Temp. Opon

Czesc!
Jaka powinna byc optymalna temp. opon i jakie to ma znaczenie ?

tylko niech pan w okularach o przepraszam w szklach kontaktowych nie bluzga glania

ale o co chodzi przeca szukalem moze szukac nie umiem

hehe wszycy sie boja pana w okularach

nie powiem ci z glowy jaka powinna byc temp opon
ale wazne zeby byla rowno rozlozona - tzn tak dobierasz cisnienie (ja tak przynajmniej robie) zeby po rozgrzaniu temp opon byla w miare rowna tzn temp na srodku byla srednia z temp lewej i prawej strony jeli jest za wysoka to zmniejszam cisnienie jesli za niska to zwiekszam i staram sie zeby cisnienie w oponkach po rozgrzaniu bylo w granicach 24-26 (angielskie jednostki)
oczywiscie na rozklad temp najwiekszy wplyw oprocz cisnienia ma kat nachylenia kolek czyli camber
---------
najlepsza jaka znam dokumentacje do setup'ow znajdziesz tu:
http://eaglewoman.racesimcentral.com/gpl/
zciagnij GRE - GPL Race Engineer - tool do robienia setupow razem encyklopedia w formie helpu (chm)

temp optymalna 110-120
do 90 jeszcze za zimne powyzej 135-140 to juz przegiecie
przy optymalnej temp oponki daja najlepsza przyczepnosc do toru

Madey LOL

Glaniu - nie przejmuj się. Jakby ci to wyjasnic... Jest Pan w okularach którego się boją. I ten Pan twierdzi że jakby temperatura opon to wszystko jedna jaka jest, nie ma to żadnego znaczenia.
Część się z nim nie zgadza choć wielu się nie ośmiela.
Ja również się nie zgadzam i twierdzę że optymalnie to jest równo na powierzchni jak opisał Gregor i w granicach 200-260 F jest w sam raz (jak na moje odczucia, nie wiem ile to jest w tych dziwnych stopniach tego tam... no jak mu było... Celsiusza czy jakoś... ).
Jak dla mnie za mała temperka to jest źle, za dużo jeszcze gorzej...
Za dużo z tyłu, dobrze z przodu - najgorzej...
pozdrawiam hyperrealnie

ps. pozdrawiam dziś wszystkich hyperrealnie

eee no nie straszcie chlopaka i nie wkladajcie mi w usta czegos, czego nigdy nie powiedzialem temp. opon DLA MNIE po 5 latach jazdy nie ma znaczenia, to nei znaczy, ze dla was moze miec, taki mam styl jazdy, taka mam temp widocznie i takie setupy, ze _dla_mnie nie ma znaczenia i w ogole tego nie odczuwam, od lat jezdze online nawet full gp z ciesnieniem hotlapowym, setupem hotlapowym GH2 i jade tak sobie 75laps i na kazdym lapie tak samo hamuje skrecam nie czuje zadnych zmian przyczepnosci ot i tyle, a to ze wiekszosc czuje - nie neguje, trudno macie pecha

w sumie to masz fajnie, jeden problem z głowy
bo ja się na Brands na przykład ciągle męczyłem ze zbyt gorącymi oponami z tyłu i w czasie wyścigu musiałem pamiętać o tym żeby tyłem się w miarę łagodnie obchodzić bo będzie problem.
A pomiędzy zimnymi a rozgrzanymi też nie czujesz różnicy?
A może po prostu wynika to z twojego stylu jazdy że oponki ci się tak nie nagrzewają?

no nie wiem serio Ozone kiedys badal u mnie doglebnie temat ogladajac replaye i setupy i stwierdzil, ze byc moze wlasnie tak jade ze nagrzewam i zuzywam rowno wszystkie opony miedzy zimnymi calkiem czuje roznie ale gora 1szy lap, ale tez nieporownywalnie mniejsza niz w nascarze

po wyjsciu z wyscigu na Oringu na zupelnie hotlapowym setupie ostrym AW jechalem, zerknalem pierwszy raz w zyciu na temp opon bo tyle o tym mowiliscie i mialem tylna lewa opone najcieplejsza 128 a pozostale 124-126 srednio, cos to ci mowi?

p.s. naprawde nie sciemniam bo jak jechalem Honda Silver slajdami przeciez 80laps fullGP to tez na hotlapowym setupie ze zwiekszonym paliwkiem tylko i tez nie czulem jakiejs utraty przyczepnosci nawet po 2h jazdy...

no to miales juz dosc mozno nagrzane oponki
ja mam tyl zawsze cieplejszy od przodu
przewaznie przod 90-100 a tyl 110-120 od 130 zaczynaja sie oponki slizgac a 140 jest juz naprawde niedobrze.

Czy jak sie przegrzeje oponki to po ich schlodzeniu nadal sie gorzej trzymaja toru (bo sie juz raz zgrzaly), czy wystarczy je wlasnie schlodzic do normalnej temp. i jest juz ok? Moze dziwnie sie pytam, ale zauwazylem, ze temp opon wchodzi w te "przegrzane" przedzialy zaledwie na 2-3 sekundy, wiec jesli potem, gdy sie schlodza mialo by byc juz ok, to nie ma sensu tak sie przejmowac... ale mi sie wydaje, ze wlasnie juz nie jest ok To jak - wydaje mi sie, czy mam racyje?

w zasadzie masz rację, po schłodzeniu pracują tak samo.
Tyle że jeżeli je przygrzejesz za mocno to w 2-3 sekundy tak szybko sie nie schłodzą.
Ja z temperaturą mam mały problem jedynie na niektórych trasach np. na Zandvoort i tylko podczas wyścigu gdy trzeba przez długi czas grzać ile się da i nie ma za bardzo okazji do schłodzenia opon.

byc moze masz ceer za niskie cisnienie w oponkach i rzeczywiscie przegrzewaja ci sie na krtotko tylko przy jakis bledach typu zblokoawnie kol na hamowaniu, spin, za duzy uslizg w zakrecie,
przy optymalnym cisnieniu jesli przegrzejesz oponke to czasem trzeba spokojnie przejechac natepne pare zakretow (jesli nie ma po drodze dlugiej prostej) zeby wrocily do normy

nauczcie wy sie jezdzic jak razal, roddy czy ja jedzie sie bez szalonych szarpan, slajdow, z przyczepnoscia w zakretach, zmniejsza sie na race o jeden klik cisnienie we wszystkich oponach i jedzie bez zadnych priblud-czitow race nie martwiac sie o zadne oponki, tym bardziej ze teraz jezdzimy na shortach na Vrocu to sie jedzie normalnie na qualowych setupach kazdy lap na maxa jak na qualu coraz szybszy i ani o milimetr sie droga hamowania ani tor skrecania jakos nie zmienia zadnych zmian opon wtedy nie czuc

co innego na Zandy ostatnio sie przekonalem tak jak mowi Speedy, na tym torze faktycznie coraz gorzej mi sie i nerwowo hamowalo ostatnio, ale... to w 1/2 GP po 30paru lapach a nie po 5

PS na POLISHU full grid a na czacie nastepni czekaja robson, stiepek, kermit, mutek.. dluga noc sie zapowiada