Decyzja o amnestii

Jasnie Wielmozni Panowie Oligarchowie dzisiaj postanowili, ze kary pozbawiajace Yog-Sothotha i Uxiego licencji ulegaja skroceniu o polowe.

W zwiazku z tym Yog-Sothoth moze wziac udzial w dzisiejszym treningu na torze Las Vegas, na zasadzie wyscigu testowego. Jesli dzisiaj pokaze, ze poprawil swoja jazde - od nastepnego wyscigu na Bristol bedzie mial w reku licencje tymczasowa i od tego, co w oficjalnych treningach na kolejnych torach bedzie pokazywal, zalezec bedzie czy na nich pojedzie w wyscigach ligowych.

Na tej samej zasadzie skroceniu ulega kara Uxiego - z tym, ze on moze sie ubiegac o licencje tymczasowa dopiero podczas oficjalnego treningu na Bristol i pierwszy po DQ wyscig moze zaliczyc dopiero na torze Texas.

Podpisano:
JW-PO

czyżby fala krytyki spowodowała przyjazny gest dla tych spoza klasy oligarchów?

no i zle wyszlo znow widze jakby czlowiek nie chcial eh... przeciez o tym z 6 na 3 skroceniu byla mowa nie powiem znow ile dni zeby nie sklamac temu ale co najmniej tydzien w kazdym razie.. jak ktos ma pomyslec ze wypisywanie bzdur na forum wymusza niejako na sedziach i prowadzacych jakies ustepstwa i zachecic do dalszych to cofne decyzje o skroceniu

aaa juz sobie przypomnialem, rozmowa i glosowanie niejako za skroceniem kary bylo w watku z glosowaniem nad zabraniem licencji Uxiemu - tam wlasnie wiekszosc zaglosowala za skroceniem kar na 3 z 6 wyscigow, a ze glos ligowiczow jak zawsze jest wprowadzany do regulaminu demokratycznie, takze i ta zmiana wchodzi wlasnie w zycie.

nie wyszlo źle
"fala krytyki" nie dotyczyla uxiego i yoga przeciez,
decyzja jak najbardziej trafna i bardzo dobra, wg mnie powinna znacznie poprawic "nadszarpnięty" ostatnio wizerunek ligi "zapewniającej wszystkim uczestnikom przyjemność czystej rywalizacji na torze"...

Sielanki to pewnie nigdy miedzy nami nie bedzie (i dobrze!!!) ale...chwala Bogu- wracamy do normalnosci!!! Decyzja wg mnie jak najbardziej OK i nie interesuje mnie,pod wplywem czego zostala podjeta!!!Bawmy sie dobrze-ostro na torze,normalnie poza nim!!!

Male pytanie, czy jutro moge pojechac ten wyscig, zamiast dzisiejszego, bo nie ukrywam, ze troche mi to nie pasuje, natomiast do jutra zdaze sie ze wszystkiem przygotowac

a ni mozysz dzis pojachac z nomi ?

no w koncu pojezdze z Uxim i Yogim
juz sie niemoge doczekac

Pod warunkiem, ze zmienili totalnie swoj styl jazdy i nie powoduja juz wypadkow

Czekam na decyzje rady w sprawie mojego uczestnictwa w nastepnym wyscigu

Richie napisał:

Pod warunkiem, ze zmienili totalnie swoj styl jazdy i nie powoduja juz wypadkow

nie zmienili

Yog napisał:

Czekam na decyzje rady w sprawie mojego uczestnictwa w nastepnym wyscigu

samokrytycyzm umarl

No, juz po wyscigu, wiec mozna sie czyms innym zajac.

Jesli chodzi o Yoga, to sorry, ale jego "performance" podczas treningu na Vegas nie daje zadnych podstaw do tego, aby przyznac mu tymczasowa licencje. Obijanie sie o bandy na KAZDYM luku i ciagla walka ze spinami raczej nie swiadczy o umiejetnosciach wystarczajacych do scigania sie w lidze.
I nie interesuje mnie to, ze akurat dziwnym trafem Las Vegas to pieta achillesowa Yoga i ze nie cierpi tego toru. Jakbysmy sie mieli w lidze scigac tylko na tych torach ktore lubimy, to pewnie bysmy w sezonie jechali 30 razy Daytone.
Umiec trzeba jezdzic na KAZDYM torze. Wolno, szybko... ale UMIEC.

Tak wiec temat przyznania tymczasowej licencji jest przesuniety o 2 tygodnie. Za 2 tygodnie na oficjalnym treningu na Bristol Yog bedzie mial okazje (razem z Uxim zreszta) pokazac, ze zasluguje na licencje tymczasowa.

Na razie izolacja trwa.

Udowodnij, ze na kazdym luku, co tak podkreslasz.
I kwesti wyjasnienia

Cytat:

Umiec trzeba jezdzic na KAZDYM torze. Wolno, szybko... ale UMIEC.

Na Las Vegas umiem jezdzic _wolno_ nawet zadnego wypadku nei spowodowalem podczas wyscigu testowego, a startowalem kilka razy z poczatkowej pozycji, jak sedziowie niezauwazyli, puszczalem ladnie tych szybszych za mna i jechalem sobie spokojnie moim tempem. Ciesze sie, ze podjeliscie swoja decyzje na podstawie treningu i warmupu zapewne.
Ale nic to trudno sie mowi.

Przestan sie wyglupiac.

Zanim wyjechalem podczas wyscigu na tor, przez 30 lapow ogladalem twoja jazde z twojego kokpitu, wiec nie ma mowy o zadnych warmupach czy praktykach. Na KAZDYM luku wynosilo cie na zewnatrz tak, ze sie na wyjsciu na prosta obijales sie o bande, pare razy nawet ledwo sie po takiej obcierce na torze utrzymales. A czasy robiles w granicach 36 sekund, to tez obserwowalem. To nie byla WOLNA JAZDA, to bylo ciagla walka o utrzymanie sie na torze.

A do wyscigow ligowych to troche za malo... jeden Pace Car w zupelnosci wystarczy.