Bristol - wypadki

Lap 82
2wide z Padkiem, w T3/4 wynosi go wiec aby uniknac zderzenia zostaje wysoko i nie przyspieszam od razu jak powinienem gdyz dodanie gazu skonczyło by sie crashem a tak Padek wyszedł przede mnie. Stiepek sie nie zorientował i mnie lekko klepnal, Aro poprawił i koniec wyscigu.

lap 5 - spinuje i YF a dokladnie nie udaje mi sie wyjsc ze slidu na prostej, kontra wygrala ze mna i polecialem w druga strona takich sytuacji w wyscigu wlasnie osobiscie sie obawialem bo trenujac offline mialem niezliczona ilosc identycznych sytuacji lacznie z przywaleniem w bande

lap 96 - parada z Maxymem - daje dluzszy wycinek ukazujacy jak Maxym w tym okresie race warpuje, obserwujac 2 ostatnie lapy zastanawialem sie kto go wywali przy dublowaniu: Gul Aro czy ja padlo na mnie


aha z ocena wypadkow proponuje sie wstrzymac kilka dni az wszyscy dadza wycinki bo pozniej moga byc wypadki przez niektorych nieocenoine

Ja mialem bliskie spotkanie III stopnia z Piotrqiem chyba na tym samym lapie lub wczesniejszym co Dim zlapal spina. Niestety 2 BSODy mialem no i replaya nie mam takze zdaje sie na replay Piotreqa (no chyba, ze bedzie dostepny replay z serwera).

Lap 3 slide/ spin
Slide czy spin sam nie wiem, wypadam na czarne i obijam się o bandę wewnętrzną , nikomu raczej nie zagroziłem tym manewrem , YF wywieszają po wjechaniu już do pitów, ale to chyba przez Dima

Lap 50 witek_p vs padek78
Wszystkich puszczałem po zewnetrznej, tak żeby mogli w miarę optymalnie wejść w zakręt, po wyjściu starałem się zawsze powoli odejść do wewnętrznej i mocno zwolnić puszczając dublujących, padek już wcześniej mnie dublował i myślałem że tak jak wcześniej pójdzie górą, przeliczyłem się Dobrze że On i Dimax zareagowali prawidłowo i nie było wiekszego karambolu, bo przeglądając repa widzę że zlamerzyłem to na max'a . Przy tym dystansie i prędkości mogłem ich puścić spokojnie dołem na wejściu w łuk Odnośnie stłuczki to odczułem ją jak malutkiego warpa, bez zniszczeń wozu.

Lap 131 engine/ spin
Padł, co więcej pisać, YF tu chyba przeze mnie, bo chcąc szybko zjechać z toru, bo zbliżał się bardzo szybko PiotreQ, za słabo zwolniłem na prostej i tuż przed samym box'em złapałem spina

lap 097 - następuje chwilowe lecz b. poważne pogorszenie jakości połaczenia. Ponieważ jesteśmy zaraz po RS a ja jestem outside jadę blisko bandy zeby kazdy miał szanse mnie bezpiecznie wyprzedzić. Niestety los zażyczył sobie wypadku

lap 107 - dowód na to że zablokował się cały kontroler. Widać jak wartość akkceleracji zatrzymała sie na jednej wartości. Nie wiem jak sprawdzić skręt kół ale zapewniam że też tak było. Innymi slowy zero kontroli nat rozpędzoną kupą żelastwa oraz modlitwa aby nie pociągnąć do grobu innych kierowców.

L130 Padek atakuje i poszedł warp i YF......... można było ciaśniej, ale taki tor :/

Nie mogę wkleić mojego wypadku z Leftym.
Powalcze jeszcze dziś, jak się nie uda to na modemie sie podepnę i wieczorem będzie.

No to jest.
Lap 4 - Lefty mnie deczko podjeżdża, warpik jeszcze pomaga i trach...

qrde calkiem zapomnialem zamiescic tu swoj crash, ale dopiero jutro to zrobie

Gul zapomniales zglosic moj atak a la Nogal

fakt..... dziś zrobie korekte
.
.
.
.
.
.

L75 - lekkie tryknięcie mnie przez Aro

Hmm... chyba troche to "jutro" sie przeciagnelo

L75 - no coz... przyznam ze niepotrzebnie atakowalem akurat w tym momencie, bo dopiero podczas wchodzenia w zakret bylem przodem obok twojego tylu, wiec miales prawo tego nie zauwazyc i nie zostawic miejsca, sorry Gul...

L81 - tutaj nie bylem w stanie niestety nic zrobic... jedyna szansa byl skret w lewo, nie udalo sie... depnac na maxa po hamulcu nie bylo sensu bo by mnie tylko wynioslo na zewn, wiec tym bardziej proba ominiecia by sie nie udala...

RA dla wszystkich zdarzeń ode mnie.

odemnie tez RA dla wszystkich (hm ale chyba nie dla mojego spinu ? )

Darkman
lap 82 - mimo wszystko Stiepek chyba jest głównym sprawcą zamieszaniam, więc kara mniejsza dla Stiepka

Dimax
lap 5 - U za spin i YF

Witek
lap 131 - U za spin i YF

Reszta RA

Reszta oczywiscie bez uwzględnienia mojego zdarzenia z Leftym. Tradycyjnie własnych wypadków nie oceniam.

RA 4 all