zapraszam do głosowania na ulubione latadełko - nie używam tu określenia symulator, bo starsze gry tego typu simami podobno nie są, ale wiadomo o co chodzi
Reklamy
beryl
Dołączył: 10 Lis 2001
Posty: 1832
Miasto: Łask
2002-04-11, 10:18 ulubione latadełka
auu nie wyszło... nie wszystkie się zmieściły
Czary
Dołączył: 22 Sie 2001
Posty: 952
Miasto: Zduńska Wola
2002-04-11, 10:26 ulubione latadełka
A gdzie C.Y.A.C. ?
beryl
Dołączył: 10 Lis 2001
Posty: 1832
Miasto: Łask
2002-04-11, 10:30 ulubione latadełka
Chuck yeager? dalej...kurde głosowanie jest za krótkie, wklepałem ponad 60 tytułów i się nie pomieściły
Yatzek
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 799
Miasto: Szczecin
2002-04-11, 12:29 ulubione latadełka
1. Beryl czy skasowac topic? Czy po prostu sami sobie powspominamy bez sondy ?
2. Rozumiem, że pytasz w co kiedyś lubiliśmy pograć ?
Bo ze starociami - to przyjąłem taktykę, że mam je ciepło we wspomnieniach, ale broń boże nie wracam do nich aby pograć... bo wtedy czar wspomnień pryska..
Jakbym mial oddać głos to najmilej wspominam :
Tornado na Amigę - fajny skomplikowany taktyczny symulator.. tylko, że po opanowaniu avioniki leciało się jak tramwajem.. terrain following, autopilot itp
F-117 na PC - miłe nawet. (dla laika
F-15 i F-14 - kolejny krok, duzo zabawy z radarem i avioniką - to lubię.
i Falcon 3 - który, tak naprawde otworzył mi oczy na porządne symulatory... po pierwszych 10 probach zbombardowania jakiegos celu (nieudanych) zacząłem studiowac mapy, drogi podejścia, ucieczki, zagrożenia, pole rażenia AAA i cały ten stuff... do tego miał recorder.. mogłem sobie ogląć sukcesy i porażki .. .
tak w sumie to same Jety ... śmigiełka - to dopiero EAW mnie wciągnał.
beryl
Dołączył: 10 Lis 2001
Posty: 1832
Miasto: Łask
2002-04-11, 13:21 ulubione latadełka
a zostaw
ja zaczynałem na komodorku, i stąd tam fighter pilot - w życiu nie udało mi się tam wylądować! rózne fightery bombery Ace (w Ace 2 był split-sreen ) póxniej u kumpli F-14 tomcat, f-117 i to co mnie zabiło i rok temu grałem u siebie (ile sie nameczyłem z pamięcią konwencjonalną) 1942 Pacific Air War którego chyba zaraz znow wygrzebe i zaczne grać. do tego superowy fleet defender, który jednak na pentiawce chodzi za szybko. później dłuuga posucha i dopiero Hornet 3 - kolejny zabijacz i gram w to do tej pory kiedy mam ochote na coś z silnikiem odrzutowym + czasem F22TAW. wiatraczki - tylko Enemy Engaged. natomiast Warbirds to dla mnie duużo więcej niż tylko gra
beryl
Dołączył: 10 Lis 2001
Posty: 1832
Miasto: Łask
2002-04-11, 13:23 ulubione latadełka
Cytat:
Bo ze starociami - to przyjąłem taktykę, że mam je ciepło we wspomnieniach, ale broń boże nie wracam do nich aby pograć... bo wtedy czar wspomnień pryska..
a ja nie
Cytat:
Tornado na Amigę
to to było na amige?
_________________
love...peace...mass murders!!!
[ Ta wiadomość została zmieniona przez: beryl dnia 2002-04-11 13:24 ]
tornado bylo nawet na C-64... prosta wektorowka... ale jaka wciagajac.. mozna bylo uzywac 2 joy-ow... jeden jako wolant a drugi jako przepustnica.. .. to byly czasy
Iceman 87th
Dołączył: 02 Sty 2002
Posty: 291
2002-04-11, 14:06 ulubione latadełka
Why nie ma EF2000 i Flankera 1.0?
