Arek Golas nie zyje...

oka to nie ma znaczenia czy on czy ona.
Chodzi o to ze ludzie w tak mlodym wieku popelniaja takie bledy.

Ja jezdze ostatnio do pracy autem 10km w jedna strone. I nie ma dnia aby nie bylo jakiegos wypadku po drodze.

Nikt nie jest idealem i kazdy z nas popelnia bledy. Nie kazdy kto spowoduje wypadek smiertelny (patrz wypadek Golasia) zasluguje na miano mordercy (przynajmniej ja tak uwazam).

A jakby odbila w lewo i zabila kilka osob?
CHodzi o to ze jest coraz wiecej ludzi nieodpowiedzialnych

MaXyM napisał:

A jakby odbila w lewo i zabila kilka osob?

Pisali ze to bylo na A2 wiec moze udalo by sie wyhamowac na bandzie jesli autostrada byla pusta ... ale takie gdybanie po tragedii nie ma sensu, stalo sie i nic tego juz nie cofnie ...