Audio - MP3

Pewnie sporo osob dostanie pod choinke ulubione plyty audio i zapragnie potem zrzucic do mp3 aby sluchac sobie podczas pracy z naszym milusinskim Wowczas przyda sie ten oto darmowy programik dzialajacy pod kazdym OS-em (takze pod XP ) Exact Audio Copy Jedna z jego glownych zalet jest sprawdzanie poprawnosci zrzucenia na dysk (do wav lub bezposredniod do mp3) czyli tzw. CRC, ustawienie predkosci zgrywania (normalnie, wolno i bardzo wolno) co swietnie przydaje sie gdy plyta jest juz mocno sfatygowana Wazne

BTW. Jeszcze pare przydatnych linkoof

Tag&Rename - super programik do edycji IDtagow v1 i v2
MP3 Utitlity - progs do sprawdzania mp3 - przydatne gdy chcemy wypalac plytke
Lame 3.90 - najlepszy dekoder mp3 w najnowszej wersji stable

Enjoy!

BTW. Pozdrowka wraz z zyczeniami dla forumowiczow - dla pawelka tez

BTW.2 pewnie juz do mnie jedzie wiec spadam

Jak zwykle niezawodny...

Zdroofka

A ja ci zycze szczeze wesolych swiat bez blupich usmieszkow i bym mi i tobie bardzo zyczyl aby nasze kontakty sie poprawily i byly bardziej przyjazne nawet jak cie moj jezyk troche denerwuje ale jak nie bedziesz uzywal polskiego jezyka powiedzmy 5 lat to bedziesz tez inaczej nato patrzyl i naprawde szczeze zyczee nam wesolych swiat
pozdrawiam pawel

Jak w amerykańskim filmie....

Wszystko dobrze. Tylko co to za bzdura z tym CRC? Znaczy się poprawność czego ono dowodzi? Bo na CDDA nie ma żadnych CRC więc jaki jest punkt odniesienia? Myślę że to naciągany tekst reklamowy albo niezrozumienie tematu
A i tak jakość DAE zależy przede wszystkim od napędu CD-ROM a nie tylko od programu.
Pozdrawiam.

Z tym CRC to raczej zadna bzdura - program za pierwszym razem testuje z predkoscia odpowiednia do jakosci nosnika (czasami 2x czasami 6x, itp.) dana sciezke, na podstawie wynikow jest obliczany crc, za drugim razem wie czy sciezke mozna odczytac szybko czy nie i po zrzuceniu na hdd nastepuje porownanie z wczesniej wykonanym testem. Ma to taka zalete, iz sciezka nie jest zgrywana od razu tak jak to robia inne programy (mozna to wylaczyc jak ktos chce).

Cytaty ze strony autora:
-> Read error and complete lost of sync detection and correction in secure modes, as far as possible
-> Automatic Speed reduction on errors and fallback afterwards

Cytat:

Myślę że to naciągany tekst reklamowy albo niezrozumienie tematu

Ludzie na grupach dysk. poswieconych audio mowia co innego...

Cytat:

A i tak jakość DAE zależy przede wszystkim od napędu CD-ROM a nie tylko od programu

Czytnik i jego wlasna korekcja bledow jest wazna ale gdy mamy mocno porysowana plyte i zrzucamy jakims tandetnym audiograbberem
ktory potrafi zapieprzac 20-30x nie patrzac czy gubi synchronizacje tworzac trzaski itd. to efekt koncowy jest beznadziejny.

_________________
Blink 182, Offspring, Linkin Park

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Adik dnia 2001-12-26 12:50 ]

OK. W takim razie rozumiem. tylko po co mam zrzucac audio dwa razy (raz do obliczenia CRC a potem do faktycznego zrzutu)? Nie lepiej odpalić WinDAC'a w trybie SectorSynchronisation który eliminuje błąd jitter? Zresztą tę samą opcje ma AudioCatalyst. oba te programy potrafią zwolnić przy utracie synchronizacji i potem przyspieszyć
Niestety tu sie zbyt wiele nie da poradzić. Na płytach CDDA (audio) nie ma danych które umożliwiłyby poprawienie, a nawet wykrycie błędu odczytu. Jedyne co można zrobić to śledzić dane o wielkości od jednego do kilku bloków i analizować ich zawartość "na zakładkę". W razie niezgodności ponawiac odczyt danego bloku, przy czym to zależy od napędu jak precyzyjnie trafi w blok (bo na CDDA nie ma też danych umożliwiających wyszukiwanie danych co do jednego bloku).

_________________
VH6, CelII533@800, 256MB, G400DualHead, SB Live 1024 Player, Guillemot Force Feedback Wheel

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: MaXyM dnia 2001-12-26 16:11 ]

Cytat:

On 2001-12-26 16:09, MaXyM napisał: tylko po co mam zrzucac audio dwa razy (raz do obliczenia CRC a potem do faktycznego zrzutu)? Nie lepiej odpalić WinDAC'a w trybie SectorSynchronisation który eliminuje błąd jitter? Zresztą tę samą opcje ma AudioCatalyst. oba te programy potrafią zwolnić przy utracie synchronizacji i potem przyspieszyć

Mi nie zalezy na czasie przygrabbowaniu wiec wole miec jakas tam pewnosc ze plik jest zrzucony dobrze. WinDAC jest jakis inny

Mnie tam WinDAC się nie łączy ze stroną producenta, a AudioCatalyst jest dużo lepszy niż AudioGraber. Poza tym świetnie z CDDB współpracuje. A to że ściąga szybko to dobrze, byle poprawnie

Cytat:

On 2001-12-27 15:31, MaXyM napisał: Mnie tam WinDAC się nie łączy ze stroną producenta [...]

To sprobuj najnowsza wersje, koniec z nielegalnymi kopiami WinDAC-a...

cdex'a zobaczcie - darmowy i coolasty jak dla mnie

Ja tez uzywam CDEX. Fakt duzo nie zgrywam bo wole jakosc CD, i mam troche plytek. Dysku mam only 20 gb a juz i tak mam 3gb muzy prawie. CDEX jest prosty, jakosc mp3 z niego jest oki (jak na mp3 )

Cdex jest dobry do pojedynczych utorkow. No i raz zainstalowany dziala na kazdej kopii systemu. Ale od czego sa wpisy do rejestru - ja jednym kliknieciem ustawiam The Bat'a, WinComm, Forte Agenta itede

dlaczego do pojedynczych utworow? wrzucam cd, lacze sie z cddb, zaznaczam wszytskie kawalki (domyslnie wszystkie sie zanaczaja) i rippuje

Mialem na mysli to ze mozna jakiegos wave'a przerobic na mp3 lub odwrotnie... Ja jednak pozostane przy EAC-u gdyz jak widze wiekszosc riperow w USA stosuje ten program co widac w id-tagach Jesli Ci dziala CDEX ok to nie ma sprawy