Centrum Fanów Symulatorów » Hydepark » Dobry film
Napisz nowy temat    Odpowiedz do tematu

Dobry film

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 29, 30, 31 ... 117, 118, 119  Następny
Autor Wiadomość
lefty


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów

Post2004-04-25, 01:33      Dobry film Odpowiedz z cytatem
Muzyka bardziej mi sie podobala w vol.1, zwlaszcza Nancy Sinatra i jej "Bang bang" Dzis ogladalem Kill Bill vol.1 uncut version (wogole pierwszy raz to ogladalem) i powiem tak. Niezla jatka, tyle krwi to w zadnym filmie nie widzialem Co do samego filmu to... cienki, naprawde cienki i pomimo tego co piszesz, nie chce mi sie wierzyc, ze vol.2 moze byc dobrym filmem
BTW byles moze na ENEMEFie? Mialem isc zeby zobaczyc Pulp Fiction na duzym ekranie ale samemu mi sie nie chcialo
 
Reklamy
DariuszM


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan

Post2004-04-25, 08:12      Dobry film Odpowiedz z cytatem
widze lefty ze nie jestes fanem tarantino ani kiczowatego kina z lat 70 w vol2 jest praktycznie jedna scena walki, za to mnóstow dialogów czy obrośniętych w słowa opowieści w stylu PF "czy możesz mnie poczestowac tym pysznym napojem" Próbke masz na soundtracku: opowieść o pai mei. Ale najlepsza jest historia Emilia i mamba z internetu mimo powagi z jaką są opowiadane nie sposób zwijać sie ze śmiechu...
jak usłuszałem wpierw soundtrack to tylko jeden utówr mi sie podobał - w filmie wszystko jest zilustrowane, że podoba sie wszystko
Co to NMF?
 
ODuck


Dołączył: 28 Sie 2001
Posty: 4634

Post2004-04-25, 08:46      Dobry film Odpowiedz z cytatem
DM - w Kill Bill vol1 wlasnie nie b7ylo ani jednego dialogu w dawnym stylu Tarantino, wiec nie mozna powiedziec ze jak komus sie nie podobal KB to nie jest fanem Tarantino. dla mnie ten film rowniez byl perfekcyjnie zrealizowana (to fakt) cienizna fabularna, aktorska, scenariuszowa... sek w tym, ze tzw "sparodiowanie" kina klasy C to pojscie na wielka latwizne i wykorzystywanie wlasnej pozycji - po pierwsze to kino jest swoja wlasna parodia, po drugie w koncu - gdyby taki film zrobil debiutujacy student lodzkiej filmowki - to zostalby zjebany jak pies, ale ze jest to tarantino - to wszyscy zaczynaja sie doszukiwac sztuki w tej szmirze klasy C badz co badz.

ale skoro w dwopjce wreszcie dialogi tarantinowskie powrocily to moze nie bedzie az tak zle
 
Speedy Alfa
159

Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań

Post2004-04-25, 10:28      Dobry film Odpowiedz z cytatem
Pięknie ODuck opisałeś to co sam o KB myślałem. Generalnie byłem rozczarowany tym filmem ale z kim bym nie rozmawiał to moje słowa krytyki zawsze napotykały na opór "to jest przecież Tarantino, to jest specjalnie tak, ty nie rozumiesz o co w tym chodzi" itp.
 
lefty


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów

Post2004-04-25, 12:48      Dobry film Odpowiedz z cytatem
Zgadza sie, nie jestem jakims fanem Tarantino bo fan nigdy nie powiedzialby czegos zlego nt. jego filmow Dobrze to ujeli ODuck i Speedy Nie mniej, Pulp Fiction, Four Rooms bardzo mi sie podobaja, From Dusk Till Dawn i Reservoir Dogs juz troszke mniej Kill Bill vol.1 nie powalil mnie na kolana, jak bedzie z Kill Bill vol.2, zobacze jak juz ogladne
 