Dwa glosy na ww tyt.
Snake-
Dołączył: 05 Lis 2001
Posty: 1695
Miasto: Warszawa
2002-04-11, 14:25 ulubione latadełka
Pierwszy symulator jaki widzialem to byl F-14 Tomcat na C-64 - u brata ciotecznego na czarno-bialej Weli Gra wygladala na nim jak film ! Z 3m nie bylo widac pixeli, a malej ilosci kolorow i tak nie bylo widac
Od tamtej chwili wiedzialem juz, ze musze miec komputer...
Potem byl Ace 2 z qmplem, "starym wyjadaczem", jesli chodzi o symulatory
Wtedy z zaskoczenia potraktowalem go dzialkiem i to bylo moje pierwsze zwyciestwo "powietrzne"
Potem byl czas F-14 Tomcata jak dopadlem Stacje Dyskow do C-64 Przeszedlem calego. 2 razy pod rzad
Na PC-ta cala seria Dynamix'a (RB, AOP, AOE) jest u mnie w scislej czolowce. Potem byla pora na cos skomplikowanego - F-14 Fleet Defender: masa frajdy z radarem
Oczywiscie jak rosly mozliwosci komputerow, symulatory tez byly coraz lepsze. Lubilem TFX (muzyka byla GENIALNA, nawet jakies 3 mies temu odpalalem sobie ta gre tylko po to, zeby posluchac z niej muzyki , btw, moze ktos ma muzyke z niego w jakichs mp3 ? ja mam tylko w midi i jest kijowej jakosci...), EF2000, ADF, TAW. F-15 3 tez sie przewinelo.
Pierwszy sim w jaki latalem po kabelku (jeszcze na COM-ach) to byl F-29 Retaliator. Znosilismy z kolega kompy i na zmiane lecial Doom i Retal
Jesli chodzi o wiatraczki, to Apache na C-64, potem Apache 2000 (na Amidze byl lepszy niz na PC...) no i najlepszy jak do tej pory - Enemy Engaged.
A teraz czas na zwyciezce Symulator, w kotry zagrywalem sie najdluzej i z ktorego mialem najwiecej frajdy to Strike Commander. To byla rewelacja i rewolucja w kazdym calu. Genialna grafika, super walka powietrzna, MOWIACY PILOCI ! Do tego wciagajaca fabula i swietnie przygotowane misje. Nawet jeden kolega z sieci, ktorego ciezko jest namowic na jakies latanie, siedzial nad nim calymi dniami (z reszta tak jak ja )
Od niedawna jest u mnie "era internetu" i gram prawie wylacznie w WB i Ila-2. I oczywiscie troche EECH.
Niedawno zorganizowalem sobie Falcona 4 i SP do niego, ale jakos nie mam bodzcow, zeby sie w niego zaglebiac...
beryl
Dołączył: 10 Lis 2001
Posty: 1832
Miasto: Łask
2002-04-11, 15:15 ulubione latadełka
snake.. "APACHE2000"? a nie Gunship przypadkiem? tez katowałem Ace 2 na komodzie a całkiem niedawno sciagnałem emulator tego cuda i F-14 - hmmm nawet nawet.
i teraz pytanie - strike commander - jest na jakiejś stronce ze starymi grami? zatrzęśienie tego jest na http://staregry.pl ale tego brak.
Snake-
Dołączył: 05 Lis 2001
Posty: 1695
Miasto: Warszawa
2002-04-11, 15:31 ulubione latadełka
Ech, jasne ze Gunship
I Gunship i Gunship 2000...
SC nie jest nigdzie do sciagniecia z tego co wiem.
Ponadto SC byl skutecznie zabezpieczony i zadne piraty nie chodzily. Choc wystarczylo miec ksiazeczke, zeby dobrze odpowiedziec przy instalacji i juz bylo ok.
