Centrum Fanów Symulatorów » Giełda - Kupię / Sprzedam / Szukam » Sprzedam duże BUM BUM

Sprzedam duże BUM BUM

Autor

Wiadomość

IceMan

Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3992
Miasto: Szczecin

2003-05-08, 09:55 Sprzedam duże BUM BUM

Średnica głośnika 15 cali, czyli 38 cm. Skrzynia wykonana chyba porządnie

Calosc obita ładnym materiałem. Kto był w ZW 2 lata temu to słyszał że potrafi robić głośne BUM. Oczywiscie nie jest to sprzęt dla audiofila ale ja byłem bardzo zadowolony. Skrzynia była robiona tak aby pasowac do bagaznika golfa3. Wymiary:
szerokosc 755
wysokosc 455
glebokosc na dole 375
glebokosc na gorze 165

Cena 350 zł

Reklamy

Richie

Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław

2003-05-08, 10:41 Sprzedam duże BUM BUM
jaki glosnik? ja wlasnie wczoraj co za zbieg okolicznosci sprzedalem taka skrzynie z glosnikiem Kraftsound albo Soundkraft 2 x 250W dwukanalowym wlasnie za 350zl na allegro mozesz wziac ciut wiecej wystaw tam

IceMan

Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3992
Miasto: Szczecin

2003-05-08, 10:46 Sprzedam duże BUM BUM
głośnik to nic firmowego, ale bas jest głośny i głeboki - głowa szybko zaczyna boleć

ODuck

Dołączył: 28 Sie 2001
Posty: 4634

2003-05-08, 13:57 Sprzedam duże BUM BUM
co wy z tymi audiofilami? tak okresla sie gosci ktorzy akurat nie przywiazuja wagi do dzwieku tylko do tego czy drogi i w malych seriach produkowany sprzet jest chociaz w sumie Ice dobrze napisales - sprzet nie dla audiofila ale dobrze brzmi a ta firma to prawdopodobnie soundcraft - dobra, brytyjska, produkuje niezly sprzet studyjny i naglosnieniowy (konsolety, glosniki, wmacniacze).

Przezdzieblo

Dołączył: 30 Gru 2001
Posty: 380
Miasto: Wawa

2003-05-11, 16:15 Sprzedam duże BUM BUM

ODuck, albo nie zrozumiałem dżołku i będę sikał pod wiatr, albo zasłużę na medal wyprowadzając Cię z błędu. Audiofile, również w potocznym tego słowa rozumieniu, to ludzie, dla których właśnie dźwięk jest najważniejszy. Obijają ściany mieszkań specjalnymi wykładzinami pochłaniającymi dźwięk (ci bogatsi, amatorzy używają tekturowych nosidełek na jajka), kupują wzmacniacze, których interfejs ogranicza się do pokrętła głośności i wyłącznika. No i głośniki, na malutkich szpilkowatych nóżkach, coby nie przenosił drgań. A to, że taki sprzęt produkowany jest w małych seriach... cóż, w końcu to hobby, zresztą podobno nieźle drogie. Ale dźwięk über alles.