DariuszM


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan

Post2004-04-25, 12:58      Dobry film Odpowiedz z cytatem
Od zmierzchu do świtu nie jest filmem tarantino tylko tam wystąpił epizodycznie jak w desperado
vol1 miał cienizne fabularną i aktorską, ale to wszystko było celowo i specjalnie zrobione
podam pare cytatów z róznych żródeł rozpisująych sie o vol1:

Cytat:
Głównym zarzutem wobec “Kill Bill” jest odtwórczość. Machinalne kalkowanie tandetnych filmów. Co prawdą nie jest. Idąc krok dalej można, czy wręcz należy, postawić tezę, że jest to najbardziej autorski film Tarantino. Tonie on w tandecie, jednak tandecie zamierzonej. Co więcej - wyśmianej, co docenić może tylko ten, kto podobnie jak Tarantino, oglądał tony kiepskich filmów.


Cytat:
“Kill Bill” z kina rozrywkowego, zamienia się w bądź co bądź artystyczne, dla widza o wyrafinowanym podniebieniu. Niech jednak nie zapomina, że pod fasadą biegłej znajomości historii filmu, pod tymi wszystkimi cytatami i odniesieniami nie kryje się zupełnie nic. “Kill Bill” nie posiada drugiego dna. Jest filmem klasy “C” lub nawet “D”, bo tak właśnie zaplanował go reżyser. Kino tandetne to kino brutalne i wulgarne. I taki jest “Kill Bill”. A Tarantino nabija się z ukochanego gatunku, ze śmiertelną powagą powielając wszystkie jego błędy, niedociągnięcia i nieprawdopodobieństwa. Uma Thurman z aktorską klasą wygłasza banalne dialogi.


Tak jak VW garbus jest piękny w swej brzydocie tak KB jest wielki w swej kiczowatosci
poza tym vol1 i vol2 to w sumie jeden film ale bardzo wyważony w stosunku 50/50. W vol1 hektolitry krwi i machanie mieczem, w vol2 wyjaśnienie wszystkich niedopowiedzeń i zabawa słowami
 
lefty


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów

Post2004-04-25, 13:30      Dobry film Odpowiedz z cytatem
Darku, ale ty nie musisz mnie przekonywac rzucajac jakies cytaty ze stron o filmach Ja tam nie jestem jakims krytykiem filmowym, lubie filmy i opisuje je tak jak ja to widze. Zacytuje fragment wypowiedzi ODucka.
ODuck napisał:
gdyby taki film zrobil debiutujacy student lodzkiej filmowki - to zostalby zjebany jak pies, ale ze jest to tarantino - to wszyscy zaczynaja sie doszukiwac sztuki w tej szmirze klasy C badz co badz.

Takich filmow klasy C jest naprawde wiele ale malo ktory z nich osiagnal czy osiagnie taki sukces jak Kill Bill a dlaczego to chyba wszyscy wiedza

BTW O ENEMEFie poczytasz tutaj http://www.enemef.pl/index.php
 
ODuck


Dołączył: 28 Sie 2001
Posty: 4634

Post2004-04-25, 15:34      Dobry film Odpowiedz z cytatem
gdzies czytalem wypowiedz tarantina ze KB jest jego hgoldem w strone tysiecy filmow klasy C ktore ogladal onegdaj i bez ktorych nie bylby dzis tym kim jest
i z tym sie zgodze , i rozumiem takie postepowanie (sam jak bede kiedys slawny i bogaty , nagram z wlasnej gwiazdorskiej fanaberii plyte pelna brudnego chujowego punkowego halasu jako hold moim latom mlodzienczym - ale tylko dlatego ze bedzie to plyta nagrana przez slawna osobe;) nie zmieni faktu ze AUTONOMICZNIE bedzie to plyta kiepska muzycznie, tekstowo i w ogole [koniec dygresji]). tylko ze nie zmieni to faktu ze KB jest jaki jest - i tlumaczenie ze jest to specjalnie kiczowate brzmi dla mnie rownie malo znaczaco jak uzasadnienie michala W. ze ich troje jest chujowe z premedytacja.

