Projekt Pitbulls Team

Cel: w kupie razniej i kupy nikt nie ruszy ... .. pomysl rzucil Marcus w watku "dzien po .."

Wlasciwie to myslalem o takich osobach:

Ozzy ?
Marcus?
Sewer? (na razie jest w Tatra Teamie)
Uxi?
Grooby?
Thom@s?
ja?
i kto jeszcze chcialby sie znalezc w takiej grupie "banitow"

Cecha wyrozniajaca: grafika pitbulla na z tylu, serce do walki na torze.
Malowanie wozu dowolne.

Co wy na to?

tylko jak do tego pasuje Marcus, do ktorego nigdy w zyciu nie slyszalem od nikogo zlego slowa ani klotni?

Pytaj sie jego .. on wpadl na taki pomysl ..
Bedzie swiecil przykladem ... o!

Podejrzewam tez, ze jego obecnosc zalezy od decyzji Ozziego.

Ostatnio zmieniony przez Tiges dnia 2002-09-20, 11:05, w całości zmieniany 1 raz

ja tam moge, jeden maly buldog niezmieni mojego pieknego wozu, prawad Uxi
tylko niezabardzo wiem co to zmieni moze Tiges troche wiecej powiesz, a Markus chyba tak dla jaj to rzucil, na przyklad przeciez kto by chcia jezdzic z taka 6-tką DROMBO

Ostatnio zmieniony przez Thom@s dnia 2002-09-20, 11:08, w całości zmieniany 1 raz

eee....nascarowcy powinni być jedną, zgraną paczką, a nie jakieś podziały na "banitów" i nie banitów...a to, że są kłótnie po wyścigach o wypadki to normalka i częsc klimatu - tak jest przecież od pierwszego fun-race'u , tylko miejcie troche dystansu - nie gramy o 50 000 $

a szkoda ale chociaz wtedy wszyscy by sie chyba pozabijali

Ja wiem tyle co ty Markus rzucil luzno pomysl .. mi sie podoba ..
Chce wlasnie sprawdzic kto bedzie chcial jezdzic ..
A co zmieni? nie wiem ... na pewno bedziemy liczeni w klasyfikacji teamowej..

DariuszM napisał:

eee....nascarowcy powinni być jedną, zgraną paczką, a nie jakieś podziały na "banitów" i nie banitów...a to, że są kłótnie po wyścigach o wypadki to normalka i częsc klimatu - tak jest przecież od pierwszego fun-race'u , tylko miejcie troche dystansu - nie gramy o 50 000 $

stop .. stop ... .. ja do tego naprawde podchodze na luzie . Po prostu zawsze bedzie jeden cel wiecej .. klasyfikacja teamowa ..

klasyfikacji teamowej raczej nie wygramy ale jakby byla jakas klasyfikacja cashowa to moglibysmy powalczyc[/code]

to sie nazywa pewnosc siebie

Ozzy melduje sie zazwyczaj wysoko ..
Ja mam czasem przeblyski i tez zdarzalo mi sie dojezdzac wysoko
Marcus nie spada ponizej pewnego poziomu.
Uxi tez powinien troche punktow przywiezc ..
Grooby walczy dzielne ...

Mysle ze taka grupa moglaby sprawic niejedna niespodzianke.

super team!

tylko czy aby nie za duzy? 7 osob to sie nadaje na dwa teamy tak naprawde..

Duzo zalezy od decyzji Marcusa i Ozziego .. Sewer w sumie juz jezdzi w teamie.

Jaki to team skoro sam jezdze ?
Co do tego pomyslu jestem jakos sceptycznie nastawiony....
A moze to Wy przylaczycie sie do Tatry ? ( Richie nie lubi piwa ) hyh.. Mozna zawsze dodac cos to skina mojego auta...

Tiges napisał:

i kto jeszcze chcialby sie znalezc w takiej grupie

Gdybyście mieli wolne miejsce, to może ja bym się załapał

Tiges napisał:

Ja mam czasem przeblyski i tez zdarzalo mi sie dojezdzac wysoko

Widze ze mocno ci morale skoczylo po wyjsciu na prowadzenie w jednym wyscigu po tym, jak sie czolowka sama wyeliminowala
Ale dobrze, dobrze Ciekaw tylko jestem jakie przeblyski pokazesz w trzech nastepnych wyscigach, na N. Carolina, Las Vegas i... Bristol Mam nadzieje ze sie przygotujesz tak samo dobrze jak do Daytony i tez o zwyciestwo powalczysz... w koncu im wiekszy ruch w czolowce tym ciekawsza walka