Kolega ma ojca w USA i stamtad mial oryginal SC - na 8 dyskietkach. Niestety, dysk #7 sie skopal po jakims czasie i gra juz nie dziala
Czary
Dołączył: 22 Sie 2001
Posty: 952
Miasto: Zduńska Wola
2002-04-11, 16:54 ulubione latadełka
Ja zaczynałem od F-15 II(F-117 też), potem był ofkoz LHX i CYAC, następnie F-15 III (pamiętacie te chmury ???), i 1942 PAW (ten tytuł jest jak narazie the best - niepamiętam ile spędziłem przy nim czasu ale napewno mnóstwo, a jak mi qmpel z giełdy data diski przywiózł z Kitthawkiem i Lightningiem to myślałem, że oszaleję).
DariuszM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan
2002-04-11, 19:10 ulubione latadełka
U mnie zaczęło sie od F19 na PC w chyba 4 kolorach to działało, czy 16...ale trzaskałem w to bez opamiętania...stare dobre czasy konfliktu UW-NATO, pamiętam, że w misjach można było walczyć nad Polską Potem F-117 i szok po zobaczeniu grafiki!!! Te nocne naloty w podczerwieni...potem G2000 i latanie z innymi śmigłowcami. Następnym hitem był Harrier Jump Jet, najbardziej frustrujący z simów, ponieważ miałem wtedy 1MB ram i nie chciał się uruchomić...wymagał 612kb wolnej pamięci (dzięki niemu poznałem dogłębie wszystkie komedny w autoexecu ) a jego intro wymiatało wtedy wszystko...
Też grałem i cenię sobie serie z Dynamixu, TFX dla muzyki. Przeszedłem Strike Commandera i...mam jeszcze pudełko z oryginalną wersją tylko chyba instrukcje komuś pożyczyłem i do dziś nie wróciła. Ale najlepsze w tamtych czasach były F15III i Fleet Defender. Pamiętam, że misje w FD pokrywały się po częći z tym co wtedy czytałem w Czerwonym Sztormie. Potem był 1942 - chyba jeden z najlepszych simów od WW2 i rozczarowujący Overlord.
Ominłęy mnie niestety czasy świetności Janes Longbow i F15...a potem? Odkryłem Forum, zacząłem jeździć i joy się kurzy...
plush
Dołączył: 06 Lis 2001
Posty: 375
Miasto: Chelm
2002-04-11, 21:31 ulubione latadełka
ehhhhh ja zaczolem w szkole od F19 na PC XTna przelomie lat 80 i 90 (przychodzilem nawet w soboty zeby polatac ) Potem pojawila sie Amiga i wspaniale gry na nia... Zaczelo sie od bodajze F16 (taki na 1 dyskietce) hehe trenowalem nim glownie przeloty pod mostami i taranowanie (sic!) WTC na tysiace sposobow... alez mialem skojarzenia jak ogladalem relacje 11 wrzesnia - po prostu szok!!!. Potem nastala era F29 retaliator, Fighter bomber, Birds of prey, Gunship Az do czasu kiedy nabylem PC - Porwrocilem do starego F19, ale szybko zmienilem na Flying Corps, Chuck Yeager Air Combat, Flight of the Intruder, ATF, Na kilka miesiecy wciagnelo mnie Warbirds 2.0, lecz niestety z powodu braku dostepu do netu poszla na polke, potem byl Gunship2000, Apache vs Hokum, wspanialy Flanker 2.0, a w lecie 2001 dzieki dostepowi do sieci wrocilo do lask Warbirds, tym razem wer 2.70i tak poznalem wielu fajnych ludzi o podobnych upodobaniach do moich i to wlasnie dzieki nim a w szczegolnosci dzieki kol. Tarczy (to on wprowadzil mnie w tajniki latania on-line) dzisiaj pisze ten post - mam nadzieje ze jeszcze dluuuugo bede mogl dzielic z Wami moje zainteresowania - dzieki Panowie!!!