aha, a co do 'tarantinowskosci" KB to od razu odepre zarzut, ze probuje wmowic tarantinowi ze nie jest tarantinowski - a nie jest, bo styl to nie jest cos co zmienia sie razem z zachciankami jego wlasciciela tylko cos co jest wypracowane przez jego wczesniejsze dokonania. tak wiec biorac pod uwage poprzednie filmy tarantina i pewna spojnosc stylistyczna je laczace moge z pelna odpowiedzialnoscia poweiedziec ze to czy komus sie podoba KB i to czy jest fanem tarantina nie ma nic wspolnego i jest calkowicie rozlaczne (tak jak w moim przypadku)

PS. podobne przypadki wciskania ciemnoty to np. zespol Darkness albo ostatni album maanamu
 
Madey


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1821
Miasto: Juszkowo Kolonia

Post2004-04-25, 16:18      Dobry film Odpowiedz z cytatem
tak na szybkiego bo spiesze sie na imieniny
DM jestem z toba
nie daj sie !
kill bill rzadzi
 
kamkor





Post2004-04-25, 17:04      Dobry film Odpowiedz z cytatem
DariuszM napisał:
KILL BILL vol2
szkoda słów....zajebioza, arcydzieło po prostu... w przeciwieństwie do vol1, bardzo mało scen walki, za to od groma długich dialogów w stylu "quaterpounder" z Pulp Fiction (easter egg z Pulp Fiction również można szybko znaleźć w filmie )), ponownie niesamowita muzyka i piosenki, kiczowate i nierealne sceny - ale wszystko celowo i umiejętnie podane, czasem aż sie myli czy to film Leone czy Tarantino
jest równiez nawiązanie do kiczowatych horrorów z lat 70 czy 80
Zakończenie nie rozkłada za bardzo na łopatki, ale jest jak najbardziej do przyjęcia
Warto było czekac na vol2 !!!!


Wczoraj bylem na billu vol.2 w kinie, zgadzam sie z przedmowca

p.s.: Niezla scena z okiem jest...
 
kavoo


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica

Post2004-04-28, 22:53      Dobry film Odpowiedz z cytatem
Nadrobilem dzisiaj pewna zaleglosc i z czystym sumieniem moge powiedziec tak - jeden z najpowazniejszych debesciakow jakie od dluzszego czasu mialem okazje obejrzec

Mowa o filmie pt. Snatch (polski tytul: Przekret). Dobra obsada (Benicio Del Toro, Brad Pitt, Dennis Farina), kapitalna konstrukcja filmu ("obecny" Tarantino moglby lopate za Guy'em Ritchie nosic), wyjebane w kosmos dialogi w klasycznym angielskim, smierdzacym na kilometr Soho i zajebista gra Pitta - zdecydowanie film, ktory trzeba zobaczyc
 
DariuszM


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan

Post2004-04-28, 23:05      Dobry film Odpowiedz z cytatem
to mam nadzieje że widziałeś też młodszego brata "przekrętu": Lock, stock and two smoking barells - Porachunki? ten sam styl, sporo tych samych aktorów
 
kamkor





Post2004-04-28, 23:47      Dobry film Odpowiedz z cytatem
Ogladalem Przekret oraz Porachunki, i potwierdzam:

Zaje***** filmy
 
Mongoose


Dołączył: 05 Wrz 2001
Posty: 2292
Miasto: Gliwice

Post2004-04-29, 09:01      Dobry film Odpowiedz z cytatem
Oba obrazy ... rewelka dla lubiacych takie kino!!
 
Hokus


Dołączył: 19 Sie 2001
Posty: 432
Miasto: UK

Post2004-04-29, 10:06      Dobry film Odpowiedz z cytatem
wszystko juz tu jesty chyba z wyjatkiem Las Vegas Parano(czarna komedia) z Jonnym Deepem i Benicio Del Toro
film co najmniej dziwny, moja kobieta nie wytrzymala
polecam
 
Centrum Fanów Symulatorów » Hydepark » Dobry film Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 29, 30, 31 ... 117, 118, 119  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Skocz do: