Colin McRae Rally 3

nie wiem czy to nowosc ale jet soft do multi w cmr3 - ja nie testowalem wiec nie wiem czy dziala, keidys nawet sporo giercowalem w rallisporta multi po necie

http://www.fh-merseburg.de/~roesch/mirror/cm3tool.htm

ja testowalem
patent polega na tym, ze odpalamy klineta (ktos wzesniej musi odpalic serwer)
odpalamy gre
no i gramy w trybie stages wybrany odcinek ktory jest podanyt wczesniej w Kliencie w odpowiednim polu
po przejechaniu odcinka program wyciaga badz to z RAMu, badz to z pliku uzyskany czas razem ze splitami
program sam sobie dodaje czasu itd.

prosty, ale jesli chodzi o zastosowanie to mi sie podoba, szczegolnie porownujac z brakiem zaimplementowanego MP w cmr3

jak to mowia: "chociaz tyle"

M. C. Viper napisał:

... po przejechaniu odcinka program wyciaga badz to z RAMu, badz to z pliku uzyskany czas razem ze splitami...

Z pliku. Ten program to klon mojego GTO, tyle że po LAN-ie. Jago autor zawracał mi dupę chyba przez tydzień.

gustav napisał:

Sztuka powiedzial kiedys w wywidzie ze jest pewien ze ktos bardzo dobrze grajacy w colin 2 gdyby wsiadl do prawdziwego wrc i pojezdzil bym nim po kilka godzin przez pare dni to bylby nie wiele wolniejszy od profesjonalnych kierowcow z licencja R1 na codzien startujacych takich autem , no chyba trzeba zachowac troszke dystansu do tej wypowiedzi

Podzielam to zdanie!

Wasz problem jest taki, że gracie w wyścigi. A wyścigi i rajdy to zupełnie co innego. W grze rajdowej, w odróżnieniu od wyścigowej, realistyczne prowadzenie się auta ma niewielkie znaczenie.
W rajdach wygrywa ten, kto wybierze najlepszy tor jazdy.
W wyścigu wygrywa ten kto najlepiej opanuje auto, bo właściwy tor zna z góry - wystarczy przejechać parę kółek po śladach hamowania przeciwników.

Wymagania względem gier rajdowych są więc zupełnie inne niż względem wyścigowych. Kto twierdzi, że CMR jest do dupy "bo za mało realistyczne" jest ignorantem.

Pozdrawiam,
Mendka.
www.czasy.com

tak szczeze powiedziawszy to nie zrozumialem co autor mial na mysli ... moze jakas analiza tego wiersza mendki ... eee .. postu

eee Fil nie zgrales sie i zepsules

Hehe, czytalem ten wywiad ze Sztuka w Magazynie WRC. Wystarczy zobaczyc jakie on ma wyniki w tym sezonie po roku spedzonym za kierownica CMR2. Co za bzdury, ze nieistotne jest opanowanie auta? A dlaczego lepsi Polscy kierowcy w takim razie ciagle mowia o koniecznosci wczucia sie w nowy samochod i ustawieniu zawieszenia itd. pod siebie?
Kolegom TurboM. i Gustavowi polecam lekture wypowiedzi bardziej klasycznych i o niebotycznie wiekszym kalibrze polskich postaci tego sportu np. Sobieslawa Zasady.

Ostatnio zmieniony przez w126 dnia 2003-08-08, 22:14, w całości zmieniany 1 raz

Richie napisał:

eee Fil nie zgrales sie i zepsules

hehe, no ale to jest najwiekszy lol, i tak wielkosciowo to sie nawet wkomponowal teraz mozna dawac wielokrotnosc tego duzego

juz dawalem cytat Kuliga ktory wyraznie z przykroscia dzieciom od CMR3 na chacie powiedzial, ze prowadzenie auta w CMR3 i odcinki w grze maja bardzo niewiele wspolnego z rzeczywistoscia