*luk* napisał: |
btw. Aro, czemu Huttu ostatnio nie jeździ?? |
no wlasnie nie wiem czemu... dzisiaj juz 2gi wyscig z rzedu siedzial na trybunach zamiast jechac
A moja dzisiejsza przewaga wynikala z pecha innych driverow. Richard Towler z ktorym pol wyscigu walczylem az dopiero po picie udalo mi sie go wyprzedzic mial potem disco, a Roland zawalil qual i startowal z konca stawki konczac wyscig na na drugim miejscu
Reszta pewnie miala jakies przygody, spiny itp. bo tor jest dosc wredny gdy trzeba na nim jechac na ostrym szybkim setupie... sam nie wiem jak mi sie udalo bez spina te 56 lapow przejechac bo na treningach co chwile spinowalem
bo znowu mogl byc spokojnie na pudle...