wypadki Odpowiedz z cytatem
Luk -> U za spina
reszta RA
 
Gul Dudo


Dołączył: 26 Wrz 2001
Posty: 584
Miasto: Wrocław

Post2004-04-27, 14:54      Dover - wypadki Odpowiedz z cytatem
Luk - U
Camer - U
reszta - RA
 
camer


Dołączył: 03 Lip 2002
Posty: 692
Miasto: Lublin

Post2004-04-27, 16:34      Dover - wypadki Odpowiedz z cytatem
moze podliczymy wypadki za darling i dover, zeby zobaczyc czy kazdy moze jechac na tally??
 
Centrum Fanów Symulatorów » Nascar Racing Season 4,2002,2003 Nascar Real » Dover - wypadki Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Skocz do: