DAYTONA FOREVER RULEZ ! :)

No chyba ze tak ..

ps. jakie rozwiazanie brrrrr...

Cytat:

On 2002-02-22 11:09, Tiges napisał: A co z Daytona? Trzeci raz to w sumie bez sensu jechac (choc teraz to mialem wiecej szczescia niz rozumu bo za niezauwazenie yf i staranowanie kogos to pewnie jakas kara by sie sypla

Tak sie sklada ze chyba wiem kogo staranowales i nie byles jedyna osoba ktora to wczoraj zrobila

Hehehe Cisne ile wlezie .. co chwila spotter mi melduje, ze 3 w linii jedzie .. rozgladam sie na boki .. pilnuje z przodu i z tylu ... (wlasciwie to wiecej w luterko patrze, a moje radary byly tylko wrazliwe na slowo clear) i nagle bum .. co za burak zachamowal

ps. ech z AI to sie juz dojezdza tak do konca . Jak nie widzialem krasza to nie bylo dla mnie yf .. musze uwazac na drugi raz i mam nauczke
_________________
Technician Intended for Galactic Exploration and Sabotage

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Tiges dnia 2002-02-22 12:33 ]

Przeciez musial ci spoter drzec gebe ze jest YF !!!!!!!!! A potem pewnie bylo jego slawerne - łoł łoł łoł slow down !!!

Heh .. przegapilem .. po za tym musze wyciszyc oglosy silnikow z zewnatrz bo swojego nie slysze a w tlumie to juz jest jeden ryk po za tym nie zdarzyl powiedziec, ze mam zwolnic .. to bylo tuz za linia start/meta, jechalem blisko kogos (aro chyba, jak sadze) i on zdjal noge z gazu a ja nie ...

_________________
Technician Intended for Galactic Exploration and Sabotage

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Tiges dnia 2002-02-22 12:48 ]

Chyba jednak byles troche dalej z tylu bo widzialem jedynie maly punkcik w lusterku. Gdy drugi raz spojrzalem w luserko zobaczylem tylko Claudunie S. tak szybko zblizajaca sie do mnie ze nawet nie zdazylem pomyslec ze ona chce mnie wziasc "od tylu" a natura tego nie przewidziala, bo juz bylo za pozno - frunalem sobie gdzies nad rowniutko skoszonym trawnikeim

wlasnie replay zzerkalem... heh .. chlopaki przede mna sie rozjechali a ja centralnie wale w ciebie ...

ps. nie juz claudii .. Moja dziewczyna protestowala .. nowy design bedzie niedlugo na http://www.nascar.pl

Tiges, zerknij jak we mnie przywaliles centralnie w bok, przelecialem chyba z 50 metrow. A jak chlopaki chcieli mi naprawic fure to sie okazalo, ze skrzynia biegow zostala na torze

no walnalem zrobie screena abys wiedzial ile widzialem ... .. podpowiem ci ze zobaczylem cie w momencie uderzenia .. przy kraszu bylo tyle dymu ... sorki , ale powinienes spieprzac po spinie z toru a nie liczyc ze inni rozpedzeni do 200 mil/h jadac przez dym jakism cudem cie omina, szczegolnie ze na srodku stales (i do tego w poprzek toru).. tutaj nie czuje sie winny

ps . przy tych predkosciach 100 metrow pokonuje sie ponizej sekundy ... jak masz replay to sobie zobacz ta sytuacje z mojej perspektywy ... nie miej wiec pretensje to ci z tylu ze nie omijaja kraszy bo czasem sie po prostu nie da ...

aha.. to byl jeszcze lap dojazdowy dla mnie ..
_________________
Technician Intended for Galactic Exploration and Sabotage


[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Tiges dnia 2002-02-22 15:53 ]

Ja tez uciekalem, niezupelnie mi sie udalo, kogos zawadzilem i zaczelo mnie obracac. Jak do mnie dojezdzales to jeszcze nie mialem panowania nad wozem. Ale spoko nie mam zalu, tyle ze 2 daytona u Uxiego i 2 raz mialem crasha na poczatku race'a

Nic sie nie boj - bedzie trzecia

spox Mario .. nic sie nie stalo ..
Tylko takie losowe sprawy lepiej na priv wyjasniac, gdyz mozna bylo odniesc wrazenie ze masz pretensje o to .. Szczegolnie ze omawiany byl ewidentny moj blad ..

tymi obrotami tyle dymu narobiliscie ze byla loteria jak cholera.. no i ja mialem pecha ..

nie wspominajac juz ze zaczalem dystans tracic, bo aerodynamika karoserii sie popsula

_________________
Technician Intended for Galactic Exploration and Sabotage

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Tiges dnia 2002-02-22 15:54 ]

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Tiges dnia 2002-02-22 15:57 ]

Cytat:

On 2002-02-22 15:48, Uxi napisał: Nic sie nie boj - bedzie trzecia

Uxi, to sie nie ma z czego smiac