call of duty - multi

ja gralem na 2 poziomie myslalem ze bedzie trudniejsza dalbym 3 gdybym wiedzial

przeszedlem w 7h praktycznie za 1 podejsciem ale szczerze mowiac zaczynala mnie nudzic

nie no Dariusz nie trzecia
wiem że liczysz Tormenta i SH2 ale to 2 ostatnie które przeszedłem do końca a wcześniej też co najmniej kilka było (Half-Life na cyrixie 166mhz + Riva 4MB!!!)
Na pewno pierwsza którą przeszedłem do końca było Dan Dare na ZX Spectrum. Ale się wtedy cieszyłem

W COD idę na poziomie hard ale trochę za łatwo idzie. Na razie przeszedłem misję ratowania kogoś tam w Alpach Bawarskich które są w... Austrii

Jeszcze SH3 czeka w kolejce i czuję że tam grania jest na długo, tylko nie wiem czy moja nadszarpnięta psychika wytrzyma tą grę...

tak niby gadka szmatka ale zachecasz do sh3
taka fajna ta gierka ? mozna sie przestraszyc ? bo juz nie pamietam kiedy mnie przestraszyl ostanio film ze o grze to nie wspomne

a co do COD to gierka jest super przedstawiona caly klimat misje cos sie dzieje itp ale grywalnosc zerowa
strzelam do tych szkopow ale bez entuzjazmu rozkoszuje sie tylko dzwiekami i akcja wytworzona przez tworcow gry ale samo celowanie i strzelanie totalna porazka
no i animacja jest beznadziejna szczegolnie wlasnie ginacych niemcow

No właśnie akcja misje itp to jest fajne. Grafika też mi się podoba, ładne takie jest wszystko (oprócz wnętrz)
Ale strzelanko jest proste i schematyczne.

A SH3 jest straszne, choć dopiero zacząłem grać. Ogólnie klimat bardzo mroczny, ponury, straszny i dołujący, trzeba to lubić
Choć szczerze mówiąc SH2 od początku bardziej mi się podobało i SH2 mogę ze szczerym sumieniem polecić, było świetne od początku do końca.
SH3 jeszcze nie wiem... potwory jakieś dziwne... jeszcze klasyczne zombiaki z SH2 to akceptuję a tu mnie od początku jakieś dziwne coś napada...
Madey jak chcesz to spróbuj sobie najpierw SH2, klimat tam był doskonały fabuła psychodelicznie zakręcona ale bardzo dobra, kilka możliwych zakończeń.
Wogóle bardzo dobrze tą grę wspominam.

tzn. single mi sie podobalo, ale w multi mam mieszane uczucia. pogralem dobrych kilka dni i jakos mnie to jednak nie do konca kreci. szczerze mowiac imho vietcong byl pod tym wzgledem o klase lepszy (spaczowany). tutaj jest taka glupawa strzelanka. jak mam goscia 4 m przed soba i on sie kreci w jedna a ja w druga strone to z pepeszy z 10 sek ladujemy w siebie ammo. wyglada to, ze w koleczku biega dwoch gosci, podskakuje i napieprza z tego co ma. dla mnie nieporozumienie. juz mogliby w ogole wylaczyc podskakiwanie bo to jest zwyczajnie debilne... tryb celowania jakis taki niedorobiony jest i temu vietcongowemu nie dorasta do piet. mapy multiplayerowe tez takie jakies sredniawe. albo takie gdzie maksymalna napierdalanka albo raj dla snajperow. jakies to takie wszystko tam nie wywazone.

moze jakby w pare osob pograc z jakas komunikacja to byloby lepiej, ale watpie. w cod multi praktycznie kazda mape gra sie tak samo.
start -> ekipa biegnie kilkadziesiat metrow do przodu -> kazdy rzuca w powietrze co ma (granaty) -> jak ktos przezyje to nastepuje finalna napierdalanka.

brakuje mi tez typowego ctf'a. buchniecie flagi w vietcongu, zapieprzanie przez cala mape przy pomocy ekipy oslaniajacej bylo znacznie bardziej emocjonujace niz podkladanie ladunkow pod dzialo, ustawienie sie 5 m obok, czekanie az rywal przyjdzie to rozrbroic i egzekucja probujacego ...

ogolnie pod dluzszej grze, multi mnie troche zawiodlo. jeszcze brakuje rocket jumpow i bylaby nawalanka rodem z quake'a.

Greg, co do ostantiego problemu, to namiastka tego jest tryb Behind Enemy Lines, tam wlasnie jak w CTF masz podprowadzic radio z pkt A, i doniesc do pkt B.

Co do reszty , to musze sie zgodzic ... Gra 10 vs 10 wyglada dokladnie jak napisales, zero taktyki, prosta nawalanka. Lepiej idzie , jesli gra sie w mniejszej grupie, albo ze wylaczonymi snajperkami. Niemniej jednak mozna sie troche odprezyc

BTW, wlasnie zaczynam zabawe w AA:O, wyszla niedawno wersja 2.0, moze tam sie uda pograc ... Jak na razie to IMHO najlepsza gra pod tym wzgledem jest Raven Shield, gdzie quako-podobne akcje nie maja miejsca. Liczy sie taktyka, podejscie , zgranie, i precyzyjne wykonczenie akcji ... Szkoda, ze sa problemy z online

no to najwyrazniej jeszcze nie bylo mi dane trafic na ten tryb bo wszedzie kroluje zwykla mlocka...

AA:O ? A co to ?

AA:O = America's Army: Operations, a teraz od wersji 2.0 to wlasciwie AA: Special Forces , bylo kiedys o tym na forum (dawno) http://www.americasarmy.com Gra wlaciwie tylko online, ale za friko

to tam normalnie sie strzela ? bo czytalem, ze to jakis symulator amerykanskiego wojska czy cos. jakies trenini i inne duperele

Pogrywalem w to AA bodajze w ver 1.6 i bylo calkiem fajowe widze ze musze zasysac 2.0 Fil moze tu sie qrwa mac spotkamy online ? ostatni raz bylo GPL rok temu

a CoD juz kasuje bo to jest nieporozumienie w multi