2007 F1 Fuji Television Japanese Grand Prix

niesamowity wyscig...

fantastyczna walka massa/kubica na koniec i z tego co mowili juz w paddocku podali sobie rece po wyscigu
raikkonen - niesamowicie cisnal
alonso sie w ogole nie popisal. liczylem ze pokaze hamiltonowi za co ma 1 na masce i sie zawiodlem
no ale najwieksze brawa dla Hamiltona. powoli zaczynam nabierac szacunku do goscia bo sie nie moglem do niego przekonac
vettel... na takich tutaj w UK mamy okreslenie - sissy na miejscu webbera chyba bym go zlal.
Webber dla itv:

Cytat:

It’s kids isn’t it, they have not got enough experience – they do a good job and then they f*** it all up.

w koncu jakis niefart Heidfelda...

zaczalem ogladac dopiero od 15 okrazenia i juz renault byly przed BMW. ktos wie co sie stalo?

i niech ktos mi powie jakim cudem zostali sklasyfikowani Heidfeld i Sato ktorzy sie wycofali 2 okrazenia przed koncem?

M. C. Viper napisał:

niesamowity wyscig... no ale najwieksze brawa dla Hamiltona. powoli zaczynam nabierac szacunku do goscia bo sie nie moglem do niego przekonac

A jaka zasluga FIA w osiagnieciu mistrzostwa przez niego. Kara dla RK to smiech na sali. LH zostawia otwarte drzwi w momencie kiedy go wyrzuca z toru jazdy. RK jedzie swoim torem i wjezdza w niego LH. Kto dostaje kare?
Widac ze w tym sporcie liczy sie kasa. Nie wspomne jak we wczesniejszym wyscigu dzwigiem wyciagali LH na tor i jechal dalej.

Dlaczegpo Kubica dostal kare za ten accident... ? Dla mnie IMO bez sensu bo to Hamilton przymknal mu drzwi...

A Wyścig - rewelka !

Gdyby Vettel do jechal bylby chyba oceniany jako "man of the match"

PS: Ale swietna konferencja bez dzwieku na Polsacie Sport... :/

Ja się w tym wyścigu całkiem pogubiłem, zamieniali się miejscami jak szaleni. Ogólnie kolejny wyścig z realizacją tak denną, że aż za przeproszeniem żal dupę ściska, nie pokazali wypadku Alonso, nie pokazali jak Vettel wjechał w Webbera, wyprzedzania też niewiele było widać :/

wlasnie... ta kara to pomylka roku chyba...
robert w wywiadzie dla ITV powiedzial ze massa zrobil mu na ostatnim okrazeniu to samo co on (robert) hamiltonowi (tylko ze sie nie obrócili, ale musial go przepuscic) i w takich okolicznosciach massa tez powinien dostac kare... ale skwitowal to slowami: "racing accident".

nie pokazali zadnego z wymienionch przez Ciebie dragoo wypadkow bo pewnie zadna kamera nie sledzila akurat tych kierowcow w danym momencie - tak to juz bywa w relacjach sportowych, ze nie zawsze kierujesz aparat/kamere tam gdzie akurat dzieje sie cos istotnego - zycie

Co za skurwiele

Viper, ale onboardy chyba cały czas działają?

Hamilton sam mowil, ze mial wszystko zaparowane i nawet nie widzial Roberta wiec jak mozna karac jednego zawodnika ??? Ta kara to pomylka roku. Powoli zaczyna mnie wkurzac Hamilton bo chyba na sile probuja z niego nowego Schumachera zrobic. Na Nurburgring go wyciagnaleli podnosnikiem, teraz widac, ze nawet go nie mozna dotknac bo od razu sie kary sypia... Szkoda mi Alonso bo mial szanse na utarcie nosa angolowi, na ktorego chyba pracuje caly sztab + sedziowie, a niestety stracil juz praktycznie mistrzostwo...

ale taka sytuacja miala miejsce jak Vettel wjechal w Alonso i tego drugiego obrucilo a Vettel pojechal dalej zyskujac pozycje, widac ze z bambusa na sile chca zrobic mistrza. Ale takiej sytacji niema co sie dziwic jak angole trzymaja lape na F1 tak samo jest w SGP gdzie to dunczycy trzymaja lape na tym cyklu i taki Nicki moze wszystko i uchodzi mu to na sucho a reszta to juz inna spiewka

M. C. Viper napisał:

i niech ktos mi powie jakim cudem zostali sklasyfikowani Heidfeld i Sato ktorzy sie wycofali 2 okrazenia przed koncem?

Jak to jakim, standardowym. Przejechali wymagany procent dystansu (90% o ile sie nie myle).

Ja obudzilem sie o 8, wlaczam TV i szok w oczach. Raikonen drugi, Alonso brak, Heidfeld przed Kubica (byl w koncu cofniety o 10 pozycji za wymiane silnika?).

Swieta Krowe przemilcze. Wlodek Zientarski po wyscigu podsumowal to wybitnie: "Jakbym mogl to bym wtlukl sedziemu".

Walka dwoch par na ostatnich okrazeniach byla niesamowita, tego potrzeba w F1.

Podobala mi sie wypowiedz Kubka, ze Massa go dwa razy wypychal to on na ostatnim zakrecie zrobil to samo. Tylko ze jak Kubek byl wypychany to powracal na tor za Massa, a Massa po prostu zzyskal pozycje poza torem, za co moim zdaniem powinien zostac ukarany.

Co do realizacji TV, to jak z zapartym tchem ogladalem walke Kubica-Masa a oni przelaczyli sie na wjezdzajacego na mete Fisichelle, to sie bluzgi z moich ust posypaly.

No wiesz Matey. SGP ogladam od samego poczatku. Wszyscy wiedza, ze rzadzi tam Olsen, Dunczyk zreszta. Nie uwazam jednak, ze robil on wszystko aby Nicki zdobyl drugi tytul i bynajmniej nie mowie to jako jego fan (mimo iz jezdzi w Rzeszowie to nie palam do niego sympatia), po prostu uwazam, ze zapracowal sobie na ten tytul jak nikt inny (swiadcza o tym jego wyniki w tym sezonie). A ze jezdzi twardo? No coz, nie on jeden. W F1 tez tacy bywaja

oczywiscie ze onboardy sa zawsze...
nie sadze zebysmy ogladali rozne relacje (bo zdaje mi sie ze tak sama idzie na caly swiat) ale ja widzialem onboard Alonsa, chociaz niekompletny, tylko sam moment udezenia, z ktorego z reszta przez deszcz bylo niewiele widac.

wały kręcą z tym śniadym i tyle. co do samego wyścigu to działo się sporo, no i na końcu przez kretona w reżyserce nie widzieliśmy walki dwóch par, aż bluzgi poszły i wyszedłem. głupek czarnucha pokazuje, a za plecami kimas tańczy z kovalem jak ta lala.... ehh amatorka z tym tv

Yaper napisał:

Ja obudzilem sie o 8, wlaczam TV i szok w oczach. Raikonen drugi, Alonso brak, Heidfeld przed Kubica (byl w koncu cofniety o 10 pozycji za wymiane silnika?).

Troche pomieszales, Raikonen byl trzeci a "Cipe" cofneli o 10 pozycji