Dammit .....

Holender jasny ... musialem wlaczac te GPL, aby zobaczyc czy wykrece lepszy czas na Indy ferrari czy chevroletem z nr 200? eee .. to jeszcze nic .. tu mozna bylo jeszcze zrobic odwrot ...

Zachcialo mi sie sprawdzic jak na Monzy sobie poradze ... co prawda wczesniej jezdzilem, ale jakos mnie nie bralo ..

Teraz kazdy zakret rozpamietuje i kombinuje gdzie jeszcze ulamki sekund znalezc ..

Nie lubie was, bo przez was kupilem gpl
na razie atakuje wyniki w tabelce ferrari ... bede ustatysfakcjonowany jak sie o sekunde na indy poprawie i 2 na monzy. (na razie mam 1.29.92)

Ostatnio zmieniony przez Tiges dnia 2002-05-14, 10:03, w całości zmieniany 1 raz

o co chodzi tiges???

jak o co, zarazil sie, lepiej pozno niz wcale

No Tiges, wreszcie...!
Tylko że Ferrarka na Indy jesteś na straconej pozycji, zresztą lepiej wziąć się za normalne tory, Indy jest fajne ale do Nascara.

O czegos trzeba zaczac .. Ferrari mi sie dobrze prowadzi (zrobilem tez znaczek na kierownice, jak przyjde do domu to podesle skrina jak to wyglada).. Sekunda lepiej oznacza wyprzedzenie Richiego w klasie Ferrari na Indy (na razie jestem 9 (37 w generalce). Za trudniejsze tory powoli sie biore .. zaczalem od Glen i Monaco (na razie slabo)..

No, Monaco na początek... mam nadzieję że cię nie zniechęci.

Monaco jest zajebiste

Monaco i Ring to dwa podstawowe tory dla rookies... IMHO
Jak sie je "przezyje" to nic w GPL nie jest straszne

kurde ... bylo mi mowic ze monaco takie trudne jest? To moze na razie Imole lepiej?

Ostatnio zmieniony przez Tiges dnia 2002-05-14, 10:46, w całości zmieniany 3 razy

kavoo

kavoo

Tiges napisał:

kurde ... bylo mi mowic ze monaco takie trudne jest?

A kto powiedzial ze jest trudne? To jeden z najkrotszych torow (oryginalnych)
Stopien trudnosci danego toru zalezy tylko i wylacznie od tego, jak agresywnie i szybko chcesz go pokonac - Monaco przejechane spokojnie i z umiarem wcale nie jest trudniejsze od Watkins Glen
No, chyba ze kompletny rookie bierze sie pod ambicje i chce sobie niewiadomo co udowodnic... wtedy nawet prosta start-finish na Imoli potrafi byc trudna

Ofkoz Ring to zupelnie inna historia - juz zapamietanie kolejnosci tych 170 (z haczykiem) zakretow zasluguje na najwyzsze uznanie

witam Wrocław i powodzenia w lidze .Ja niestety chwilowo odpoczywam od GPL niestety sila wyzsza.Aha zapomnialem dodac ze jak chcesz miec dobre czasy to musisz kupic MOMO

Dzieki .. zadowole sie moim czerwonym logi ff . Na razie dziala.

Monaco mi na razie sluzy jako trening jazdy po ostrych zakretach i o dobrych czasach na razie nie ma mowy .

A do Ringa to pilota zatrudnie (lewo dwa - nie ciac)

no pewnie najwazniejsze ze jestes wsród Nas a raczej ich bo ja to narazie amator jestem ale ciesze sie niezmiernie ze dolnyslask rosnie w siłe
Na poczatku kazdy mi polecal tor Watkins Glen jest bardzo fajny sprobuj najpierw tam.Trzymaj sie

Nester jak na razie to godne podziwu czasy wykreciles tylko z klawiatury , tak wiec z tym MOMO i jego magicznymi mozliwosciami to w maly galop wpadles

Zreszta Tytus tez ma MOMO, a rekordy kreci na starym zoltym LWF